Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Polscy policjanci w Kosowie

W tym roku minie dwadzieścia lat od wysłania pierwszej zmiany Jednostki Specjalnej Polskiej Policji do Kosowa. Było to w listopadzie 2000 r. Policyjni eksperci byli tam jednak wcześniej.

Polscy policjanci pojawili się w Kosowie niemal zaraz po ustaniu działań wojennych. Wojna w Kosowie w 1998 r. była kolejnym etapem rozpadu Jugosławii, choć trzeba pamiętać, że walki w tej części Bałkanów zaczęły się już na przełomie lat 1989 i 1990. Można więc śmiało powiedzieć, że w Kosowie zaczął się rozkład – wtedy jeszcze – Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii i rozegrał się przedostatni akt rozpadu Federalnej Republiki Jugosławii. Ostatnim było rozwiązanie Jugosławii w 2003 r. i utworzenie Związku Państw Serbii i Czarnogóry, który przetrwał nieco ponad trzy lata do ogłoszenia przez Czarnogórę niepodległości w 2006 r. Od tej pory wszystkie republiki dawnej SFRJ były już osobnymi państwami. Kosowo, mające za czasów Tito status okręgu autonomicznego na terenie republiki Serbii, nie chciało być gorsze.

KOSOWO

W 1997 r. w stolicy Kosowa Prisztinie wybuchły demonstracje studenckie, rozpędzone przez serbską policję. Wśród Albańczyków zaczynał dominować radykalizm. Poparcie zyskiwała UCK – Armia Wyzwolenia Kosowa, przez Albańczyków określana jako partyzantka, przez Serbów jako organizacja terrorystyczna. W 1998 r. UCK zaczęła czystki wymierzone w Serbów i zajęła część terytorium Kosowa, ogłaszając je jako „wyzwolone”. W odpowiedzi armia i policja federalna rozpoczęły kontrofensywę. UCK ogłosiła powszechną mobilizację. Zaczęła się wojna. Rozmowy pokojowe we Francji w 1998 r. nie dały rezultatu. Zaczęły się naloty NATO na Serbię. Wojna w Kosowie trwała, a ludność cywilna uciekała do Albanii i Macedonii. Trzymiesięczne naloty na Serbię zakończyły wojnę w Kosowie. 10 czerwca 1999 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ rezolucją nr 1244 uznała Kosowo za region autonomiczny.

MISJE POKOJOWE

Na mocy tejże rezolucji nad prowincją mandat objęła ONZ, tworząc Misję Tymczasowej Administracji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie UNMIK (United Nations Interim Administration Mission in Kosovo). Jednym z komponentów misji był pion policyjny składający się z policji cywilnej (CIVPOL), jednostek specjalnych policji (SPU – Special Police Unit, przemianowanych następnie na FPU – Formed Police Unit) oraz policję graniczną (Border Police).

Jednostka Specjalna Polskiej Policji (JSPP) służbę w Kosowie rozpoczęła w listopadzie 2000 r. Przez długi czas liczyła 115 osób i początkowo stacjonowała w Prizren. Po pół roku została przeniesiona do Kosowskiej Mitrowicy, gdzie przedzieleni rzeką Ibar mieszkają zwaśnieni Serbowie i Albańczycy i gdzie często dochodziło do zamieszek. Konflikty wybuchały z różną siłą na terenie Kosowa co jakiś czas, a po każdym z nich zmniejszała się populacja serbska w tym rejonie.

W 2002 r. podczas tłumienia demonstracji ranni zostali polscy policjanci. Krwawe starcia wybuchły także w 2004 r., na szczęście wtedy JSPP odnotowała tylko straty w sprzęcie i wyposażeniu. Jedną z najtragiczniejszych dla Polaków sytuacji była ta z 17 marca 2008 r., kiedy rannych zostało 28 funkcjonariuszy JSPP. Zamieszki w Kosowie są o tyle niebezpieczne, że nigdy nie wiadomo kiedy któraś ze stron sięgnie po broń. Obecnie sytuacja jest pod tym względem lepsza, ale jeszcze dziesięć, piętnaście lat temu ciągle dużo broni było w rękach zwykłych ludzi, którzy przechowywali ją „na wszelki wypadek”.

Pod koniec administrowania ONZ Kosowo 17 lutego 2008 r. jednostronnie ogłosiło niepodległość, co spotkało się ze sprzeciwem Serbów. Serbscy mieszkańcy regionu organizowali demonstracje o godz. 12.44 (nawiązując w ten sposób do rezolucji ONZ z 1999 roku przyznającej regionowi autonomię, ale nie niepodległość).

Odpowiedzialność za region przejęła pod koniec 2008 r. Unia Europejska. W skład Misji UE w zakresie Przestrzegania Prawa w Kosowie EULEX (European Union Rule of Law Mission in Kosovo) wchodzą także polscy policjanci. O obecnym składzie misji i roli polskich funkcjonariuszy można przeczytać w wywiadzie z insp. Cezarym Lubą, zastępcą szefa Misji EULEX Kosovo (s. 30–31).

Sytuacja w tym regionie jest wciąż nie do końca pewna. Działający w ramach Misji EULEX Sąd Specjalny i Biuro Specjalnego Prokuratora mają ze względu na bezpieczeństwo i odseparowanie od miejscowych nacisków swoje siedziby w Hadze. Obecnie problemem numer 1 na całym świecie stała się walka z koronawirusem. Kosowo zamknęło granice, a 17 marca br. prezydent podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Nie zgodził się z nim premier Albin Kurti i zwolnił ministra spraw wewnętrznych, który poparł prezydencką decyzję.

Obecnie JSPP to 95 funkcjonariuszy, z których wielu jest z pionu kontrterrorystycznego. Służba w Kosowie trwa teraz 9 miesięcy, z możliwością przedłużenia. XXX zmianą JSPP dowodzi podkom. Arkadiusz Bednarz. Polscy policjanci wracający z urlopów muszą przechodzić obowiązkową kwarantannę. Teraz urlopy zostały wstrzymane, a wszyscy funkcjonariusze mają zapewnione środki dezynfekujące i ochronne. W pogotowiu od ponad roku jest Rezerwowa Jednostka Specjalna Polskiej Policji, która w ciągu czternastu dni może być przerzucona do Kosowa w celu wsparcia działań misji. 

PAWEŁ OSTASZEWSKI

zdj. autor