W Szkole Policji w Słupsku stawiło się siedemnaście dwuosobowych drużyn z każdego garnizonu wraz ze swoim koordynatorem wojewódzkim z zakresu ratownictwa medycznego. Szkoła Policji w Słupsku przygotowała cztery konkurencje, test wiedzy, a także warsztaty i szkolenia.
Sceny jak z patrolowego życia
W roli sędziów wystąpili policjanci z różnych jednostek Policji oraz strażacy Państwowej Straży Pożarnej zajmujący się na co dzień zagadnieniami ratownictwa medycznego. Sędzią głównym zawodów był podkom. Aleksander Ziobro – koordynator ratownictwa w słupskiej Szkole Policji. O medyczną i dobrą atmosferę zawodów dbała również Małgorzata Wlaź – koordynator Ratownictwa Medycznego Policji z Komendy Głównej Policji.
Pierwszy dzień zmagań był trudny. Każda z drużyn miała tylko 10 minut na wykonanie zadania. Upał wcale nie pomagał. Na szczęście część konkurencji odbywała się w pomieszczeniach, choć wcale przez to nie było łatwiej, bo organizatorzy postarali się, żeby nie zabrakło niespodzianek.
Zdarzenie nr 1 – pralnia, próba rozszerzonego samobójstwa
Ważne było, żeby nie przeoczyć noworodka w bębnie pralki, w momencie gdy cała uwaga skupiała się na kobiecie, która podcięła sobie żyły. Drugą trudnością okazała się resuscytacja noworodka. Technicznie wszyscy realizowali RKO bardzo sprawnie i zgodnie z algorytmem. Urządzenie pomiarowe praktycznie wszystkim jednak wskazało niedociągnięcia relaksacji podczas uciskania klatki piersiowej dziecka. W tej scence istotny był również aspekt pierwszej pomocy psychologicznej kobiecie.
Sędziami w tej konkurencji byli: podinsp. Henryk Dudziński – SP w Słupsku, mł. kpt. Michał Budrewicz z Ośrodka Szkolenia KW PSP i sierż. szt. Kamil Sowiński – kierownik Ogniwa Przewodników Psów Służbowych Wydziału Prewencji KMP w Gdyni.
Zdarzenie nr 2 – warsztat samochodowy, upadek z wysokości
Po wejściu do warsztatu samochodowego policjanci zastali krzyczącą i zdenerwowaną kobietę, która twierdziła, że jej partner za dużo wypił i spadł do kanału samochodowego. Na szczęście pacjent był przytomny, ale z otwartym złamaniem kości piszczelowej i obfitym krwotokiem. Tu kłopotem była przede wszystkim ciasnota, trudno było zmieścić bowiem i pacjenta, i deskę ortopedyczną równolegle. Wszystkim udało się oczywiście właściwie zabezpieczyć i przenieść pacjenta. Sędziami byli: asp. Maciej Lewandowski ze Szkoły Policji w Słupsku, mł. asp. Przemysław Chełmiński z Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Szczecinie i nadkom. Marcin Kolasiński ze Szkoły Policji w Pile.
Zdarzenie nr 3 – klub nocny, atak nożownika na policjanta
Wezwanie do rannego kolegi policjanta. Ciemno, głośno, migające lasery i dym. Pierwsze zadanie to obezwładnienie napastnika, który zaatakował nożem policjanta. Gdy wzrok przyzwyczaił się do ciemności, można było zobaczyć, że ktoś śpi pod ścianą. Ranny policjant, z nożem w brzuchu, leżał pod stołem. Przytomny. Oprócz rany kłutej miał jeszcze uraz głowy. W tej konkurencji sędziami byli: podinsp. Sylwia Roda, policjanci z SPKP w Opolu i Gdańsku.
Zdarzenie nr 4 – wypadek drogowy
Bus zderzył się z motocyklem. Kierowca motoru doznał bardzo poważnych obrażeń. Trzeba było zabezpieczyć ranę brzucha z wytrzewieniem i zastosować tlenoterapię. Oceniano także prawidłowe zdjęcie kasku poszkodowanemu oraz zapewnienie sobie miejsca do udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy. Sędziowali: sierż. szt. Andrzej Pawlukanis z SP w Słupsku, mł. asp. Patryk Głowacki – specjalista Zespołu ds. Szkolenia i Doskonalenia Zawodowego Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Bydgoszczy, kpt. Sebastian Żywicki – wojewódzki koordynator Ratownictwa Medycznego KW PSP w Gdańsku.
Warto pochwalić młodych policjantów, którzy bardzo cierpliwie i naprawdę z dużym aktorskim zaangażowaniem realizowali swoje zadania jako pozoranci.
Medycy nie lubią stać w miejscu,
więc wykorzystują każdą okazję do nauki. Po porannym teście wiedzy wszyscy zawodnicy przenieśli się do Ustki, gdzie odbyły się warsztaty medyczne „Ratownik w zintegrowanym systemie – profesjonalizm w praktyce”. Koordynator Ratownictwa Medycznego Policji Małgorzata Wlaź poprowadziła wykłady dotyczące radzenia sobie ze stresem osoby, której jest udzielana pomoc, oraz sposobów, w jaki ratownik powinien radzić sobie z emocjami podczas ratowania ludzkiego życia. Na temat obezwładniania osób, które nie kontrolują swoich zachowań na skutek zażycia dopalaczy lub innych substancji psychoaktywnych, mówili instruktorzy zajmujący się szkoleniem policjantów wykorzystujących w służbie urządzenia do obezwładniania za pomocą energii elektrycznej. W trakcie zajęć mówiono o ich działaniu, a także o reakcji organizmu człowieka na dopalacze i metodach udzielania pierwszej pomocy.
Swoim doświadczeniem z przeprowadzanych interwencji podzielili się sierż. szt. Kamil Sowiński z KMP w Gdyni oraz asp. szt. Andrzej Dziąbkowski ze Szkoły Policji w Słupsku.
Kolejnym punktem warsztatów były zagadnienia związane z prowadzeniem ewakuacji osób poszkodowanych z miejsca zdarzenia. Mówili o tym policjanci pełniący na co dzień służbę w SPKP w Gdańsku i Opolu. Wszyscy uczestnicy, podzieleni na kilkuosobowe zespoły, samodzielnie przeprowadzali ewakuację poszkodowanej osoby.
Nagrody pieniężne dla zdobywców trzech pierwszych miejsc oraz puchar dla zdobywców pierwszego miejsca ufundował Komendant Główny Policji. W jego imieniu wręczył je I zastępca Komendanta Głównego nadinsp. Dariusz Augustyniak. Puchary dla zdobywców II i III miejsca ufundował komendant Szkoły Policji w Słupsku, który wręczył je osobiście.
Gratulujemy wszystkim zawodnikom!
oprac. IPK
Rzeszów, Kraków, Gdańsk na podium
W każdych zawodach, zwycięzcy mogą być tylko jedni, mimo bardzo dużej rywalizacji i czasami niewielkich różnic w wynikach. W tegorocznej VIII edycji Ogólnopolskich Zawodów Ratowników Policyjnych z Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy podium prezentowało się następująco:
1. miejsce: KWP w Rzeszowie – mł. asp. Łukasz Czudak, mł. asp. Bartosz Wojtowicz
2. miejsce: KWP w Krakowie – st. sierż. Dominik Cabas, post. Mateusz Kijanka
3. miejsce: KWP w Gdańsku – podkom. Jan Teleżyński, sierż. Dagmara Hirsz.
zdj. Izabela Pajdała