Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

XVI Kynologiczne Mistrzostwa Policji

Najlepsi przewodnicy psów patrolowo-tropiących rywalizowali w Finale XVI Kynologicznych Mistrzostw Policji. Zawody odbyły się od 6 do 9 września br. w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, które jest częścią Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Mistrzostwa objęli honorowym patronatem minister spraw wewnętrznych i administracji oraz komendant główny Policji.

W szranki stanęło 34 reprezentantów wszystkich komend wojewódzkich i komendy stołecznej. Honorowo wzięła udział również reprezentacja Straży Granicznej. Przewodnicy rywalizowali w kilku konkurencjach. Rozwiązywali test wiedzy, który powrócił do programu mistrzostw po kilkuletniej przerwie, oraz udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym. Razem z czworonogami wykonywali też zadania z ogólnego posłuszeństwa psa. Zwierzęta musiały np. pokonać drabinę, przejść po kładce, przeczołgać się przez tunel, czy przeskoczyć ścianę. Pracę węchową psa sprawdzano podczas tropienia śladu człowieka na różnorodnym podłożu. Pościg bez kagańca za osobą i przeszukanie terenu parkingu w celu odnalezienia ukrytej osoby to dwie ostatnie konkurencje mistrzostw.

– Poziom tegorocznych zawodów był wysoki – mówi mł. insp. Marek Hańczuk kierownik Zakładu Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, a jednocześnie sędzia główny mistrzostw. – Trzeba jednak pamiętać, że są to zawody, gdzie dochodzi dodatkowy stres. Zwierzę wyczuwa niepokój człowieka i może popełniać błędy, których w normalnej pracy by nie zrobiło. Zawsze podkreślamy, że nawet jeżeli przewodnik z psem wyzerują się (dostaną tyle punktów karnych za uchybienia, że z początkowej puli nic nie zostanie – przyp. aut.), to wcale nie znaczy, że są niedoszkoleni czy nie opanowali umiejętności. Zwykle jest to wpływ czynników charakterystycznych dla zawodów.

Mistrzostwa przez cały czas obserwowali przedstawiciele wielu służb krajowych oraz specjaliści z jednostek i ośrodków kynologicznych z: Niemiec, Czech, Litwy, Estonii i Słowacji. Ceremonię wręczenia trofeów oraz nagród zwycięzcom 9 września zaszczycili liczni goście. Statuetki zwycięzcom wręczali: zastępca komendanta głównego Policji nadinsp. Jan Lach, komendant CSP w Legionowie insp. Anna Rosół oraz kierownik Zakładu Kynologii Policyjnej mł. insp. Marek Hańczuk.

Pierwsze miejsce w rywalizacji indywidualnej zajął st. asp. Marek Mancewicz z psem Ibej, reprezentujący KWP w Białymstoku. Drugie miejsce wywalczył sierż. sztab. Tomasz Kozielecki z psem Edyl z KWP w Bydgoszczy, a trzecie mł. asp. Damian Kowalenko z psem Gabazon z KWP w Szczecinie.

Drużynowo pierwsze miejsce zajęła reprezentacja KWP w Bydgoszczy w składzie: asp. sztab. Dawid Ludkowski, jako kierownik zespołu, oraz st. asp. Marian Auguściński z suką Iskra i sierż. sztab. Tomasz Kozielecki z psem Edyl. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna KWP w Białymstoku w składzie: asp. sztab. Grzegorz Bielawski, kierownik, st. asp. Marek Mancewicz i Ibej oraz st. asp Krystian Chim i Jarma. Trzecie miejsce zajęła reprezentacja KWP w Gdańsku w składzie: asp. sztab. Witold Glinka, kierownik, mł. asp. Rafał Zieliński i Damur oraz st. sierż. Adam Jasnoch z Ikadą.

– Jako kierownictwo Policji przywiązujemy bardzo szczególną wagę do turniejów specjalistycznych – zwrócił się do zebranych nadinsp. Jan Lach. – Stanowią one doskonałą okazję, aby sprawdzić swoje umiejętności oraz aby je doskonalić, także w konfrontacji z innymi policjantami. XVI finał jest finałem szczególnym, bo zbiega się z obchodami 60. rocznicy funkcjonowania zakładu. Szkoleniem psów po II wojnie światowej zajmowali się przedwojenni policjanci. Tak budujemy etos i z tego etosu, z tej historii musimy czerpać.

Wszyscy obecni mogli podziwiać pokaz sprawności psów służbowych oraz umiejętności policyjnych koniarzy. W przyszłym roku w mistrzostwach rywalizować będą przewodnicy z psami do wyszukiwania zapachów narkotyków i materiałów wybuchowych. 

PAWEŁ OSTASZEWSKI
zdj. autor