Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

KONKURS KPP W MOŃKACH Zwycięski esej

W konkursie na esej pod tym tytułem, zorganizowanym przez KPP w Mońkach dla mieszkańców powiatu w wieku 16–19 lat, pierwsze miejsce zajął Konrad Marcin Karwacki z klasy drugiej LO im. Cypriana Kamila Norwida w Mońkach. Nagrodami dla zwycięzcy były udział w wyjeździe studyjnym do Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie oraz publikacja zwycięskiego eseju na łamach „Policji 997”.

Chciałbym być policjantem, ponieważ...

Mundur, jazda radiowozem, spisywanie nieletnich, wcinanie pączków, latanie z suszarką i szybka emerytura – praca jak marzenie. Wielu Polaków w taki właśnie sposób postrzega policjantów. Czy postrzeganie pracy Policji jako łatwej, szybkiej, przyjemnej i niewymagającej zbyt dużego wysiłku intelektualnego jest podstawą, dzięki której tak wielu młodych Polaków stara się o ten zawód? Przecież wszystkie żarty typu „Tylko policjanci wiedzą, gdzie kupić globus Polski” musiały skądś się wziąć. Z czego wynika takie negatywne postrzeganie stróżów prawa? Z polskiej mentalności? Niewyedukowania narodu? A może z przykrych sytuacji związanych ze złamaniem praw człowieka przez funkcjonariusza?

Ja osobiście należę do innej, według mnie, mniejszej grupy Polaków, którzy służbę w Policji mogą porównać do powołania przez piłkarską reprezentację Polski – szczytu marzeń. Pamiętam, że w wieku mniej więcej ośmiu lat zobaczyłem w telewizji reportaż o zasługach naszej polskiej Policji – dotyczył on m.in. rozbicia przez funkcjonariuszy mafii z Pruszkowa. Słuchając o ich wyczynie, czułem się dumny, że naszym władzom udało się zorganizować tak skomplikowaną akcję, która zakończyła się powodzeniem. Doczytałem później w internecie, że grupa przestępcza zajmowała się wymuszeniami, haraczami, przemytem alkoholu, papierosów, produkcją i sprzedażą narkotyków, a także porwaniami dla okupu i zabójstwami na zlecenie, a przywódców tej grupy złapano w Hiszpanii, Bułgarii oraz RPA. Same wyobrażenie sobie tego, czym zajmowali się gangsterzy, może przyprawić o gęsią skórkę. Tym bardziej naszym stróżom prawa należą się gratulacje – nie tylko za skuteczność, ale także za niebywałą odwagę. Nie każdy z nas byłby w stanie stawić czoła bandytom takiej rangi, mając świadomość, że w domu czeka rodzina, do której możemy nigdy nie wrócić. Właśnie ten reportaż, a także późniejsze przeszukiwanie internetu w celu odnalezienia dalszych informacji było impulsem, dzięki któremu zacząłem postrzegać policjantów jako bohaterów narodowych. Wtedy po raz pierwszy pomyślałem o wstąpieniu do służb mundurowych po zakończeniu nauki.

Policja stara się w swoich interwencjach nie łamać praw człowieka, niestety nie zawsze jest to możliwe. Jak możemy zauważyć np. na wielu filmach umieszczonych w internecie, niektórzy funkcjonariusze nie zwracają uwagi na przestrzeganie praw człowieka w kontaktach z obywatelami. Niektórzy policjanci uważają się za bogów, którym my – zwykli obywatele – nie możemy nic zrobić. Poprzez takie właśnie indywidualności negatywnie jest postrzegana cała instytucja. Konsekwencją tego jest chociażby brak jakiegokolwiek szacunku do funkcjonariuszy w niektórych grupach społecznych. Dzięki właśnie takiemu podejściu do obywateli w pewnych kręgach dochodzi do patologii – skrzywdzenie czy zabicie policjanta uważane jest za osiągnięcie i zemstę.

