Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Niezłomni do końca

Uroczystości przypominające wydarzenia z wiosny 1940 r. rozpoczęły się już pod koniec marca. Swoją kulminację miały 13 kwietnia, w Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Zanim Sejm RP w listopadzie 2007 r. ustanowił to święto, 13 kwietnia obchodzony był jako Światowy Dzień Pamięci Ofiar Katynia. To pamiątka daty, kiedy świat dowiedział się o zamordowaniu podczas II wojny światowej polskich jeńców przez NKWD. 13 kwietnia 1943 r. Niemcy poinformowali o odnalezieniu masowych grobów oficerów Wojska Polskiego w Lesie Katyńskim, wskazując ZSRR jako sprawcę mordu. Władze Związku Radzieckiego przez pięćdziesiąt lat ukrywały prawdę o zbrodni. Dopiero 13 kwietnia 1990 r. oficjalnie przyznały się do niej, ujawniając listy przewozowe jeńców obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Miejsca ukrycia ciał to odpowiednio: Katyń, Charków i Miednoje.

OSTASZKÓW, TWER, MIEDNOJE

W Miednoje pogrzebano około 6 tys. funkcjonariuszy Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego. W przypadku wojskowych funkcjonariusze NKWD mordowali tylko oficerów, przedwojennych policjantów zamordowali wszystkich, którzy dostali się do sowieckiej niewoli.

Policjanci przetrzymywani byli w najcięższym z obozów specjalnych NKWD na wyspie Stołbnyj na jeziorze Seliger, niedaleko Ostaszkowa.  Ich los został przypieczętowany decyzją najwyższych władz ZSRR z 5 marca 1940 r., która polecała zamordowanie około 22 tys. polskich obywateli przetrzymywanych do tej pory w niewoli. Dokument jasno stwierdzał: (…) rozpatrzyć w trybie specjalnym z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelania. Rozpatrzenie spraw przeprowadzić bez wzywania zatrzymanych i bez przedstawienia zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia. 

Wywózki policjantów z Ostaszkowa zaczęły się 4 kwietnia i trwały do 16 maja 1940 r. Ofiary przewożono do miejscowej siedziby NKWD w Kalininie (obecnie Twer), gdzie w podziemiach była cela wyłożona wojłokiem tłumiącym odgłos strzałów. W nocy wprowadzano doń więźnia, którego mordowano strzałem w tył głowy. Transporty liczyły po około 250 więźniów. Zamordowanych przewożono do Miednoje na teren ośrodka letniskowego kalinińskiego NKWD, gdzie wrzucani byli do przygotowanych dołów. Przez pięćdziesiąt lat rodziny przedwojennych stróżów prawa nie wiedziały nic o losie swych bliskich.

NA DZIEDZIŃCU KGP 

– Elita polskiego narodu została zgładzona dlatego, że byli to ludzie, którzy walczyli do końca – powiedział 13 kwietnia  br. przy obelisku „Poległym Policjantom – Rzeczpospolita Polska” minister SWiA Mariusz Błaszczak. – Zgładzono ich, ponieważ byli Polakami, byli niezłomni do końca. Postawa tych ludzi jest postawą wzorową, która powinna być przyjmowana przez obecnych funkcjonariuszy.

13 kwietnia br. był pierwszym dniem urzędowania nowego komendanta głównego Policji nadinsp. Jarosława Szymczyka. On także w swoim wystąpieniu podkreślił wielką wagę ofiary, jaką złożyli przedwojenni policjanci. – Mordując polskich policjantów, władze sowieckie nie tylko pragnęły uderzyć w organa bezpieczeństwa państwa w celu zniszczenia podstaw naszej państwowości, ale także chciały pozbawić naród polski warstwy inteligenckiej i przywódczej, uniemożliwiając w ten sposób odrodzenie polskiej państwowości – powiedział generał Szymczyk. – Ze strony kierownictwa polskiej Policji zapewniam, że dołożę wszelkich starań, aby pamięć o bestialsko pomordowanych funkcjonariuszach była należycie pielęgnowana.

Przy obelisku modlitwę odmówili: biskup polowy WP, krajowy duszpasterz Policji Józef Guzdek, ewangelicki biskup wojskowy Mirosław Wola i naczelny prawosławny kapelan Policji Andrzej Bołbot.

