Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Odpowiedzialność za składanie fałszywych zeznań

W polskim procesie karnym w przypadku podejrzanego prawo do milczenia wyraża się możliwością odmowy złożenia jakichkolwiek wyjaśnień, jak też możliwością odmowy udzielenia odpowiedzi na poszczególne pytania.

Odnośnie do świadka przepis art. 183 par. 1 k.p.k. przewiduje możliwość uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeśli jej udzielenie mogłoby narazić świadka lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność karną. Art. 182 par. 3 k.p.k. prawo odmowy zeznań przyznaje świadkowi, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem. W odniesieniu do podejrzanego obowiązuje zasada niekarania za fałszywe wyjaśnienia, co wprost wynika z art. 233 par. 1 k.p.k., który penalizuje jedynie fałszywe zeznania, oświadczenia, opinie, ekspertyzy i tłumaczenia.

Sąd Najwyższy (dalej SN) w stanie prawnym obowiązującym do 15 kwietnia 2016 r. wielokrotnie wypowiadał się co do odpowiedzialności za fałszywe zeznania w odniesieniu do świadków, ograniczając stopniowo zakres tej odpowiedzialności.

Ujmując rzecz historycznie, w uchwale z 20 czerwca 1991 r. (I KZP 12/91) SN stwierdził, że: „nie jest dopuszczalne skazanie sprawcy fałszywych zeznań za przestępstwo określone w art. 247 par. 1 k.k. (z 1969 r. – obecnie: art. 233 par. 1 k.k.), jeżeli w postępowaniu karnym, w którym występował jako oskarżony, złożył je uprzednio w charakterze świadka co do okoliczności związanych z zarzucanym mu czynem”. Podobną tezę zawarł SN w wyroku z 26 kwietnia 2007 roku, (I KZP 4/07) uznając, że: „niedopuszczalne jest skazanie za przestępstwo określone w art. 233 par. 1 k.k., jeżeli oskarżony w postępowaniu karnym, w którym występował, złożył uprzednio w charakterze świadka fałszywe zeznania co do okoliczności związanych z zarzucanym mu czynem”. W uchwale tej SN nadto stwierdził, że: „nie ponosi odpowiedzialności karnej na podstawie art. 233 par. 1 k.k. osoba, która przesłuchana została w charakterze świadka wbrew wynikającemu z art. 313 par. 1 k.p.k. nakazowi przesłuchania jej jako podejrzanego”. I dalej SN stwierdził, że „osoba podejrzana może być – bez naruszenia prawa – przesłuchana w charakterze świadka, jednakże tylko do chwili, kiedy stan dowodów obciążających ją osiągnie poziom wskazany w art. 313 par. 1 k.p.k.

15 kwietnia 2016 r. weszła w życie ustawa z 11 marca 2016 roku o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 437), zwana dalej „nowelą kwietniową”, która dokonała istotnych zmian w zakresie odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań. Zmiany te skutkują także tym, że orzecznictwo SN dotyczące odpowiedzialności świadków za fałszywe zeznania, w znacznej części straciło aktualność.

Nowela kwietniowa nadała następujące brzmienie art. 233 k.k.: 

„par. 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

par. 1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w par. 1 zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

par. 2. Warunkiem odpowiedzialności jest, aby przyjmujący zeznanie, działając w zakresie swoich uprawnień, uprzedził zeznającego o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie lub odebrał od niego przyrzeczenie.

par. 3. Nie podlega karze za czyn określony w par. 1a, kto składa fałszywe zeznanie, nie wiedząc o prawie odmowy zeznania lub odpowiedzi na pytania.

par. 4. Kto, jako biegły, rzeczoznawca lub tłumacz, przedstawia fałszywą opinię, ekspertyzę lub tłumaczenie mające służyć za dowód w postępowaniu określonym w par. 1, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

par. 4a. Jeżeli sprawca czynu określonego w par. 4 działa nieumyślnie, narażając na istotną szkodę interes publiczny, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

par. 5. Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia, jeżeli:

1) fałszywe zeznanie, opinia, ekspertyza lub tłumaczenie dotyczy okoliczności niemogących mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy,

2) sprawca dobrowolnie sprostuje fałszywe zeznanie, opinię, ekspertyzę lub tłumaczenie, zanim nastąpi, chociażby nieprawomocne, rozstrzygnięcie sprawy.

par. 6. Przepisy par. 1–3 oraz 5 stosuje się odpowiednio do osoby, która składa fałszywe oświadczenie, jeżeli przepis ustawy przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej”.

