Przedwojennych patronów zyskały komendy wojewódzkie Policji w: Szczecinie, Bydgoszczy i Olsztynie. W Białymstoku uroczystość przełożono, odbyło się tylko przedstawienie teatralne.
SZCZECIN – TADEUSZ STARZYŃSKI
Uroczystość w KWP w Szczecinie odbyła się 5 lutego br. Przybyli na nią m.in.: wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz, dyrektor Oddziału IPN w Szczecinie dr Paweł Skubisz, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej KGP insp. dr hab. Iwona Klonowska, dyrektor Biura Historii i Tradycji Policji KGP nadkom. Krzysztof Musielak, prezes Okręgu Szczecin Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Jolanta Szyłkowska, duszpasterz garnizonu zachodniopomorskiego ks. prałat Piotr Kordula oraz przedstawiciele służb mundurowych i instytucji, z którymi szczecińscy policjanci na co dzień współpracują. Rolę gospodarza pełnił komendant wojewódzki Policji w Szczecinie nadinsp. Jacek Cegieła. Wszyscy przybyli na uroczystość mogli obejrzeć wystawę poświęconą nowemu patronowi zachodniopomorskich stróżów prawa. Następnie w auli Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie wystawiono spektakl „Służba”, autorstwa Marioli Daszkiewicz-Konopczyńskiej, który przybliża dzieje i rolę Policji Państwowej. Widzowie w ciągu kilkudziesięciu minut otrzymują w przystępnej formie kompendium wiedzy na temat policji II Rzeczypospolitej, wojennych i powojennych losów jej funkcjonariuszy oraz spuścizny formacji, która odzwierciedla się w etosie współczesnej Policji. Teatralna podróż przez trudne 100 lat historii Polski, w którą wpisane są również dzieje służb porządku, zakończyła się uhonorowaniem osób, które przyczyniły się do realizacji przedstawienia w Szczecinie. Odznaki „Przyjaciela Teatru” otrzymali m.in.: komendant wojewódzki Policji w Szczecinie nadinsp. Jacek Cegieła, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej KWP w Szczecinie mł. insp. Grzegorz Sudakow, dyrektor Oddziału IPN w Szczecinie dr Paweł Skubisz i podinsp. Katarzyna Kamińska z WKS KWP w Szczecinie.
O patronie zachodniopomorskich policjantów pisaliśmy na naszych łamach kilkakrotnie przy okazji tematu cichociemnych. Kapitan Tadeusz Starzyński vel Tadeusz Parowski vel Tadeusz Rylski ps. Ślepowron, Narcyz, Gzyms urodził się 8 maja 1903 r. w Kijowie. Podczas wojny polsko-bolszewickiej walczył jako ochotnik w VI Brygadzie Piechoty Legionów. W 1925 r. wstąpił do Policji Państwowej. Służył na posterunkach w powiatach zamojskim i węgrowskim. W 1928 r. został przeniesiony do Lublina, gdzie był komendantem jednego z komisariatów. Podczas służby uzupełnił wykształcenie, kończąc Wydział Prawa Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Prawo wykładał w Centralnej Szkole Policji Państwowej w Mostach Wielkich. Potem pracował w Warszawie w Urzędzie Śledczym Komendy Wojewódzkiej PP w Warszawie, gdzie dosłużył się stopnia komisarza. We wrześniu 1939 r. został internowany na Węgrzech. Przedostał się do wojska we Francji, a następnie do Wielkiej Brytanii. Służył m.in. w dywizjonie pociągów pancernych. Zgłosił się do służby w okupowanej Polsce. Odbył kursy dywersji, a potem sam szkolił innych. Do kraju został zrzucony z 8 na 9 kwietnia 1944 r. w ramach operacji „Weller 7”. W lipcu 1944 r. dostał przydział do Wydziału Kontrwywiadu i Bezpieczeństwa (komórka „997”) Oddziału II Informacyjno-Wywiadowczego Sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej, który zajmował się rozpracowywaniem niemieckich organów bezpieczeństwa. Po Powstaniu Warszawskim został do 15 października 1944 r. w stolicy, aby zabezpieczyć i dopilnować wywiezienia dokumentów. Prawdopodobnie cały czas pozostawał w konspiracji, również w marcu 1945 r., gdy w Warszawie podjął pracę w Ministerstwie Poczt i Telegrafów. Służba Bezpieczeństwa aresztowała go w listopadzie 1945 r. Przeszedł brutalne śledztwo, które pozostawiło trwałe kalectwo. Człowiek, który przeżył wojenną tułaczkę, walkę o Polskę, rozłąkę z rodziną przeszedł załamanie w komunistycznym więzieniu, gdzie dwukrotnie próbował targnąć się na życie. W 1947 r. został skazany na karę śmierci, którą zamieniono potem na 10 lat więzienia. W 1955 r. z powodu złego stanu zdrowia dostał urlop na leczenie. W 1958 r. uchylono wszystkie wyroki przeciw przedwojennemu policjantowi i umorzono postępowanie karne. Tadeusz Starzyński zmarł w Warszawie w 1970 r.
