Na miejscu katastrofy przy obelisku upamiętniającym tragiczne wydarzenia funkcjonariusze KPP w Lesku oddali hołd tym, którzy zginęli. Znicze zapalili zastępca komendanta powiatowego Policji kom. Paweł Rysz i naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego kom. Marcin Kijowski.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się 10 stycznia 1991 r. w ówczesnym województwie krośnieńskim, podczas kręcenia popularnego do dziś programu telewizyjnego „Magazyn Kryminalny 997”, prowadzonego wtedy przez Michała Fajbusiewicza. Ekipa telewizyjna przyjechała w Bieszczady, aby zrealizować odcinek o sprawie odnalezienia półtora miesiąca wcześniej zwłok kobiety. Jak się okazało, 57-letnia Alfreda K. została zamordowana. W Rzeszowie handlowała walutami pod peweksem. Zabójca zamówił u niej dużą kwotę dolarów, a gdy cinkciarka przyszła sfinalizować transakcję, zamordował ją. Po jakimś czasie przewiózł ciało w Bieszczady i tam porzucił w drewnianej skrzyni. Zwłoki odkrył przypadkiem mieszkaniec Dołżycy.
Ekipa telewizyjna przyleciała do Krosna śmigłowcem Mi-8T ze 103. Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSW. Potem wylądowała w Dołżycy. Przed powrotem z Bieszczad realizatorzy chcieli jeszcze nakręcić lot helikoptera nad bieszczadzkimi lasami. Piloci zgodzili się zabrać na krótki lot osoby, które pomagały przy realizacji programu. Niestety, niedługo po starcie maszyna runęła na zalesiony stok. Nikt nie przeżył katastrofy.
Zginęła trzyosobowa załoga: dowódca kpt. pilot Paweł Prorok, drugi pilot śmigłowca chor. pil. Roman Pakuła i technik pokładowy mł. chor. Jacek Główka. Na pokładzie znajdowali się: podkom. Marek Pasterczyk z KWP w Krośnie, asp. Zdzisław Marciniak z KRP w Lesku, st. sierż. Roman Górecki i sierż. Bogusław Szuba, obaj także z Leska oraz post. Marek Buda i post. Jacek Typrowicz z KRP w Krośnie i Kazimierz Wajda, cywil z KWP w Krośnie.
Rok po tragedii w miejscu katastrofy stanął pamiątkowy obelisk, przy którym w każdą rocznicę wypadku, z okazji Święta Policji i 1 listopada podkarpaccy stróże prawa czczą pamięć o swych kolegach sprzed lat.
Paweł Ostaszewski
zdj. Paweł Mamak