Jak wynika z uzasadnienia rządowego projektu przedmiotowej ustawy (druk sejmowy nr 207) „Zmiana w zakresie art. 233 k.k. ma na celu zwiększenie stopnia ochrony wymiaru sprawiedliwości przed wprowadzaniem w błąd organów procesowych w wyniku składania fałszywych zeznań lub fałszywych opinii. Zeznania świadków i opinie biegłych są to podstawowe źródła dowodowe. Wprowadzenie w błąd organów wymiaru sprawiedliwości może zakończyć postępowanie wyrokiem oczywiście niesprawiedliwym, i to zarówno poprzez skazanie osoby niewinnej, jak i brak skazania osoby winnej”. Autorzy zmiany art. 233 k.k. zauważają, że „k.p.k. przewiduje wystarczające gwarancje prawa do obrony przewidzianego w art. 6 EKPCZ i art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. W szczególności realizacji gwarancji należy upatrywać w prawie do odmowy zeznań i prawie do odmowy odpowiedzi na pytanie, o którym mowa w art. 182 i art. 183 k.p.k. Skorelowane z tym uprawnieniem jest wyłączenie karalności osoby, która złożyła fałszywe zeznanie, nie wiedząc o możliwości skorzystania z uprawnień, przewidziane w art. 233 par. 3 k.k.”. Nadto w uzasadnieniu wskazano, że „W polskiej doktrynie pojawiły się poglądy (...), zgodnie z którymi szerokie prawo do obrony wynika bezpośrednio z Konstytucji RP i przyznaje potencjalnemu oskarżonemu nielimitowane prawo do kłamstwa”, które zdaniem projektodawcy „są nieuzasadnione i prowadzą do uznania, że zarówno art. 233 par. 3 k.k., jak i art. 183 k.p.k. są pozbawione wartości normatywnej”, a ich efektem jest „obecność w judykaturze wypowiedzi utożsamiających prawo do obrony z prawem do wprowadzenia w błąd organów procesowych w zakresie wykraczającym poza stosowanie instytucji procesowych”.

Dlatego też „w celu rozstrzygnięcia tego rodzaju wątpliwości i interpretacji mających negatywne konsekwencje dla pewności prawnej i skuteczności wymiaru sprawiedliwości projektodawca zdecydował się jednoznacznie uznać zachowanie uczestnika postępowania, polegające na świadomym składaniu fałszywych zeznań i wprowadzania w błąd organu procesowego mimo pouczenia go o prawie do odmowy składania zeznań lub odpowiedzi na pytania, za czyn zabroniony jako przestępstwo”.

Mając na to uwadze, należy dostrzec pewne problemy, z którymi, w kontekście nowego stanu prawnego, w toku czynności przesłuchania świadka w  praktyce spotykają się policjanci i wskazać sposoby ich rozwiązywania.

1. Uprzedzanie świadka o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy

Przepis art. 190 par. 1 k.p.k. stanowi, że „przed rozpoczęciem przesłuchania należy uprzedzić świadka o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy”. Mając na uwadze, że warunkiem odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy jest, aby przyjmujący zeznanie, działając w zakresie swoich uprawnień, uprzedził zeznającego o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie lub odebrał od niego przyrzeczenie (par. 2), w każdym przypadku przesłuchania świadka należy go uprzedzić o odpowiedzialności karnej określonej zarówno w par. 1, jak i w par. 1a art. 233 k.k.

Wychodząc z takiego założenia, we wzorze policyjnego formularza – protokołu przesłuchania świadka, odpowiednio została zaprojektowana ta jego część, która służy do podpisywania przez świadka oświadczenia, że został uprzedzony o odpowiedzialności karnej (art. 190 par. 2 k.p.k.).

2. Klauzula niekaralności

Znowelizowany przepis poświęcony fałszywym zeznaniom zawiera klauzulę niekaralności. Otóż nie podlega karze za czyn określony w par. 1a ten, kto, nie wiedząc o prawie odmowy zeznania lub odpowiedzi na pytania, składa fałszywe zeznanie z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.

W kontekście tej klauzuli należy przywołać przepis art. 191 par. 2 k.p.k., który na przyjmującego zeznanie policjanta nakłada obowiązek uprzedzenia świadka o treści art. 182 k.p.k. w każdym przypadku przesłuchiwania, a o treści art. 183 k.p.k. lub art. 185 k.p.k., jeżeli ujawnią się okoliczności objęte tymi przepisami. Nie powinna budzić wątpliwości teza, że klauzula bezkarności obejmuje tylko te sytuacje, gdy świadek istotnie nie wiedział o prawie odmowy zeznań lub prawie odmowy odpowiedzi na poszczególne pytania.