BYDGOSZCZ – WITALIS OLSZAŃSKI
W garnizonie kujawsko-pomorskim uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej patronowi obyła się 6 lutego. Na zaproszenie komendanta wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy insp. Pawła Spychały przybyli m.in.: wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, sekretarz województwa Marek Smoczyk, naczelnik Delegatury IPN w Bydgoszczy Edyta Cisewska, przedstawiciele zaprzyjaźnionych służb i instytucji. Nie mogło oczywiście zabraknąć dyrektor BKS KGP insp. dr hab. Iwony Klonowskiej oraz dyrektora BHiTP KGP nadkom. Krzysztofa Musielaka. Gościem honorowym był ks. biskup Jan Tyrawa, ordynariusz diecezji bydgoskiej, który poświęcił tablicę ku czci insp. Witalisa Olszańskiego.
Ceremonia stała się okazją do odznaczenia związkowym „Krzyżem Niepodległości” wyróżniających się osób. Odznaczeniem I klasy zostali uhonorowani: komendant wojewódzki Policji w Bydgoszczy insp. Paweł Spychała oraz ks. prałat Stanisław Kotowski, kapelan kujawsko-pomorskiej policji. Tradycyjnie po części ceremonialnej odbył się spektakl „Służba”, który wystawiono w Kinoteatrze Klubu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Odznaki „Przyjaciela Teatru” trafiły m.in.: do komendanta wojewódzkiego insp. Pawła Spychały, kierownika Klubu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych Piotra Pubanza i kierownik Sekcji Ogólnej w Wydziale Komunikacji Społecznej KWP w Bydgoszczy nadkom. Joanny Dunisławskiej.
Patron kujawsko-pomorskich policjantów był przedwojennym komendantem wojewódzkim w Toruniu. Insp. Witalis Olszański urodził się 11 września 1885 r. w Żelechowie Wielkim w Galicji. W czasie nauki związał się z tajnymi organizacjami niepodległościowymi. Od 1906 r. studiował we Lwowie prawo, a potem agronomię w Krakowie. W czasie I wojny światowej trafił do CK Armii. Walczył na frontach rosyjskim i włoskim. Dosłużył się stopnia porucznika. Służbę w armii Austro-Wegier zakończył 30 października 1918 r. , a już 1 listopada zgłosił się jako ochotnik do obrony Lwowa podczas wojny polsko-ukraińskiej. Przyszły policjant za odwagę i męstwo został wielokrotnie odznaczony, m.in. dwukrotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Obrony Lwowa. Awansowano go do stopnia kapitana.
Po zakończeniu walk o niepodległość wstąpił do Policji Państwowej. Służył we Lwowie, gdzie otrzymał stopień nadkomisarza (był to przed wojną pierwszy stopień w korpusie oficerów wyższych, odpowiednik dzisiejszego podinspektora). Potem awansowano go do stopnia podinspektora (czyli współczesnego młodszego inspektora) i mianowano komendantem wojewódzkim PP w Nowogródku, gdzie zajął się organizacją formacji w województwie nowogrodzkim, które powstało w 1921 r. po wojnie polsko-sowieckiej. W 1927 r. objął stanowisko komendanta wojewódzkiego PP w Toruniu, gdzie zajął się reorganizacją policji w województwie pomorskim. W 1935 r. już jako inspektor z powrotem trafił do Nowogródka. Po wybuchu II wojny światowej dostał się do niewoli radzieckiej. Trafił do obozu NKWD w Ostaszkowie, skąd jeszcze w grudniu 1939 r. został wywieziony w nieznanym kierunku i słuch po nim zaginął.
