Będziemy prezentowali mundury przyszłości naszej Policji. Pierwszy – mundur wyjściowy. Wprawdzie czekają go jeszcze testy, konsultacje i prace legislacyjne, ale dobre wrażenie, jakie zrobił na kierownictwie MSWiA, jest perspektywą na szczęśliwe zakończenie „Granatowej rewolucji”.
MIAŁ BYĆ „OKRES PRZEJŚCIOWY”
Gdy w 1990 r. Policja zastąpiła Milicję Obywatelską, rozpoczęła się dyskusja o nowych mundurach dla formacji. Szukano pozytywnych wzorów. Nasuwał się jeden, ubranej na granatowo przedwojennej Policji Państwowej. Wtedy ukuł się termin „Granatowa rewolucja”. W pierwszym numerze „Gazety Policyjnej”, z 8 kwietnia 1990 r. naczelnik Wydziału Kwatermistrzowskiego MSW mjr Andrzej Krupiński nie rozpalił nadziei, ale także ich nie zgasił.
– Całkowita wymiana mundurów jest obecnie niemożliwa. Wiąże się to m.in. z technologią i organizacją produkcji. Najistotniejsze jest jednak to, że jednostki w całym kraju mają zapasy umundurowania, które wystarczą na najbliższe trzy lata. Wprowadzenie właśnie teraz kompleksowych zmian równałoby się zatem z wyrzuceniem bezużytecznych, choć dopiero wyprodukowanych mundurów w obecnym wzorze. W wyniku porozumienia zawartego z komendantem głównym MO ustaliliśmy, że do czasu znoszenia tych mundurów, tj. mniej więcej do 1993 r., wprowadzony zostanie tzw. okres przejściowy. (…)
Po wielu miesiącach dyskusji, wprowadzaniu poprawek, „granatowa rewolucja”, a właściwie już „ewolucja”, bo od jej zapowiedzi minęło już 19 lat, odniosła pierwsze zwycięstwo. Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 20 maja 2009 r. w sprawie umundurowania policjantów (Dz.U. nr 90, poz. 738 z poźn. zm.) uwzględniono zmiany w stosunku do dotychczasowego umundurowania, a w tym kolorystyki ubioru służbowego – z błękitnoszarego na granatowy. Wprowadzono do użytkowania nowe wzory umundurowania służbowego policjantów w kolorze granatowym. Dziś towarzyszą one funkcjonariuszom w codziennej służbie.
Natomiast zachowana została błękitnoszara kolorystyka ubioru wyjściowego z elementami granatu (spodnie) i czerni (obuwie).
Obecnie nad najnowszą generacją umundurowania ćwiczebnego, służbowego, wyjściowego oraz wyposażenia specjalnego pracuje Wydział Koordynacji Gospodarki Kwatermistrzowskiej BLP KGP. Przygotowano już większość prototypów, jednak te wszystkie najnowsze rozwiązania są w różnych fazach wdrażania. Ich wprowadzenie do codziennej służby uzależnione jest od wielu czynników natury logistycznej i prawnej. Prace legislacyjne nad wprowadzeniem nowego typu umundurowania ćwiczebnego powinny się już niedługo zakończyć. Istnieje zatem szansa, że pierwsze granatowe mundury ćwiczebne trafią do jednostek Policji jeszcze w tym roku.
Prototyp ubioru wyjściowego dotychczas był prezentowany tylko raz: podczas odprawy komendantów wojewódzkich Policji z udziałem ministra SWiA Mariusza Błaszczaka oraz wiceministra Jarosława Zielińskiego.
CAŁY GRANATOWY
To właśnie prototyp munduru wyjściowego robi największe wrażenie. Nie jest już niebieskoszary, a granatowy!
– Nawiązujemy do tradycji przedwojennych – mówi naczelnik Wydziału Koordynacji Gospodarki Kwatermistrzowskiej BLP KGP st. asp. Krzysztof Błesznowski. – To oczywiste, że kiedy wszystkie elementy umundurowania w Policji są granatowe, to cały mundur musi być też granatowy. Odwołując się właśnie do przedwojennych tradycji, jego barwę dobrano tak, aby odróżnić naszą formację od tych, które noszą mundury w kolorze granatowym lub ciemnogranatowym. Dlatego barwa i splot są charakterystyczne dla Policji. Tkanina na płaszcz zawiera szlachetną wełnę z dodatkami zapewniającymi wysoką odporność na działanie czynników atmosferycznych. Będzie to ważne m.in. dla kompanii reprezentacyjnej podczas uroczystości odbywających się przy niesprzyjającej aurze. Istnieje możliwość dopasowania płaszcza do sylwetki, z uwagi na konstrukcję jego tylnej części. W tej chwili umundurowanie wyjściowe nie pełni już takiej funkcji, jak kiedyś, bo policjanci nie chodzą do służby w białych koszulach, krawatach i kurtkach gabardynowych. Dlatego mundur wyjściowy musi uzyskać znaczenie uroczyste, musi być elegancki, nadający powagi, budzący szacunek i musi być najlepszej jakości.
CZAPKI
Czapki do munduru wyjściowego będą takie same dla wszystkich służb Policji: z wymiennymi kwaterami i wiankiem, umożliwiającym odczepienie od otoka i niezależne pranie. To oczywiście ułatwi konserwację. Mają nowy fason, bardziej zbliżony do wzorów przedwojennych, z pewnym jednak wyjątkiem.
– Ma niższy profil. Zmienia się ukształtowanie daszka. Wydaje się mniejszy – mówi st. asp. Krzysztof Błesznowski. – Kształt tej czapki odróżnia nas od innych służb i stanowi odejście od powojennej tradycji.
