Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Problematyka odbierania zwierząt – wskazówki dla policjantów

Odbieranie zwierząt w trybie ustawy o ochronie zwierząt od lat wywołuje wiele kontrowersji. W szczególności problem stanowi ocenny charakter zdarzeń uprawniających do takich interwencji, ingerujących w prawa właściciela lub opiekuna zwierzęcia. Należy zwrócić uwagę, że odbiór zwierząt nie musi być bezpośrednio powiązany z faktem popełnienia przestępstwa wobec nich.

Przez lata ścierały się w polskim orzecznictwie dwa poglądy prawne. Jeden o służebnej roli odbiorów wobec procesu karnego, drugi – o ich samodzielnym charakterze. W efekcie najnowsze orzecznictwo przemawia za przyjęciem tej drugiej koncepcji. Powyższe upatruje się w potrzebie ochrony samych zwierząt przed nieuzasadnionymi zachowaniami człowieka godzącymi w ich dobro.

CEL I ZAKRES

Uregulowany ustawą odbiór zwierząt ma więc na celu przede wszystkim zakończenie ich cierpienia, stworzenie warunków dobrostanu i w skrajanych przypadkach zapobieżenie ich przedwczesnej lub nienaturalnej śmierci. To, czy ta instytucja będzie realnie chroniła zwierzęta, zależy od nas – od naszej uwagi i naszego rozeznania. Odbiór zwierząt nie dotyczy tylko zwierząt domowych, ale także wykorzystywanych gospodarczo bez względu na rozmiar i profil prowadzonej działalności, w tym rolnej. Zatem można odbierać zwierzęta z pseudohodowli, nawet wystawowe, jeśli warunki wystawy godzą w ich dobro, powodując cierpienie, np. psychiczne (wystawianie matek karmiących z młodymi w sposób niezapewniający im poczucia bezpieczeństwa i narażający na stres), z ferm, gospodarstw rolnych czy sklepów zoologicznych (np. niezabezpieczanie klatek przed oddziaływaniem osób postronnych), zwierzęta wykorzystywane pociągowo do przewozów.

DECYZJA O CZASOWYM ODBIORZE ZWIERZĄT

Ogólnie ustawodawca przewidział dwie formy odbioru zwierząt: zwykłą oraz tzw. interwencyjną. Wynikająca z art. 7 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt możliwość czasowego odbioru zwierząt ma zastosowanie w przypadkach, gdy zwierzę jest traktowane w sposób określony w art. 6 ust. 2 ustawy, czyli wówczas, gdy dochodzi do zadawania albo świadomego dopuszczania do zadawania bólu lub cierpień, a zatem, gdy co do zasady dochodzi do znęcania się na zwierzęciem. Decyzję w tym zakresie podejmuje z urzędu organ samorządowy, tj. wójt, burmistrz lub prezydent miasta właściwego ze względu na miejsce pobytu zwierzęcia, jednakże jej katalizatorem jest zawsze informacja uzyskana od Policji, straży gminnej (miejskiej), lekarza weterynarii lub upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statutowe działanie stanowi ochrona zwierząt. Ustawodawca, posługując się pojęciem „decyzja”, ma na myśli decyzję administracyjną, o której mowa w przepisach kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.), wobec czego decyzja taka jest efektem prowadzonego przez organ gminy postępowania administracyjnego o czasowe odebranie zwierzęcia. Jeśli tak, to należy pamiętać, iż organ gminy jest uprawniony do prowadzenia postępowania dowodowego w myśl art. 75 i nast. k.p.a. Czy ma to przełożenie na obowiązki Policji w tym obszarze? Owszem, Policja jest bowiem organem ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego, a w szczególności organem przewidzianym do przeciwdziałania przestępstwom, wykroczeniom i zjawiskom kryminogennym. Tym samym Policja, w miarę możliwości powinna właściwemu organowi gminy dostarczyć nie tylko informacji, ale także dowodów potwierdzających zaistnienie okoliczności, o których mowa w art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt. Z kolei zgodnie z art. 75 § 1 k.p.a. jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. W szczególności dowodem mogą być dokumenty, zeznania świadków, opinie biegłych oraz oględziny. Dokonując ustalenia, że doszło do zdarzeń, które mogą uzasadniać odbiór zwierzęcia, należy więc utrwalić dowody świadczące o takim stanie. Mogą to być fotografie, nagrania, rozpytania osób zamieszkujących w okolicy, a także własne spostrzeżenia w tym zakresie. Trzeba jednak pamiętać, że Policja w toku postępowania administracyjnego nie prowadzi żadnych czynności procesowych. Postępowanie administracyjne w przedmiocie orzeczenia o czasowym odebraniu zwierzęcia prowadzi wójt, burmistrz, prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce pobytu zwierzęcia.

