Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Wobec prawa wszyscy jesteśmy równi

Wystąpienie szefa polskiej Policji miało związek z wydarzeniami podczas demonstracji aktywistów LGBT, która odbyła się 7 sierpnia br. na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

– Ja proszę tylko o jedno – o szacunek dla moich ludzi. Bo to są fantastyczni ludzie, którzy codziennie służą Wam, Waszym najbliższym, i zapewniam, że zawsze możecie na nas liczyć – apelował Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, przemawiając 12 sierpnia br. w sali plenarnej senatu. – Ja proszę tylko o jedno – o szacunek dla moich ludzi. Bo to są fantastyczni ludzie, którzy codziennie służą Wam, Waszym najbliższym, i zapewniam, że zawsze możecie na nas liczyć – apelował Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, przemawiając 12 sierpnia br. w sali plenarnej senatu.

Zapewnienie bezpieczeństwa

Ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra, a także ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego są podstawowymi zadaniami należącymi do Policji, ściśle określonymi w ustawie z 6 kwietnia 1990 r. o Policji. Konieczność realizacji tego obowiązku została mocno podkreślona podczas wystąpienia komendanta głównego, który mówił: – W sytuacji, gdy ktoś łamie prawo, nie ma znaczenia, jaką flagę ze sobą niesie, w jakich barwach na szyi nosi szalik albo jaką legitymację nosi w kieszeni. To nie ma żadnego znaczenia, bo wobec prawa jesteśmy wszyscy równi. 

Gen. insp. Jarosław Szymczyk zwrócił szczególną uwagę na to, że podczas legalnego zgromadzenia powinnością funkcjonariuszy jest zapewnienie bezpieczeństwa jego uczestnikom. – My musimy zrobić wszystko, żeby uczestnicy tego legalnego zgromadzenia mogli je przeprowadzić – powiedział, zwracając się do zebranych. Podał liczne przykłady zdecydowanych działań Policji chroniących uczestników zgromadzeń w 2019 r. w Lublinie i w Białymstoku. Przypomniał także o zatrzymaniu, tuż przed rozpoczęciem Marszu Równości we Wrocławiu, niebezpiecznego przestępcy, który szedł w kierunku uczestników marszu, i zabezpieczeniu przy nim dwóch noży. Podkreślił, że żaden z funkcjonariuszy nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że tym ludziom należy zapewnić bezpieczeństwo. – Bo oni mają prawo demonstrować i mają prawo się gromadzić. I zawsze prosiłem o to, abyśmy wytrzymywali ciśnienie i abyśmy robili wszystko, żeby ludzie mogli bezpiecznie i spokojnie demonstrować – zaznaczył w swoim wystąpieniu.

Co jeszcze musimy znieść?

Po 7 sierpnia sytuacja uległa zmianie. Rosnąca tendencja do radykalizacji zachowań uczestników zgromadzeń wzbudziła niepokój wśród policjantów, którzy zaczęli zadawać pytania. – Co jeszcze musimy znieść? Co jeszcze musimy wytrzymać? Skoro się nas szarpie, skoro się nas wyzywa, skoro się na nas pluje, a my zatrzymujemy tych, którzy to robią, a i tak ponosimy tego konsekwencje? – takie wątpliwości funkcjonariuszy wymieniał w swoim wystąpieniu Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Przypomniał również, że policjanci, realizując ustawowe obowiązki, narażają własne życie. – Wszystkich Państwa zapraszam bardzo serdecznie do Komendy Głównej Policji, na Puławską. Tam, na drugim piętrze, jest Tablica Pamięci. 122 nazwiska moich Koleżanek i Kolegów, którzy do końca wypełnili rotę policyjnego ślubowania, oddając swoje życie. I oby już tam nigdy nie było żadnego nazwiska więcej – wyraził nadzieję komendant.

Opierajmy się na prawdzie

Nawiązując do wydarzeń z 7 sierpnia, szef polskiej Policji zaznaczył, że także tamtego dnia policjanci zapewniali bezpieczeństwo. – Oni wykonywali swoje zadania po to, żeby również chronić tych, którzy Krakowskim Przedmieściem wtedy spacerowali i którzy byli narażeni na tę agresję, której niespotykany od dawna poziom obserwowaliśmy w samym centrum Warszawy – mówił w czasie swojego wystąpienia. Zaznaczył, że Policja dysponuje ogromnym materiałem dowodowym w postaci zapisu filmowego rejestrującego konkretne przykłady ilustrujące agresję uczestników sierpniowego zgromadzenia. – Wierzę, że po zakończeniu postępowań nikt z Państwa nie powie, że wśród zatrzymanych były osoby przypadkowe. Ja tylko proszę – opierajmy się na prawdzie, bo wtedy będzie nam wszystkim łatwiej – mówił komendant.

Ponadto podczas posiedzenia udzielał odpowiedzi na pytania senatorów dotyczące m.in. podstaw prawnych i faktycznych zatrzymania, procedury zatrzymania, praw i obowiązków osoby zatrzymanej, jak i również uprawnień funkcjonariuszy podczas podejmowanych interwencji. Podkreślił, że każdy policjant ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną za naruszenie dyscypliny służbowej lub nieprzestrzeganie zasad etyki zawodowej. Jednocześnie – stojąc murem za policjantami – wyraził przekonanie, że 7 sierpnia policjanci działali zgodnie z literą prawa i w zakresie posiadanych przez siebie kompetencji. 

 

Anna Krupecka-Krupińska