OLSZTYN – HELIODOR GRUSZCZYŃSKI
Odsłonięcia tablicy poświęconej przedwojennemu policjantowi dokonano w KWP w Olsztynie 7 lutego br. Nadkom. Heliodor Gruszczyński był w okresie II Rzeczypospolitej komendantem powiatowym Policji Państwowej w Nowym Mieście Lubawskim. Na ceremonię nadania imienia komendzie wojewódzkiej przybyli m.in.: wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Miron Sycz, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, parlamentarzyści z tego regionu oraz przedstawiciele organizacji i służb, które współdziałają z Policją. Obecny był dyrektor BHiTP KGP nadkom. Krzysztof Musielak, a dyrektor BKS KGP insp. dr hab. Iwonę Klonowska reprezentowała w Olsztynie podinsp. Monika Florczuk, naczelnik Wydziału Promocji Policji w BKS KGP. Gospodarzem uroczystości był komendant wojewódzki Policji w Olsztynie insp. Tomasz Klimek.
Następnie goście przenieśli się do Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, gdzie wystawiono spektakl „Służba”. Po przedstawieniu Odznaki „Przyjaciela Teatru” odebrali m.in.: komendant wojewódzki insp. Tomasz Klimek, wojewoda Artur Chojecki, dyrektor CEiIK w Olsztynie Krzysztof Stachowski i nadkom. Robert Brzycki, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej KWP w Olsztynie.
Patron garnizonu kujawsko-pomorskiego nadkom. Heliodor Gruszczyński urodził się 20 lipca 1892 w Radziwiliszkach, na terenie obecnej Litwy. Podczas I wojny światowej był w armii rosyjskiej. Od 15 września 1917 r. służył w I Korpusie Polskim pod dowództwem gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego. Dowborczycy jesienią 1918 r. odegrali znaczną rolę w tworzeniu Wojska Polskiego, stając się kadrą wielu jednostek. Heliodor Gruszczyński trafił do Batalionów Celnych, Wojskowej Straży Granicznej i innych formacji, które ochraniały wtedy granicę. W policji znalazł się po rozformowaniu Straży Granicznej i przejęciu jej obowiązków na wschodnich i północno-wschodnich rubieżach II RP przez funkcjonariuszy PP. Służył m.in.: w Wilnie i Grudziądzu. W 1930 r. dostał awans na komisarza PP, a w 1935 r. został komendantem powiatowym PP w Nowym Mieście Lubawskim, gdzie służył do wybuchu II wojny światowej. Dostał się do niewoli sowieckiej. Jak większość policjantów został osadzony w obozie w Ostaszkowie, a wiosną 1940 r. zamordowany strzałem w tył głowy w Twerze (wtedy – Kalininie) i wrzucony do dołów śmierci w Miednoje. W 2010 r. podczas obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej został pośmiertnie awansowany do stopnia nadkomisarza.
„SŁUŻBA” W BIAŁYMSTOKU
Przeniesienie uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej patronowi policjantów garnizonu podlaskiego nie przeszkodziło wystawieniu spektaklu „Służba”, które odbyło się 8 lutego br. w Uniwersyteckim Centrum Kultury na terenie białostockiego kampusu akademickiego.
Do uczestników wydarzenia list skierował sekretarz stanu w MSWiA Jarosław Zieliński, który nie mógł przy-jechać do Białegostoku. W piśmie przeczytać można m.in.: Mając na uwadze, że przyszłość budowana jest na fundamencie przeszłości należy podkreślić, że funkcjonariusze Policji Państwowej, dzięki swojej ofiarności i poświęceniu odegrali znaczącą rolę w budowaniu Niepodległej Rzeczypospolitej i zapewnieniu bezpieczeństwa Jej obywatelom. W sposób wymowny o tym wszystkim mówi spektakl, który niezwykle profesjonalnie i atrakcyjnie, ale budząc jednocześnie wzruszenie, pokazuje dzieje Policji w Polsce.
W Białymstoku Odznaki „Przyjaciela Teatru” otrzymali m.in.: komendant wojewódzki nadinsp. Daniel Kołnierowicz, i jego zastępca mł. insp. Jacek Tarnowski, rektor Uniwersytetu w Białymstoku prof. dr hab. Robert Ciborowski, zastępca kanclerza Uniwersytetu w Białymstoku mgr inż. Wojciech Pilichowski, kom. Anetta Grochowska-Kasperowicz, naczelnik Wydziału Zaopatrzenia, Inwestycji i Remontów KWP w Białymstoku oraz nadkom. Agnieszka Kuczyńska-Bielawska naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej KWP w Białymstoku.
PAWEŁ OSTASZEWSKI
zdj. Mirosława Rudzińska, Przemysław Słomski, Tomasz Markowski i Marcin Gawryluk