Szkoła Policji w Słupsku jest najstarszą szkołą policyjną w Polsce. Powstała już 1 czerwca w 1945 r., czyli ma 75 lat!
Na początku było to Centrum Wyszkolenia Milicji Obywatelskiej. Nowa władza, nowa nazwa służby, więc nie ma co się dziwić. Tak było. Placówka była zespołem szkół, w który wchodziły szkoły: oficerska, szeregowych oraz przewodników i tresury psów służbowych. Faktycznie była spadkobierczynią i kontynuatorką tradycji przedwojennej Szkoły Posterunkowych Policji Państwowej w Mostach Wielkich niedaleko Lwowa.
BEZ GROSZA PRZY DUSZY
Pierwszym komendantem został mianowany pułkownik Jan Płotnicki, były przedwojenny komendant wojewódzki Policji Państwowej w Łucku i Tarnopolu oraz adiutant Komendanta Głównego PP.
Milicja na potrzeby Centrum uzyskała od miasta wydzielony kwartał terenu. Najważniejszym i najcenniejszym elementem tej darowizny była posesja poniemieckiego liceum wraz z okazałym budynkiem szkolnym, który w czasie wojny Niemcy przekształcili na szpital wojskowy.
Komendant Płotnicki przejął całą infrastrukturę i przystąpił do organizacji Centrum. Początki były niezwykle trudne. Poza terenem i budynkami nie posiadał nic więcej. W piśmie do komendy głównej pisał m.in.: „Przecież to śmieszne powierzyć komuś prowadzenie odpowiedzialnego zadania, wymagającego wkładu materialnego i nie dać mu ani grosza, chociażby zaliczkowo, jak to jest wszędzie przyjęte. Mało tego, wysłać jego samego bez grosza na osobiste wydatki! Przecież ja tu po prostu głoduję. Nie mam co jeść, nie mam co palić, a moja żona w Warszawie tak samo”.
Nie zrażając się tymi trudnościami, zatrudnił odpowiednią kadrę, złożoną w głównej mierze z przedwojennych policjantów. Do prowadzenia zajęć z zakresu prawa karnego zatrudnił miejscowych prawników z sądu i prokuratury. Dzięki dobrze ułożonym stosunkom z miejscowym komendantem radzieckiego garnizonu wojskowego otrzymywał żywność do stołówki szkolnej.
W organizowaniu remontów i wyposażenia sal uczestniczyli sami kursanci. Przy pomocy posiadanej ciężarówki zwożono niezbędny sprzęt i wyposażenie. Od końca 1945 r. Centrum prowadziło własne gospodarstwo rolne, dzięki czemu nie było już kłopotów z wyżywieniem na odpowiednim poziomie.
Ówcześni słuchacze, pomimo niedostatecznego wykształcenia ogólnego, do nauki zawodu milicyjnego podchodzili z wielkim entuzjazmem, który pozwalał nie dostrzegać trudności, przede wszystkim tych bytowych.
Centrum rozwijało się pomyślnie. Płotnicki był nie tylko jego komendantem, ale również jego duszą. Wprowadził wiele rytuałów, które zanikły po jego odejściu. Cieszył się niebywałym autorytetem i szacunkiem wśród kadry i słuchaczy. Osobiście, w czasie wolnym od służby, prowadził zajęcia dodatkowe dla przyszłych oficerów, uzupełniające ich braki w zakresie bon tonu.
Centrum aktywnie uczestniczyło w życiu miasta i regionu. Posiadało własną orkiestrę, która cieszyła się dużą popularnością nie tylko dzięki wykonywanym utworom muzycznym, ale również poprzez osobliwość – „członka zespołu” – specjalnie przeszkolonego psa, który ciągnął wózek z wielkim bębnem. Duże sukcesy sportowe odnosił klub sportowy „Gwardia CWMO”. Szczególnie bokserzy brylowali w rozgrywkach pierwszoligowych i międzynarodowych. Piłkarze z kolei z powodzeniem rywalizowali w II lidze.
W 1947 r. Centrum otrzymało sztandar ufundowany przez społeczeństwo miasta Słupska.