Policjant, w celu skutecznego wykonywania czynności służbowych, wyposażony został w wiele środków mogących (jeżeli zostaną użyte niezgodnie z prawem) naruszyć prawa i wolności człowieka. Możliwość legitymowania, przeszukania, zatrzymania, kontroli korespondencji, czy też inne uprawnienia, mogą stwarzać wrażenie, że policjant ma władzę. Takie rozumowanie może wpłynąć deprawująco na funkcjonariusza Policji. W kontekście służby policjanta należy bezwzględnie pamiętać, że w państwie prawa rządzi prawo, a nie arbitralna wola urzędnika. Tak więc o tym, co policjant może zrobić i jak ma to zrobić, decyduje prawo. W przeciwieństwie do tego człowiek, może robić wszystko to, czego prawo nie zabrania. Istotne jest, że większość praw człowieka ma charakter ograniczony. Warunki i zakres tych ograniczeń są jednak ściśle określone przez prawo i policjant powinien być tego w pełni świadomy. Kolejną kwestią jest to, że policjant, wykonując czynności służbowe, styka się często z takimi osobami jak przestępcy, osoby pod wpływem alkoholu, często agresywne, stosujące przemoc, narkomani, prostytutki itp. Chociaż w niektórych przypadkach może to być trudne, policjant musi uświadomić sobie, że każdy człowiek ma godność, którą on ma obowiązek szanować. W podejmowanych czynnościach policjant nie może się wywyższać. Ponadto osoby, w stosunku do których podejmuje czynności, powinien traktować zgodnie z zasadą równości wobec prawa. Osobiście uważam, że przypadki łamania praw człowieka przez funkcjonariuszy są naprawdę nieliczne – stwierdzam tak na podstawie własnych obserwacji. Nigdy w życiu nie widziałem, żeby policjant złamał prawo w mojej obecności – wręcz przeciwnie – niejednokrotnie policjanci „stają ponad” niektórych obywateli poprzez np. niereagowanie na różnego typu prowokacje mające na celu wyprowadzić funkcjonariusza z równowagi. W ten sposób policjanci stają się również osobami godnymi naśladowania.

Jednakże myśląc o przyszłości, myślę także o stabilizacji. Służba w Policji jest pracą państwową – zapewnia stabilne wynagrodzenie (które według mnie, w porównaniu do płac innych zawodów, jest bardzo atrakcyjne). Mam także świadomość stałej pracy czy chociażby możliwości korzystania z wielu praw pracowniczych, np. zwolnień lekarskich czy urlopów (w tym także urlopów macierzyńskich czy chociażby urlopów ojcowskich). Praca w służbach mundurowych (w zależności oczywiście od stanowiska) wiąże się również z nieprzewidywalnością oraz nieszablonowością – co również jest dla mnie bardzo ważne. Wiek emerytalny (kiedyś jedna z największych zalet służby w Policji) nie jest zbyt wysoki, wynosi obecnie 25 lat – chociaż jeszcze kilka lat temu możliwość przejścia na emeryturę była możliwa po 15 latach służby. Zdaję sobie sprawę z tego, że taka praca niesie ze sobą również niebezpieczeństwa i nie zawsze jest przyjemna – praca w dużym stresie (do której nie każdy jest zdolny), spotkania z przestępcami czy niebezpiecznymi ludźmi, z którymi kontakt nie zawsze ma szczęśliwy finał, albo chociażby drastyczne powypadkowe sceny. Jednakże świadomość odpowiedniego przeszkolenia, posiadania broni oraz zalety płynące z pracy w służbach mundurowych przyćmiewają minusy i ryzyko zawodowe. Chciałbym również przekonać się, ile jest w prawdy w powiedzeniu „za mundurem panny sznurem”.

Z biegiem czasu zacząłem coraz bardziej interesować się zawodem policjanta. Obecnie jestem w drugiej klasie Liceum Ogólnokształcącego w Mońkach, a służba w Policji wydaje mi się najbardziej odpowiednia. Uważam, że jest to zawód, w którym się odnajdę. W przyszłości chciałbym zostać policjantem. Będę robił wszystko, co w mojej mocy, żeby kiedyś dostąpić zaszczytu pracy w mundurze.

KONRAD MARCIN KARWACKI

W konkursie zorganizowanym przez KPP w Mońkach mogli wziąć udział mieszkańcy pow. monieckiego w wieku 16–19 lat. Uczestnicy mieli napisać eseje inspirowane własnymi obserwacjami i dostępnymi informacjami. Celem konkursu była promocja zawodu policjanta i rozbudzenie zainteresowań m.in. prawami człowieka. Nagrodzono prace Konrada Marcina Karwackiego z LO w Mońkach, Pawła Wysockiego z gimnazjum w Knyszynie i Izabeli Brakonieckiej z technikum w Mońkach. Zwycięzcy uczestniczyli w kwietniu w wyjeździe studyjnym do WSPol. w Szczytnie. KPP w Mońkach zorganizowała też turniej wiedzy o Policji dla szkół ponadgimnazjalnych – pytania dotyczyły m.in. historii policyjnej formacji, jej struktury i głównych zadań.

AW