Sposób klejenia daszka ma zapewnić większą odporność na warunki atmosferyczne i nie odkształcać się. Potnik wykonano z naturalnej skóry. Wymienna część przypinana jest jednym napem, reszta opiera się na sztywniku w przedniej cześć czapki pod orzełkiem.
– Funkcjonariusze nie będą musieli czapki wyginać, by dopasować ją do kształtu głowy. Jest elastyczna i sama się dopasuje – zapewnia naczelnik. – Górna część jest wymienna w zależności od rodzaju służby. Drogówka i wodniacy mają białe. Orzełek jest metalowy.
KURTKA GABARDYNOWA
Wykonana jest z wełny z dodatkiem poliestru. Przed wojną mundury były przede wszystkim sukienne.
– Splot gabardynowy jest najbardziej tradycyjnym i eleganckim splotem jeśli chodzi o mundury, i taki został zachowany – mówi st. asp. Krzysztof Błesznowski. – Ten materiał jest lżejszy niż używany w kurtkach poprzedniej generacji. Zmieniły się warunki służby. Kiedyś mundur wyjściowy miał być całoroczny, bardziej przystosowany do wszystkich okoliczności. Teraz z munduru wyjściowego będziemy korzystali w sytuacjach wyjątkowych, uroczystych. Dlatego też jest delikatniejszy i wygodniejszy w noszeniu.
W obecnych mundurach jest odmienny krój dla kobiet oraz mężczyzn i ta odmienność zostanie zachowana. Ale…
– Użytkowniczki obecnych mundurów wyjściowych zgłaszały, że bardzo trudno umieścić jakiekolwiek identyfikatory i oznaczenia na mundurze niemającym żadnych linii pozwalających na ich pozycjonowanie. Dlatego, zgodnie z postulatami kobiet, zdecydowaliśmy się na górne kieszenie w kurtkach. Klapy i patki mają trochę nietypowe rozwiązania, a kieszenie nieco odmienne ułożenie, ale wszystko po to, by odróżnić nasze mundury od używanych w innych służbach.
Guziki są metalowe, oksydowane, postarzane. Ich wygląd jednoznacznie odnosi się do tradycji przedwojennych. Kurtki gabardynowe dla kobiet i mężczyzn zapinają się na różne strony, ale poza tym ich koncepcje są do siebie zbliżone.
SPODNIE I SPÓDNICA
Spodnie i spódnica wykonane są z tego samego materiału, co kurtka munduru wyjściowego. Też są granatowe. Zapewnią komfort użytkowania w wyższych temperaturach.
– Krój spodni jest uwspółcześniony, a nogawki po prostu nieco węższe – mówi naczelnik. – W spódnicy jest jeden rozporek na zakładkę.
KOSZULE
Uszyte są z tkaniny zawierającej mieszankę bawełny i poliestru, jednak rzeczą najistotniejszą jest takie dobranie splotu, aby zapewniał duży komfort noszenia, pół na pół bawełny z poliestrem.
– Jest to materiał zapewniający znacznie wyższy komfort niż poprzednio stosowana tkanina – zapewnia st. asp. Krzysztof Błesznowski. – Koszule są oczywiście z długim rękawem i łatwo się je prasuje.
PŁASZCZ
Wykonany jest z wełny z domieszką poliestru oraz pokryciem teflonowym. Materiał ma splot gruby, wyraźny, skośny.
– Użyliśmy pokrycia teflonowego, aby zabezpieczyć funkcjonariuszy przynajmniej przez jakiś czas w trakcie wystąpień czy uroczystości w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Tak, żeby ich mundury nie nasiąkały – wyjaśnia naczelnik.
Płaszcz ma z tyłu podwójny pas pozwalający na lepsze dopasowanie go do różnych typów sylwetek poprzez przeszycie guzików. W obecnych płaszczach nie ma takiego rozwiązania.
Płaszcze dla kobiet i mężczyzn różnią się krojem i konstrukcją. Przede wszystkim zapinane są na różne strony, gdy do tej pory były tylko na jedną.
– Nie było wersji dla kobiet – mówi st. asp. Krzysztof Błesznowski. – Teraz robimy głęboki ukłon w stronę funkcjonariuszek. Długości płaszczy są zbliżone. Możliwość ich całorocznego użytkowania zapewnia podpinka, dopinana na zamek błyskawiczny.
PROTOTYPY
Prezentowane mundury wyjściowe to prototypy.
– Teraz czekamy na zgodę na testowanie – dodaje naczelnik st. asp. Krzysztof Błesznowski. – Wzór ten także powinno zastrzec się do wyłącznej własności Policji.
Jest to dopiero początek drogi do całkowitego przeobrażenia umundurowania naszej formacji. Ubiorów mundurowych nie wprowadza się do użytkowania z dnia na dzień. Aby tego dokonać, niezbędne jest rozważenie wszelkich okoliczności z tym związanych. Przeprowadzenie testowania przyjętych wstępnie rozwiązań, zebranie opinii funkcjonariuszy, dokonanie zmian legislacyjnych, przygotowanie produkcji, zaplanowanie środków finansowych. Wprowadzenie nowego wzoru umundurowania jest tylko jednym z elementów mających pomóc przekształcić wizerunek naszych funkcjonariuszy i ułatwić im codzienną służbę.
Dobrze by było, gdyby wszystkie nowe mundury trafiły do Policji na jej 100-lecie. Czas pokaże.
ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. Andrzej Mitura