Na fali represji stalinowskich pułkownik Płotnicki został zwolniony ze stanowiska. Niedługo potem jego los podzielili pozostali byli funkcjonariusze przedwojennej Policji Państwowej. Ciemne chmury PRL-u końca lat czterdziestych i początku pięćdziesiątych zawisły również nad Centrum. Nie zaważyło to jednak na procesie szkolenia. Mury opuszczali kolejni absolwenci.
W lutym 1950 r. Szkołę Przewodników i Tresury Psów Służbowych przeniesiono do Sułkowic, gdzie jako Zakład Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji funkcjonuje dzisiaj.
PO RAZ DRUGI OD NOWA
Z nieznanych do dziś przyczyn Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego 20 września 1954 r. rozwiązało Centrum Wyszkolenia Milicji Obywatelskiej w Słupsku. Szkołę oficerską przeniesiono do Szczytna (dzisiejsza Wyższa Szkoła Policji), natomiast część szkoły szeregowych – do Piły (dziś tamtejsza Szkoła Policji).
W miesiąc później, w opuszczonych obiektach Centrum, Komendant Główny Milicji Obywatelskiej polecił zorganizować nową szkołę – Ośrodek Szkolenia Szeregowych Milicji Obywatelskiej.
Podjęto na nowo trud budowy placówki dydaktycznej w Słupsku. Po byłym Centrum pozostały jedynie budynki. Cały sprzęt podzielono pomiędzy szkoły przeniesione do Szczytna i Piły. Zadanie to powierzono nowemu komendantowi – Bolesławowi Piwowarowi. Wyposażono Ośrodek w niezbędny sprzęt, pomoce dydaktyczne, sprowadzono kadrę. Pozwoliło to na uruchomienie kilkumiesięcznych kursów kształcących specjalistów służby patrolowej i konwojowej.
Ambicje były jednak większe i od 1 sierpnia 1957 r. podniesiono rangę szkoły. Komendant Główny MO nakazał przekształcenie ośrodka w szkołę podoficerską. Po reorganizacji słupska placówka na dziesięciomiesięcznych kursach kształciła podstawowe kadry służby prewencji dla jednostek w całym kraju. Poprawiono jakość nauczania przez zmniejszenie liczebności grup szkoleniowych, podniesienie poziomu wykształcenia kadry dydaktycznej, doposażenie sal wykładowych w nowszy sprzęt i pomoce dydaktyczne. Od 1963 r., przez kolejne 25 lat, komendantem szkoły był Karol Kubalica.
Dużą wagę przywiązywano do pracy wychowawczej oraz działalności kulturalno-oświatowej i sportowej. Gwardyjski Klub Sportowy „Gryf” szczycił się wieloma sukcesami, szczególnie w lekkiej atletyce, judo i strzelectwie.
Oprócz wielu osiągnięć nie sposób pominąć milczeniem również smutnych kart historii szkoły. Kadra i słuchacze uczestniczyli w wydarzeniach Grudnia’70, Sierpnia’80 oraz wielokrotnie byli wykorzystywani do pilnowania i przywracania porządku prawnego w Gdańsku, w czasie trwania stanu wojennego oraz w latach późniejszych.
Dla równowagi warto również zauważyć te jaśniejsze strony pozadydaktycznej działalności szkoły. Kadra i słuchacze czynnie brali udział w wielu wydarzeniach na terenie kraju, wspomagając inne jednostki w pilnowaniu porządku. Zabezpieczali liczne wielkie imprezy sportowe (np. Wyścig Pokoju), wizyty czołowych osobistości ze świata (np. papieża Jana Pawła II, prezydenta Francji de Gaulle’a, prezydentów Stanów Zjednoczonych), brali udział w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych. Słuchacze wykonali wiele prac społecznych w Słupsku i regionie. Byli jednymi z najaktywniejszych honorowych krwiodawców. Wielokrotnie wspomagali służbami patrolowymi słupską komendę.
