W zawodach wzięły udział plutony oddziałów prewencji reprezentujące wszystkie garnizony Policji. Sześć konkurencji było odzwierciedleniem codziennej służby 374 funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w wyczerpującej rywalizacji. Zróżnicowane, skomplikowane i o dużej intensywności sprawdziany umiejętności wykazały, jak ciężka i odpowiedzialna jest ich służba.
KONKURENCJA 1
„Strzelanie sytuacyjne o zmieniającym się stopniu trudności” wymagało od policjantów sprawności w pokonywaniu przeszkód w terenie zabudowanym oraz umiejętności celnego strzelania, wykonywanego pod presją czasu, z broni krótkiej, pistoletów maszynowych oraz z broni gładkolufowej. W konkurencji tej zwyciężył stołeczny OPP, przed OPP z Białego-stoku i Kielc.
KONKURENCJA 2
„Taktykę działania pododdziału zwartego i elementy musztry policyjnej” sprawdzono na placu apelowym Szkoły Policji w Słupsku. Konkurencja ta odwzorowała sytuację, z którą policjanci prewencji spotykają się bardzo często, czyli interwencję wobec pobudzonych kibiców podróżujących autokarem. Tym razem najlepszy okazał się Białystok przed Warszawą oraz SPPP Płock. Oddziały te uzyskały maksymalną liczbę punktów w konkurencji, a o kolejności w klasyfikacji zadecydował uzyskany czas wykonania zadania.
KONKURENCJA 3
„Zabezpieczenie miejsca zdarzenia” było ostatnią konkurencją rozegraną pierwszego dnia i ponownie miało wątek kibicowski. Trzech szalikowców dobijało się do sklepu, w którym zamknęła się przestraszona ekspedientka, a dwóch innych z sąsiedniego sklepu ukradło keg oraz skrzynkę piwa. Wszyscy przyjechali busem, w którym pozostało kilka innych osób. Ktoś uciekł, a całemu zdarzeniu przyglądał się siedzący na ławce mężczyzna… Wiele czynności, które musieli wykonać policjanci, sprawiło, że nad prawidłowością ich wykonania czuwało 20 sędziów. Wygrały Katowice przed Bydgoszczą i Lublinem, który w dwóch poprzednich konkurencjach był czwarty, a teraz zaznaczył, że na pewno będzie się liczył w walce o ostateczne zwycięstwo.
KONKURENCJA 4
„Działania poszukiwawcze w terenie zalesionym” przeprowadzono w rejonach Nadleśnictwa „Leśny Dwór” w Łysomiczkach. Zadaniem funkcjonariuszy było odnalezienie czterech punktów zaznaczonych na mapie. Niesprzyjająca pogoda, umiejętność orientacji w terenie i korzystania z urządzeń nawigacyjnych oraz map, a do tego odrobina szczęścia przy odnajdywaniu niewielkich pieczątek sprawiły, że różnice w czasie wykonania tego zadania między niektórymi ekipami były wyraźne. Najlepsi ponownie okazali się funkcjonariusze z Warszawy, przed kolegami ze Szczecina i Krakowa.
KONKURENCJA 5
„Udzielanie pierwszej pomocy” wprawdzie także odbywało się pod presją czasu, ale sędziowie oceniali przede wszystkim fachowe rozpoznanie obrażeń osób poszkodowanych w wypadku drogowym oraz właściwe zaopatrzenie obrażeń 20 osób, z których 10 było w stanie zagrożenia życia. Tę konkurencję wygrał Szczecin przed Gdańskiem i Bydgoszczą, ale, co najważniejsze, gdyby faktycznie doszło do takiego zdarzenia, każdy z oddziałów uratowałyby życie wszystkim poszkodowanym.
Po dwóch dniach rywalizacji policjanci z Warszawy zwiększyli przewagę punktową. Jednak wciąż ostateczne zwycięstwo mogli wydrzeć im rywale z Białegostoku, a ci z kolei musieli nie tylko walczyć o zwycięstwo, ale także o utrzymanie miejsca w pierwszej trójce.
KONKURENCJA 6
„Bieg crossowy” zorganizowano w Dolinie Charlotty. To była najcięższa fizycznie próba. Policjanci mieli do pokonania tylko kilkaset metrów, za to w pełnym ekwipunku. W trudnym i miejscami błotnistym terenie m.in. wynosili na noszach rannych z zadymionego namiotu, przeprawiali się łodzią przez głęboki kanał, a na końcu prowadzili pościg za zbiegiem. Ostatnią konkurencję wygrali funkcjonariusze z Katowic, uzyskując sekundę przewagi nad Warszawą, na trzeciej pozycji zameldował się pododdział z Bydgoszczy.
PROSTO ZE SŁUŻBY
Drugie miejsce reprezentacji Warszawy w crossie, a zwłaszcza bezpardonowe zatrzymanie zbiega, było efektownym przypieczętowaniem ostatecznego zwycięstwa ekipy stołecznej, która za metą miała jeszcze siły, by gromkim głosem zaśpiewać: „Warszawa, mamy lidera! Warszawa, mamy lidera!”.
– Nie szkoliliśmy się specjalnie na ten turniej. Przyjechaliśmy tu prosto z ulic Warszawy i zaraz na nie wracamy – powiedział kierownik reprezentacji podinsp. Sebastian Ciastoń. – W naszym oddziale policjanci prewencji bardzo szybko zdobywają doświadczenie. W piątek wracamy do domu, a w sobotę musimy zabezpieczyć obchody rocznicowe katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu i mecz Polska – Rumunia. I nie tylko to…
Organizatorem II Ogólnopolskich Zawodów dla Policjantów Oddziałów i Samodzielnych Pododdziałów Prewencji Policji była Szkoła Policji w Słupsku przy współudziale Sztabu Policji Komendy Głównej Policji. Honorowy patronat nad turniejem sprawował Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. autor
Klasyfikacja końcowa:
1. OPP w Warszawie – 95 pkt
2. OPP w Białymstoku – 77 pkt
3. OPP w Lublinie – 76 pkt
4. OPP w Katowicach – 75 pkt
5. OPP w Bydgoszczy – 74 pkt
6. OPP w Krakowie – 74 pkt