Wszyscy wyróżnieni to dzielnicowi. Wiadomo – policjanci w rejonie są najbliżej ludzi, znają ich problemy, potrafią pomóc, nawet w tak trudnych sytuacjach, gdy przemoc pojawia się w rodzinie, która z definicji powinna być oazą ciepła i spokoju.
Konkurs już po raz dziewiąty przygotowało Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” Instytutu Psychologii Zdrowia PTP. Odbywa się pod patronatem Komendanta Głównego Policji. Kapituła złożona z pracowników „Niebieskiej Linii”, laureatów plebiscytu z trzech ostatnich lat oraz przedstawiciela Biura Prewencji KGP wybrała w tym roku spośród 84 funkcjonariuszy (zgłoszeń było po kilka na jedną osobę) pięcioro policjantów. Zostali nimi: st. asp. Marcin Błażejowski z KPP w Mielcu (KWP w Rzeszowie), sierż. sztab. Patrycja Dąbrowna z KP w Nowej Rudzie (KPP w Kłodzku, KWP we Wrocławiu), st. sierż. Adam Florczak z KP w Iłowej (KPP w Żaganiu, KWP w Gorzowie Wielkopolskim), mł. asp. Michalina Labusek z KP III w Gliwicach (KMP w Gliwicach, KWP w Katowicach) i sierż. sztab. Małgorzata Słaboń z KPP w Strzelcach Opolskich (KWP w Opolu). Na uroczystości do Warszawy laureaci przyjechali w towarzystwie komendantów jednostek. Zarówno na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, jak i na spotkaniu w Komendzie Głównej Policji gratulacje odbierali także szefowie, choć oczywiście rola pierwszoplanowa należała się dzielnicowym.
Tegoroczna, dziewiąta już edycja, konkursu zakończyła się 31 maja br. Jednak zgłoszenia przyjmowane są w trybie ciągłym, więc te, które przyszły już w czerwcu, będą brane pod uwagę podczas edycji przyszłorocznej. Policjantów mogą zgłaszać instytucje oraz osoby prywatne, które doświadczyły ze strony konkretnego mundurowego pomocy w przypadkach przemocy domowej. Jednostki Policji takich zgłoszeń nie mogą wysyłać, natomiast pożądane jest, aby plakaty o konkursie wisiały w komendach, zwłaszcza w miejscach, gdzie przyjmuje się interesantów.
Laureaci spotkali się 15 lipca br. w siedzibie KGP w Warszawie z Jarosławem Zielińskim, sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, bezpośrednio nadzorującym Policję, nadinsp. dr Jarosławem Szymczykiem, komendantem głównym Policji, Renatą Durdą, kierowniczką Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” oraz komendantami wojewódzkimi garnizonów, gdzie pełnią służbę. Laureaci otrzymali nagrody pieniężne oraz znaczki, które od tej chwili mogą z dumą nosić na klapie munduru.
Następnego dnia podczas ceremonii na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego odebrali z rąk prezydenta Andrzeja Dudy pamiątkowe statuetki, a od ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka listy gratulacyjne. Podziękowania i życzenia składali również komendant główny Policji nadinsp. dr Jaroslaw Szymczyk oraz kierowniczka „Niebieskiej Linii” Renata Durda.
PIĘCIORO WYRÓŻNIONYCH
Przedstawiamy (w kolejności alfabetycznej) wszystkich wyróżnionych i prezentujemy fragmenty ze zgłoszeń do konkursu.
St. asp. Marcin Błażejowski z KPP w Mielcu, na placu Piłsudskiego gratulacje wraz z nim odbierał komendant powiatowy Policji w Mielcu kom. Jacek Juwa.
„(…) zakończył trwający kilkanaście lat czas przemocy w naszej rodzinie. To policjant, który nie bał się układów mojego ojca. W momencie zagrożenia życia reagował błyskawicznie, bez wahania udzielając fachowej pomocy i pomagał w trwającym procesie. (...) jest człowiekiem o wielkim, wrażliwym sercu, do każdej prowadzonej sprawy podchodzi indywidualnie, ze zrozumieniem, podejmując właściwe działania, które później przynoszą oczekiwane rezultaty (...)”.
/mieszkanka gminy Borowa/
Wyróżniony jest dzielnicowym z dziesięcioletnim doświadczeniem. W Policji służy od 12 lat. Nie wyobrażał sobie innego zajęcia w życiu niż służba w policyjnym mundurze. Przełożeni wypowiadają się o nim w samych superlatywach. Po służbie lubi podłubać przy samochodzie i słuchać muzyki. Aby się odstresować, jeździ rowerem po lesie. Ma żonę i dwójkę dzieci.
Sierż. sztab. Patrycja Dąbrowna z KP w Nowej Rudzie, na pl. Piłsudskiego była razem z komendantem powiatowym Policji w Kłodzku insp. Andrzejem Sidorowiczem-Radzikowskim.