Od 1976 r. w szkole prowadzone były również kursy chorążych. Wzrosły ranga i prestiż słupskiej placówki. Już wówczas znana była ze swojego wysokiego poziomu nauczania. Sprzyjała temu również gruntowna modernizacja sal dydaktycznych, przeprowadzona na początku lat siedemdziesiątych. Zbudowane wówczas wyposażenie sprzętowe i dydaktyczne służyło przez wiele lat i ze względu na wyeksploatowanie zostało wymienione niedawno przy okazji gruntownego remontu bloku szkolnego.
W związku ze zmianą profilu kształcenia w 1985 r. podjęto decyzję o zmianie nazwy na Szkołę Milicji Obywatelskiej.
Pięć lat później, na fali przemian ustrojowych i przekształcenia Milicji Obywatelskiej w Policję, zaszła konieczność kolejnej zmiany nazwy – od 10 sierpnia 1990 r. jest ona Szkołą Policji, jedną z pięciu tego rodzaju placówek w kraju.
NOWOCZESNA I OTWARTA NA ŚWIAT
2020 rok to dla Szkoły Policji w Słupsku jubileusz 75-lecia działalności. Aktualne przygotowanie policjantów do podejmowania ustawowych zadań Policji w jednostkach terenowych odbywa się nie tylko w ramach szkolenia zawodowego podstawowego, ale również kursów specjalistycznych. Obecnie szkoła realizuje 27 takich kursów, w tym m.in.: dla instruktorów technicznych środków wzmocnienia, policjantów wykonujących zadania obronne, policjantów podejmujących interwencje wobec osób agresywnych i niebezpiecznych, policjantów służby kryminalnej w zakresie wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych i dochodzeniowo-śledczych, służby dyżurnej jednostek organizacyjnych Policji i wiele innych. Jako jedyna jednostka szkoleniowa w Polsce słupska Szkoła Policji realizuje kursy specjalistyczne dla kadry dowódczej i policjantów pełniących służbę poza granicami kraju w ramach misji stabilizacyjnych Unii Europejskiej.
Placówka organizuje również turnieje i zawody o zasięgu ogólnokrajowym: Turniej Oddziałów Prewencji Policji, Finał Ogólnopolskich Zawodów Policjantów Prewencji Turniej Par Patrolowych ,,Patrol Roku”, Mistrzostwa Jednostek Szkoleniowych Służb Mundurowych w Strzelaniu, czy w końcu Zawody Policyjnych Ratowników z Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy.
Szkoła Policji w Słupsku od wielu lat utrzymuje kontakty z policjami państw sąsiedzkich. Najściślej współpracuje z Wyższą Szkołą Zawodową Policji Landu Brandenburgii, mieszczącą się w Oranienburgu, do której cyklicznie wyjeżdżają na zajęcia warsztatowe zarówno grupy wykładowców, jak i słuchaczy.
WSPÓŁPRACA Z AMERYKANAMI
Dzięki podpisaniu umowy o współpracy z Dowódcą Bazy Amerykańskiej w Redzikowie, w słupskiej Szkole Policji goszczą marynarze US Navy, którzy wspólnie z polskimi policjantami doskonalą swoje umiejętności między innymi w zakresie: pierwszej pomocy na polu walki, strzelania i technik interwencji. Podobną współpracę prowadzimy też z Batalionem Ochrony Bazy, którego częścią jest komponent amerykański.
W słupskiej szkole gościli już kilkakrotnie studenci amerykańskich uniwersytetów, którzy studiują na kierunkach związanych z bezpieczeństwem narodowym.
Swoją wiedzą dzielą się także z policyjnymi wykładowcami agenci NCIS, którzy prowadzą międzynarodowe warsztaty na terenie placówki, oraz agenci FBI, którzy również kilkakrotnie gościli w Słupsku.
Tradycją w kontaktach międzynarodowych stały się już cykliczne, polsko-amerykańskie zmagania sportowe i wyjazdy do Niemiec, między innymi na brandenburskie biegi przełajowe i berliński maraton.
JAK NA SŁUŻBIE
Szkolący się w Słupsku policjanci mają również możliwość korzystania z wiedzy pracowników naukowych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, z którym współpracuje Szkoła Policji.
