Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Żywa lekcja historii

Na deskach Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu odbył się wyjątkowy spektakl, który przeniósł widzów 100 lat wstecz – do roku 1919. Aktorów – uczniów klas policyjnych z Zespołu Szkół Mechanicznych oraz Zespołu Szkół Handlowych w Poznaniu, oklaskiwali rówieśnicy oraz licznie zaproszeni goście.

Przedstawienie, stanowiące żywą lekcję historii, zostało przygotowane przez młodzież, policjantów oraz pracowników Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Wydarzenie to rozpoczęło w Wielkopolsce obchody setnej rocznicy powstania Policji Państwowej.

KWP w Poznaniu jako pierwsza jednostka w kraju zaprezentowała publiczności niezwykłe historyczne widowisko. Spektakl przygotowany został przez uczniów klas policyjnych z Zespołu Szkół Mechanicznych oraz Zespołu Szkół Handlowych w Poznaniu. Pomysłodawcami projektu oraz autorami scenariusza są sierż. sztab. Tomasz Kowalski oraz dr Anna Czarnecka-Dybizbańska z Wydziału Komunikacji Społecznej KWP w Poznaniu. To właśnie im 18 lutego br. przypadł zaszczyt poprowadzenia w Teatrze Wielkim gali rozpoczynającej wielkopolskie obchody 100-lecia powołania Policji Państwowej.

GALA

Tego dnia na widowni zasiadło ponad 400 zaproszonych gości, wśród których byli m.in.: dyrektor Gabinetu Wojewody Wielkopolskiego Michał Dembiński, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Paweł Kurosza, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej KGP insp. dr. hab. Iwona Klonowska, dyrektor Biura Historii i Tradycji Policji KGP nadkom. Krzysztof Musielak, wielkopolski kurator oświaty Elżbieta Leszczyńska, scenarzystka i reżyser spektaklu pt. „Służba” Mariola Daszkiewicz-Konopczyńska, a także uczniowie klas policyjnych z Wielkopolski wraz z wychowawcami.

Zanim aktorzy pojawili się na scenie, widzów powitał I zastępca komendanta wojewódzkiego Policji w Poznaniu. Insp. Roman Kuster w swoim wystąpieniu podkreślił doniosłość wydarzenia, które jest inauguracją uroczystości mających na celu uczczenie wydarzeń sprzed 100 lat. Wiceszef wielkopolskich policjantów serdecznie podziękował młodzieży za ogromne zaangażowanie przy pracy nad spektaklem, a także opiekunom i nauczycielom, którzy wcielili się w rolę reżyserów i trenerów teatralnych.

Następnie konferansjerzy zaprosili na scenę podinsp. Jarosława Szemerluka z Wydziału Komunikacji Społecznej KWP w Poznaniu, który przedstawił krótki rys historyczny o Policji Państwowej. Informacje przekazane przez policjanta stanowiły doskonałe wprowadzenie do tego, co chwilę potem wydarzyło się na scenie.

SPEKTAKL

Młodzi aktorzy przenieśli widzów do minionej epoki za pomocą nastrojowej pantomimy ukazującej ulicę z tamtych lat i krótką fabułę przypominającą kadry z filmów Chaplina. Nie zabrakło muzyki z tego okresu ani śpiewu, którym ubarwiła przedsięwzięcie utalentowana wokalnie uczennica Sylwia Szymkowiak. Kiedy wszyscy poczuli klimat lat 20. i 30. XX w., prowadzący zapowiedzieli spektakl pod tytułem „Jeden dzień ze służby Wiktora – przodownika Policji Państwowej”.

Głównym bohaterem przedstawienia jest tytułowy Wiktor – przodownik Policji Państwowej, który spędza kolejny, zwyczajny dzień. Jak się okazało, zwyczajny wcale nie oznacza nudny. W przedstawieniu nie zabrakło elementów akcji oraz interesujących detali służby policyjnej, które pozwoliły ukazać także ówczesne kwestie obyczajowe.

Kiedy kurtyna opadła, publiczność nagrodziła występujących owacjami na stojąco.

– Podczas realizacji żywej lekcji historii przyświecały nam takie cele, jak szerzenie wartości patriotycznych, rozpowszechnianie wiedzy historycznej na temat Policji Państwowej oraz budowanie i wzmacnianie godnego, pozytywnego wizerunku Policji zarówno w środowisku policyjnym, jak i w społeczeństwie. Sztuka została stworzona w taki sposób, aby przybliżyć współczesnemu odbiorcy, szczególnie młodzieży, to co odległe, czasami już zapomniane, aby wydarzenia i ludzie ówcześnie żyjący nie wydawali się niezrozumiani i obcy – przyznali twórcy przedsięwzięcia.

Scena poznańskiej opery stała się swoistym wehikułem czasu. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie przychylność Renaty Borowskiej-Juszczyńskiej – dyrektor Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu, dzięki uprzejmości której, premiera mogła odbyć się na deskach jednej z najbardziej rozpoznawalnych scen operowych w Polsce.

IWONA LISZCZYŃSKA
zdj. Marcin Święcichowski, Dominika Pupkowska-Bral