Stroną takiego postępowania są właściciel oraz opiekun, natomiast organizacja społeczna występuje w sprawie jako uczestnik na prawach strony. Status strony lub uczestnika nie przysługuje Policji ani pozostałym organom zawiadamiającym.

Jak wynika z treści art. 7 ust. 1 ustawy, postępowanie to nie ma charakteru obligatoryjnego. Ustawodawca pozostawił do uznania właściwego organu decyzję o odbiorze zwierzęcia. Tym samym mimo wykazania, iż doszło do zdarzenia i okoliczności opisanych w art. 6 ust. 2 ustawy, może nie dojść do czasowego odebrania. Decyzja o odbiorze ma także charakter konstytutywny. Oznacza to, iż tworzy ona określony stan prawny wyrażający się w obowiązku wydania zwierzęcia przez opiekuna lub właściciela. Jest to też decyzja podlegająca przymusowemu egzekwowaniu w trybie postępowania egzekucyjnego w administracji, gdy nie dojdzie do dobrowolnego jej wykonania przez zobowiązanego.

Specyfika postępowania administracyjnego nakazuje uwzględnianie stanu faktycznego sprawy na dzień wydawania decyzji. Jeśli więc w toku wszczętego postępowania właściciel/opiekun podejmie czynności polegające na zaprzestaniu naruszania dobrostanu zwierzęcia i poprawi jego warunki bytowe i/lub zdrowotne, to organ prowadzący postępowanie może dojść do przekonania, że nie zachodzi potrzeba odbioru zwierzęcia. Idea (ratio legis) czasowego odbioru zwierząt wyraża się w funkcji ochronnej i zatrzymaniu zdarzeń naruszających ich dobrostan. Chociaż wcześniej wskazano, iż nie zawsze odbiór zwierząt musi być funkcjonalnie powiązany z zaistnieniem przestępstwa znęcania, to jednakże odbiór, o którym mowa w art. 7 ust. 1 ustawy przez odesłanie do treści art. 6 ust. 2, takie powiązania będzie wykazywał. Zatem zawiadomienie o potrzebie czasowego odbioru zwierząt będzie dokonywane niejako „przy okazji” prowadzonego postępowania karnego, zaś zgromadzony w jego toku materiał dowodowy, w szczególności obrazujący stan fizyczny, psychiczny lub warunki bytowe zwierzęcia, może – a co więcej – powinien zostać udostępniony właściwemu organowi.

ODBIÓR INTERWENCYJNY

Na szczególną uwagę zasługuje odbiór interwencyjny, który został uregulowany w art. 7 ust. 3 ustawy. Ustawodawca przyjął, iż w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu lub zdrowiu, m.in. policjant odbiera mu zwierzę, zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, celem podjęcia decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia.

Istota odbioru interwencyjnego wyraża się więc w konieczności podjęcia natychmiastowej reakcji w celu ochrony zwierzęcia, którego życie i zdrowie są zagrożone. W tym przypadku nie wprowadzono odesłania do treści art. 6 ust. 2 ustawy, wobec czego odbiór interwencyjny nie zawsze musi pozostawać w związku z popełnieniem przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem. Jak zauważył Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp. w sprawie o sygn. akt II SA/Go 523/22, warunkiem interwencyjnego odebrania zwierzęcia nie musi być zagrożenie jego życia lub zdrowia spowodowane znęcaniem się nad nim. W utrwalonym już orzecznictwie sądów administracyjnych stan „zagrożenia” nie oznacza wystąpienia bezpośredniego, realnego zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia, ale że stan ten może, a nie musi wywoływać negatywne skutki dla jego życia lub zdrowia.