Praktyczne szkolenie policjantów odbywa się w nowoczesnych pomieszczeniach symulacyjnych, które dają możliwość prowadzenia działań w warunkach maksymalnie zbliżonych do rzeczywistości. W kompleksach „Przyziemie 1” i „Przyziemie 2” można prowadzić najbardziej skomplikowane interwencje, w czasie których można nawet zmieniać układ ścian w pomieszczeniach. Towarzyszy temu kompleksowy system zapisu obrazu i dźwięku, co umożliwia szczegółowe omówienie podjętych działań.
Bardzo cenne dla słuchaczy są zajęcia w szkolnym Komisariacie Policji, w którym odtworzono wszystkie komórki jednostki tereno-wej Policji, łącznie z Pomieszczeniem dla Osób Zatrzymanych i Niebieskim Pokojem.
Mocnym punktem policyjnego szkolenia są zajęcia strzeleckie, które odbywają się w jednym z najnowocześniejszych w Polsce, zam-kniętym kompleksie strzelnic, pozwalającym na prowadzenie ognia z broni maszynowej, krótkiej i długiej.
Każdego dnia w ramach ćwiczeń policjanci prowadzą interwencje w: mieszkaniu, pubie, piwnicach budynku mieszkalnego, melinie, garażach, labiryncie czy pomieszczeniach przejściowych.
Ponieważ słupska Szkoła Policji zajmuje wydzielony fragment miasta, działania z zakresu ruchu drogowego, zakłócania porządku publicznego czy łamania przepisów na przystankach komunikacji miejskiej odbywają się w realnych warunkach.
Układ urbanistyczny szkoły pozwala także na szkolenie jednostek specjalnych polskiej Policji, które przygotowują się w Słupsku do międzynarodowych misji stabilizacyjnych. Plutony policjantów ćwiczą między innymi eskortę VIP-ów, przywracanie zbiorowego naruszenia porządku czy też odpowiedź na ostrzał prowadzony ze stojących przy ulicy budynków.
Szkolenie policjantów odbywa się nie tylko w samej szkole, ale również na poligonie morskim wojsk NATO w Wicku koło Ustki.
Doskonałym wprowadzeniem młodych policjantów w arkana kryminalistyki są zajęcia w Izbie Historii Kryminalistyki, gdzie można zobaczyć, w jaki sposób ewoluowała nauka zabezpieczania śladów i przygotowywania różnych materiałów, na przykład rysopisu sprawcy.
Sztandarowym przedsięwzięciem, które do dziś nie znajduje swojego odpowiednika w działalności innych jednostek Policji, jest trwająca od 2012 r. realizacja programu z zakresu twórczej profilaktyki i readaptacji ,,Sport moją tarczą”, adresowanego do trudnej młodzieży powiatu słupskiego.
Z SERCEM DO LUDZI
Bardzo ważnym aspektem kształtowania etosu służby wśród młodych policjantów jest wolontariat. Wymiernym przykładem są cotygodniowe wizyty policjantów na oddziale dziecięcym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku. W środy po południu, po zakończonych zajęciach policjanci rozmawiają z małymi pacjentami, bawią się i czytają bajki; z młodzieżą rozmawiają natomiast o problemach nurtujących nastolatków.
Inną formą wolontariatu, w który mocno zaangażowani są słuchacze, jest honorowe krwiodawstwo. Dzięki zaangażowaniu członków klubu HDK PCK przy Szkole Policji donatorzy w policyjnych mundurach w kilkudziesięcioosobowych grupach systematycznie odwiedzają stację Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku.
Służba na rzecz innych ludzi to także przygotowywanie paczek z pomocą dla niezamożnych rodzin powiatu słupskiego na Wielkanoc i Boże Narodzenie. W przygotowanie tych paczek angażuje się kadra i słuchacze szkoły.
W roku jubileuszu 75-lecia istnienia placówki warto też podkreślić, że od 1945 r. różnego rodzaju kursy i szkolenia ukończyło łącznie w słupskiej Szkole Policji prawie pół miliona funkcjonariuszy. Od 8 lat komendantem szkoły jest insp. Jacek Gil.
PIOTR KOZŁOWSKI
zdj. archiwum SP w Słupsku i „Policji 997”