Nie są pieniędzmi, ale z ich wykorzystaniem można nabywać produkty i usługi, a także wymieniać je na istniejące waluty. W założeniu twórców kryptowaluty miały tworzyć alternatywny system finansowy, niezależny od istniejących systemów bankowych czy rządowych. Reprezentują umowną pomiędzy posiadaczami wartość i umożliwiają przesyłanie płatności online bezpośrednio od jednego podmiotu do drugiego, bez konieczności przepływu transakcji przez instytucje finansowe. Rynek kryptowalut w Polsce oszacowano na 5,5 mld zł (2017 r., Ministerstwo Cyfryzacji), a złotówka jest czwartą największą walutą, do której wymienia się bitcoin. Wartość światowego rynku kryptoaktywów szacuje się na 570 mld USD (dane z 2017 r.).
KRYPTOHISTORIA
Przyjmuje się, że pierwsza i obecnie największa kryptowaluta (bitcoin) powstała w 2009 r., ale próby stworzenia waluty wirtualnej podejmowano już od lat 80. Kryptowaluty opierają się na technologii rozproszonego rejestru (ang. Distributed Ledger Technology/Blockchain) i szacuje się, że obecnie rozwiązań podobnych do bitcoina funkcjonuje już ponad 5000, a nadal powstają nowe. Brak jest jednak mechanizmów skutecznie zabezpieczających inwestorów przed utratą całości lub części zainwestowanych środków, czy ułatwiających ewentualne dochodzenie roszczeń od nierzetelnych przedsiębiorców.
KRYPTOOSZUSTWA
Inwestując w kryptowaluty i kryptoaktywa, można osiągnąć spektakularne zyski, ale można też wszystko stracić. I to nie tylko poprzez olbrzymie wahania kursów wartości kryptoaktywów, ale też z powodu wyższego narażenia na cyberatak, oszustwa, wykorzystanie w procederze prania pieniędzy czy finansowania terroryzmu. Z badań naukowców (2018 r., „Sex, drugs & bitcoin”), którzy przeprowadzili analizę danych o 606 milionach transakcji zrealizowanych przez 106 milionów użytkowników bitcoina między styczniem 2009 r. a kwietniem 2017 r. wynika, że z formą nielegalnej działalności związek miało ponad 40 proc. transakcji o wartość około 76 mld dol. rocznie, w które zaangażowany był co czwarty użytkownik bitcoina.
A użytkownikiem rynku kryptowalut może dziś zostać praktycznie każdy chętny, co niestety coraz częściej wykorzystują przestępcy. Na przykład podają się za pracowników firm zajmujących się pośrednictwem i doradztwem inwestycyjnym i aby zyskać nasze zaufanie, powołują się na organy publiczne. Po zainstalowaniu wskazywanego przez nich oprogramowania przejmują kontrolę nad urządzeniem i wykonują nieautoryzowane transakcje.
Możliwości dokonania oszustwa na tym rynku jest wiele. Z badań, które Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych przeprowadził w 2017 r., wynika, że nawet 80 proc. emisji kryptoaktywów w celu pozyskania kapitału na rozpoczęcie działalności okazało się oszustwem – kryptoaktywa nie istniały albo ich emitenci po uzyskaniu finansowania po prostu „zniknęli”.
Z kolei podczas tworzenia piramid finansowych inwestorom oferowane są wysokie zyski z inwestycji w przypadku zaproszenia do udziału w przedsięwzięciu innych osób. Następnie muszą one powierzyć określoną ilość pieniędzy lub wykupić „pakiet”.
Niejednokrotnie dochodzi także do kradzieży środków w wyniku np. awarii czy ataku hakerskiego, czy też czynności dokonywanych przez nieuczciwych operatorów giełd kryptowalutowych.
JAK INWESTOWAĆ
Ze względu na wysokie ryzyko wskazane jest powstrzymanie się od inwestowania w kryptoaktywa. Aczkolwiek jeśli jesteśmy do tego przekonani, to warto zapoznać się ze wszystkim zasadami. Należy inwestować jedynie w zrozumiałe aktywa, dywersyfikować ryzyko, czyli minimalizować swoje zaangażowanie w jeden rodzaj aktywów, oraz nie przechowywać kryptoaktywów na dedykowanej giełdzie.
Patrycja Długoń
Podcast #WspólnieBezpieczni – Kryptowaluty, część I.
zdj. unplash