„(...) sprawia, że zwykli ludzie, często przerażeni i zrezygnowani, zaczynają ponownie wierzyć, że nie są sami i że ktoś jest gotowy im bezinteresownie pomóc i że ktoś o nich dba. (…) Postawa Pani Dzielnicowej powoduje zmiany w sposobie, w jaki społeczeństwo postrzega organy prawa w Polsce. Postrzega je, jako organy, którym można ufać i nie trzeba się ich bać (...)”.
/syn mieszkanki powiatu noworudzkiego/
W Policji służy od ośmiu lat. Od początku związana ze służbą prewencyjną doskonale realizuje się w pracy dzielnicowego. Jak podkreślają przełożeni, swoje zadania wykonuje z sumiennością i zaangażowaniem. Jednocześnie potrafi do trudnych przypadków podchodzić z wrażliwością i cierpliwością. Pomaga, motywuje do działania i jest w tym niezwykle skuteczna. Uczestniczy w spotkaniach i zajęciach z młodzieżą i dziećmi w szkołach. Jest mężatką i mamą pięcioletniej córki. Interesuje się dobrą muzyką i filmem. Dla odstresowania lubi biegać.
St. sierż. Adam Florczak z KP w Iłowej, na pl. Piłsudskiego gratulacje odbierał także komendant powiatowy Policji w Żaganiu insp. Artur Kamiński.
„(...) Swoją postawą pełną życzliwości i otwartości na ludzkie problemy wzbudza zaufanie wśród mieszkańców naszej gminy. Zaangażowany jest w pomoc zarówno osobom dotkniętym przemocą, jak i sprawcom stosującym przemoc. (...) wykazuje wysokie zaangażowanie przy rozwiązywaniu problemów związanych z przemocą w rodzinie. Wiedza, doświadczenie oraz jego profesjonalizm przyczyniają się do podejmowania skutecznych działań zapobiegających zjawisku przemocy, jak również niwelujących jego skutki (...)”.
/kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Iłowej/
Wyróżniony służy w Policji od 7 lat, od trzech jest dzielnicowym. Pracował także w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. W opinii przełożonych jest funkcjonariuszem rzetelnym, który z zaangażowaniem, sumiennością z odpowiednią dozą empatii realizuje powierzone mu zadania. Jest żonaty, ma dwóch synów, młodszy ma 4 miesiące, straszy 4 lata. Zainteresowania to: siatkówka i motoryzacja.
Mł. asp. Michalina Labusek z KP III KMP w Gliwicach, w Warszawie razem z nią gratulacje odbierał komendant miejski Policji w Gliwicach nadkom. Marek Bajcer.
„(...) okazała mi duże wsparcie psychiczne, kiedy inni traktowali mnie, jak osobę psychicznie chorą. Przekonała mnie, że warto żyć i trzeba walczyć o swoje. (...) Zawdzięczam jej to, że zaczęłam żyć normalnie, bez strachu przed mężem i ludźmi. (...) jest bardzo życzliwą osobą i bezinteresowną. (...) Zawdzięczam jej to, że żyję, nie wiem, co by się stało ze mną, gdyby nie jej pomoc. Jestem szczęśliwa, że stanęła na mojej drodze życia (...)”.
/mieszkanka Gliwic/
Laureatka w Policji służy od 2008 r. Od czterech lat jest dzielnicową. Wcześniej w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Doświadczenie zdobyte wtedy oraz wrodzona empatia pozwalają jej wzorowo wypełniać zadania dzielnicowego. Zajmuje się rodzinami uwikłanymi w przemoc domową. Ma dobre podejście do ofiar, ale jest także stanowcza i skuteczna, jeśli idzie o sprawców przemocy.
Sierż. sztab. Małgorzata Słaboń z KPP w Strzelcach Opolskich, podczas Centralnych Obchodów Święta Policji występowała razem z komendantem powiatowym Policji w Strzelcach Opolskich nadkom. Pawłem Kolczykiem.
„(...) jest osobą bardzo profesjonalną w swoich działaniach, która wie, jak rozmawiać z „ofiarą”, aby ta była w stanie uwierzyć w siebie i być zdolną do jakiegokolwiek działania. (...) Zostałam potraktowana tak, że byłam w stanie uwierzyć, iż jestem „kimś wyjątkowym”, o kogo warto walczyć i że sama powinnam zacząć to robić. (...) byłam w stanie uwierzyć, iż to ja jestem „najważniejsza” i znalazł się ktoś, kto wskaże mi odpowiedni kierunek (…)”.
/mieszkanka Strzelec Opolskich/
Opolska laureatka służy w Policji od 2008 r. I podobnie jak inni przeszła przez służbę w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Jako dzielnicowa ma pięcioletni staż służby. Empatia, wrażliwość, cierpliwość i otwartość połączone z rzetelnością, sumiennością i zaangażowaniem pozwalają jej wzorowo wykonywać obowiązki służbowe.
Odskocznią jest dla niej rodzina – mąż, syn i córeczka, którym poświęca każdą wolną chwilę. Niezapomnianych wrażeń dostarczają im wspólne wycieczki rowerowe.
PAWEŁ OSTASZEWSKI
zdj. autor