Trzeba jednakże mieć na uwadze to, że w praktyce stan zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia będzie powiązany z zachowaniami polegającymi na znęcaniu się nad nim. W takim przypadku dojdzie do wystąpienia zbiegu przesłanek postępowania karnego i administracyjnego.

Należy więc zwrócić uwagę, że ustalenie stanu zagrożenia zostało przeniesione na podmiot dokonujący odebrania w znaczeniu faktycznym. Ustawodawca posłużył się czasownikiem „odbiera”, co oznacza obowiązek podjęcia takich kroków w każdym przypadku stwierdzenia zagrożenia życia lub zdrowia, nawet wówczas, gdyby zwierzę w tym konkretnym momencie jeszcze nie wykazywało oznak bezpośredniego zagrożenia, lecz z okoliczności oraz podstawowej wiedzy wynika, że takie skutki mogą nastąpić. Przykład – pies w nagrzanym samochodzie, ale to także koń w upale ciągnący bryczkę (Malta wprowadziła zakaz pracy koni w temp. przekraczających 40°C mierzonych przy gruncie) czy zwierzęta trzymane na uwięzi bez dostępu do wody, pożywienia i schronienia w miejscu zapewniającym odpoczynek od warunków atmosferycznych. Do takich sytuacji należy także brak zapewnienia pomocy weterynaryjnej zwierzęciu, którego stan wymaga udzielenia jej w sposób natychmiastowy. Zwierzę ze złamaniami można odebrać interwencyjnie, zaś zwierzę z ciężką, acz przewlekłą chorobą już niekoniecznie. Wyjątkiem jest stan terminalny, zaawansowany bólowo, kiedy jedynym wyjściem w ulżeniu zwierzęciu to poddanie go eutanazji.

Odebranie interwencyjne należy zgłosić do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta niezwłocznie. Pojęcie to jest niedookreślone. Chodzi o jak najszybsze powiadomienie, chociażby telefonicznie lub mailowo. Powstaje jednocześnie w tej sytuacji pytanie, czy w pierwszej kolejności szukać pomocy dla zwierzęcia, czy powiadamiać właściwy organ. Wydaje się, iż powiadomienie w ww. sposób spełnia przesłanki ustawowe, co nie stoi na przeszkodzie późniejszemu pisemnemu powiadomieniu i nadesłaniu dokumentacji z odbioru interwencyjnego. Trzeba bowiem pamiętać, że również w tym przypadku organ właściwy orzeka o czasowym odebraniu zwierząt na podstawie art. 7 ust. 3 w zw. z art. 7 ust. 1 ustawy. Odmiennie jednakże niż w przypadku odbioru „zwykłego”, prewencyjnego, decyzja wydawana po odbiorze interwencyjnym ma za zadanie potwierdzić istnienie przesłanek legalności jego dokonania. Tym samym ma ona charakter następczy wobec samego zdarzenia, które już zaistniało. Dokonujący odbioru musi zatem w pewnym sensie udowodnić, że zachodził przypadek niecierpiący zwłoki oraz stan zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia, chociażby nie był on zagrożeniem bezpośrednim.

W obu formach odbioru zwierzę przekazuje się podmiotom uprawnionym, o których mowa w art. 7 ust. 1 albo ust. 1c ustawy. O ile jednak w przypadku trybu „zwykłego” przekazanie następuje w wykonaniu decyzji ostatecznej organu, o tyle w przypadku interwencji umieszczenie zwierzęcia w miejscu bezpiecznym następuje przed wydaniem decyzji o czasowym odbiorze zwierzęcia.

mec. Magdalena Będziejewska-Michalska

radca prawny