W doktrynie są zwolennicy poglądu, że „brak wiedzy” musi być rzeczywisty, że nie może się nim zasłaniać osoba, która z racji wykonywanego zawodu lub zdobytego wykształcenia taką wiedzą posiada, a jedynie nie została formalnie pouczona (uprzedzona, jak stanowi przepis art. 191 par. 2 k.p.k.), np. prawnik, policjant lub inna osoba wcześniej pouczona w postępowaniu karnym itd. Nie jestem zwolennikiem takiego poglądu. Mimo że zgodnie z dyspozycją art. 300 par. 3 k.p.k. przed pierwszym przesłuchaniem świadka w postępowaniu przygotowawczym organ ma obowiązek udzielić mu pouczenia obejmującego jego obowiązki i uprawnienia procesowe, w tym prawo do odmowy zeznania lub uchylenia się od odpowiedzi na pytania (art. 182, 183 i 185 k.p.k.), ta jednorazowa czynność nie zwalnia przesłuchującego z obowiązku pouczania o treści art. 183 k.p.k., jeżeli ujawnią się okoliczności objęte tymi przepisami w toku kolejnych przesłuchań. Informowanie świadka o prawie uchylenia się od odpowiedzi na pytanie powinno mieć miejsce nie tylko wtedy, gdy świadkowi rzeczywiście grozi odpowiedzialność za przestępstwo w przypadku odpowiedzi na zadane pytanie, lecz również, gdy obawa narażenia się na taką odpowiedzialność jest jedynie potencjalna. Sygnałem dla takiego pouczenia może być np. odpowiedź świadka we wstępnej fazie przesłuchania na pytanie o jego stosunek do stron. Uprzedzenie świadka o treści art. 183 k.p.k. ma bowiem po zmianach dokonanych w kwietniu br. istotne znaczenie dla jego ewentualnej odpowiedzialności za fałszywe zeznanie. Podzielam pogląd wyrażony przez SN w wyroku z 2 kwietnia 2012 roku (V KK 437/11), że uchylenie karalności następuje nie tylko wtedy, gdy brak pouczenia o prawie do odmowy składania zeznań lub udzielenia odpowiedzi na pytania wynika ze świadomego zachowania organu procesowego, lecz także wówczas, gdy bierze się z niewiedzy organu procesowego o okoliczności obiektywnie uzasadniającej dokonanie takiego pouczenia.

Uwzględniając obowiązujący od 15 kwietnia 2016 r. stan prawny, we wzorze policyjnego formularza – protokołu przesłuchania świadka odpowiednio została zaprojektowana ta jego część, która służy do zaprotokołowania obowiązkowego uprzedzenia o treści art. 182 k.p.k. lub fakultatywnego o treści art. 183 k.p.k. albo art. 185 k.p.k. warunkowanego ujawnieniem się okoliczności objętych tymi przepisami.

3. Podsumowanie

Zmiany w zakresie odpowiedzialności karnej za przestępstwo fałszywych zeznań, będące następstwem wejścia w życie noweli kwietniowej, to wprowadzony osobny typ przestępstwa: zeznania nieprawdy lub zatajenia prawdy z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą sprawcy lub jego najbliższym (par. 1a). Obejmuje on stany faktyczne, które do 15 kwietnia 2016 r. były oceniane jako mieszczące się w granicach prawa do obrony. Ustawodawca skryminalizował także nieumyślne przedstawienie przez biegłego, rzeczoznawcę lub tłumacza fałszywej opinii, ekspertyzy lub tłumaczenia mających służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub innym, a prowadzonym na podstawie ustawy, jeżeli sprawca w ten sposób naraził na istotną szkodę interes publiczny (par. 4a). Znacznie podwyższona została sankcja za czyny zabronione określone w art. 233 par. 1 i 4 k.k. Dotychczasowe zagrożenie w obu przepisach karą pozbawienia wolności do lat 3 zostało podniesione do poziomu kary pozbawienia wolności w granicach od 6 miesięcy do lat 8 (par. 1) oraz od roku do lat 10 (par. 4).

insp. w st. sp. ROMAN WOJTUSZEK główny specjalista Biura Kryminalnego KGP