Michał Krzysztof Wykowski, prezes Zarządu Głównego Warszawskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 r., zwracając się do zgromadzonych zwrócił uwagę na rodziny ofiar zbrodni katyńskiej i ich wielkie nadzieje związane z powstaniem Policyjnego Centrum Edukacji Społecznej, gdzie ta pamięć ma być przekazywana kolejnym pokoleniom.

PRELEKCJA I MARSZ CIENI

Wydarzenia przypominające zbrodnię sprzed 76 lat odbywały się przez cały kwiecień. Jedną z pierwszych imprez była prelekcja wygłoszona 30 marca br. w Muzeum Katyńskim w Warszawie przez nadkom. Zbigniewa Bartosiaka, z KGP.  Zebrani zapoznali się z formami upamiętnienia ofiar zbrodni katyńskiej, jakie podejmuje Policja. Rozmawiano m.in. o roli rekonstruktorów policyjnych, spektaklach i widowiskach nawiązujących do tematyki mordu katyńskiego. Policyjna impreza zapoczątkowała cykl spotkań, które w Muzeum Katyńskim odbywać się będą w każdą ostatnią środę miesiąca.

Przez centrum Warszawy 3 kwietnia br. przeszedł milczący IX Katyński Marsz Cieni. Rekonstruktorzy pokonali trasę od Muzeum Wojska Polskiego do Pomnika Poległych i Pomordowanych na Wschodzie. Kolumnę rekonstruktorów poprzedzał „czornyj woron”, oryginalny samochód NKWD, jakim przewożeni byli więźniowie. Na postojach, m.in. przy Bazylice św. Krzyża, czytane były listy z sowieckich obozów.

W dniach 13–14 kwietnia br. odbył się w stolicy 7. Przegląd Filmowy „Echa Katynia”. Projekcje były wzbogacone o prelekcje historyczne i debaty z twórcami.

LEKCJA I DRZEWKO PAMIĘCI

Na Polski Cmentarz Wojenny do Katynia udała się 10 kwietnia br. delegacja, której przewodniczyła Anna Maria Anders, pełnomocnik premiera RP ds. dialogu międzynarodowego. W skład delegacji weszła m.in. Teresa Bracka, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 r.

13 kwietnia br. w Muzeum Katyńskim odprawiono polową mszę świętą. Następnie przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbył się Apel Pamięci. Tego dnia w Pałacu Prezydenckim zorganizowano lekcję historii dla młodzieży na temat zbrodni katyńskiej. W ogrodach przypałacowych prezydent RP Andrzej Duda wraz z młodzieżą oraz o. Tomaszem Olczakiem, prezesem Stowarzyszenia „Parafiada” im. św. Józefa Kalasancjusza, zasadził Dąb Pamięci poświęcony wszystkim ofiarom zbrodni katyńskiej. Akcja „Katyń… ocalić od zapomnienia” ruszyła pod auspicjami „Parafiady” w 2008 r. i polega na sadzeniu imiennych drzewek pamięci, poświęconych konkretnym ofiarom sowieckiej zbrodni. Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że w kwietniu  2010 r. w tym miejscu Dąb Pamięci mieli zasadzić prezydent Lech Kaczyński i o. Józef Joniec, ówczesny prezes „Parafiady”. Obaj zginęli w katastrofie smoleńskiej, a dąb posadzono dopiero po sześciu latach.

PAMIĘCI POLICJANTÓW

Hołd i cześć oddawano także w wielu garnizonach Policji w całej Polsce, przy pomnikach, obeliskach i tablicach pamięci. Na terenie KWP w Katowicach uroczystości odbyły się 15 kwietnia  br. przy Grobie Policjanta Polskiego. Uczestniczył w nich m.in. zastępca komendanta głównego Policji insp. Jan Lach. Podczas obchodów wręczono odznaczenia i medale. Zebrani obejrzeli etiudę patriotyczną „Katyń – Pamiętamy” przygotowaną przez uczniów Szkoły Podstawowej im. gen. Władysława Andersa we Wrocławiu.

W Warszawie w siedzibie MSZ p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych  Jan Józef Kasprzyk  odznaczył Medalami „Pro Patria” krewnych ofiar zbrodni katyńskiej, którzy wnieśli skargę na umorzone przez Rosjan śledztwo katyńskie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

PAWEŁ OSTASZEWSKI
zdj. autor