Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Zwalnianie policjanta na oczywistość (nr 127/10.2015)

Zwalnianie policjanta ze służby z przyczyn obligatoryjnych przypomina automat – zaistniało zdarzenie, z którym przepis łączy taki skutek – przełożony policjanta nie ma wyboru i… zwalnia. Gdy zwolnienie ma nastąpić z przyczyn fakultatywnych, mechanizm takiej procedury przypomina wymierzanie sprawiedliwości, przełożony zaś upodabnia się do sędziego.

Służbę w Policji może pełnić tylko obywatel polski mający nieposzlakowaną opinię. Najprościej mówiąc oznacza to, że danej osobie nie można zarzucić zachowań sprzecznych z normami moralnymi, etycznymi oraz prawnymi. Swoistym wyznacznikiem wzorca etycznego policjanta mogą tu być zasady etyki zawodowej wprowadzone w roku 20041.

UWAGI WPROWADZAJĄCE

W myśl art. 27 ust. 1 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (zwanej dalej ustawą) przed podjęciem służby policjant składa ślubowanie, którego treść jest precyzyjnie sformułowanym katalogiem wysokich standardów służby, których dochowanie jest z mocy art. 58 ust. 1 ustawy obowiązkiem policjanta. Taka prawna wymowa roty sprawia, że policjant z własnej woli stawia się w szczególnym stosunku publicznoprawnym wobec państwa, jego organów oraz swoich przełożonych – akceptując wynikającą z tego postawę wierności.

Jeśli dodać, że policjant ma strzec bezpieczeństwa państwa i obywateli, i to nawet z narażeniem życia, oznacza to, że w sytuacji tego wymagającej musi uznać za nadrzędny prymat takiej swojej aktywności, by bez zwłoki, w pierwszej kolejności realizować wyrażone w ślubowaniu cele.

Wysokie walory etyczne i związane z tym obowiązki idą w parze z gwarancją stabilności, przyzwoitego uposażenia oraz innych świadczeń socjalnych. Ale trzeba też pamiętać, że każde potknięcie policjanta mające wymiar czy to naruszenia prawa, czy też standardów etycznych może się kończyć zwolnieniem ze służby.

PRZYWILEJE I WYMAGANIA

Dla policjanta odpowiedzialność to obowiązek zarówno prawny, jak i moralny ponoszenia konsekwencji za swoje czyny i za zachowania zarówno te ze sfery służbowej, jak i spoza niej. Zasady etyki zawodowej obowiązują go bowiem także poza służbą.

Jest zupełnie naturalne, że tak jak powołanie do służby w Policji, tak i z niej zwolnienie musi być precyzyjnie uregulowane. Co istotne, „szczególny charakter służby publicznej służb mundurowych umożliwia odmienne i bardziej rygorystyczne niż w przypadku pozostałych zawodów i funkcji ukształtowanie statusu służbowego, w tym w zakresie jego utraty. Wśród służb mundurowych Policja wyróżnia się bowiem zakresem przydzielonych jej zadań, które mają charakter wieloaspektowy. Jest przede wszystkim formacją uzbrojoną służącą społeczeństwu i przeznaczoną do utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego2.

W wyroku z 31 marca 1998 r.3 Trybunał Konstytucyjny wskazał, że sprawowanie służby publicznej nie może być ujmowane w kategoriach tylko przywilejów, lecz należy je ujmować raczej w kategoriach służby, posłannictwa, roztropnej troski o dobro wspólne itd. Idea dobra wspólnego zakłada pewną ofiarność ze strony osób pełniących służbę publiczną, z którą łączyć się mogą kwalifikowane wymagania i odpowiedzialność.

Ustawowy katalog przyczyn i okoliczności faktycznych uzasadniających zwolnienie policjanta ze służby jest zróżnicowany i stosunkowo bogaty – zawiera przyczyny powodujące zwolnienie obligatoryjne oraz takie, gdzie decyzja zależy od uznania przełożonego.

Jeśli w tym kontekście dokonać zabiegu zestawienia zarówno obligatoryjnych, jak i fakultatywnych kryteriów zwolnienia ze służby w Policji z opisanymi na wstępie kryteriami wymaganymi do powołania do niej nasuwa się dość czytelny i jednoznaczny w swej wymowie wniosek że, ustawodawca pełnienie służby związał z kryteriami niekaralności i nieposzlakowanej opinii. Niewątpliwie nieposzlakowana opinia przejawia się w przestrzeganiu prawa i stanowi gwarancję zgodnego z prawem pełnienia przez policjanta służby”4.

PRZEŁOŻONY SĘDZIĄ

Przywołana na początku analogia przełożonego i sędziego zdaje się być tym bardziej uzasadniona, jeśli zdarzeniem prawnym dającym możliwość zwolnienia policjanta ze służby ma być „popełnienie czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia jego pozostanie w służbie” (art. 41 ust. 2 pkt 8).

Mechanizm zwalniania policjanta ze służby w realiach omawianego przepisu mieści się w pojęciu szeroko pojmowanej odpowiedzialności prawnej. Jest ona rozumiana jako „ponoszenie przewidzianych prawem ujemnych konsekwencji za zdarzenia lub stany rzeczy podlegające ujemnej kwalifikacji normatywnej i przypisywalne prawnie określonemu podmiotowi”5. Jest to odpowiedzialność „za popełnienie czynu”, a więc za zachowanie, które wywołuje wskazane skutki prawne, i to nawet wówczas, gdy do ich wywołania policjant swym zachowaniem nie zmierzał.

Popełniony czyn ma mieć znamiona przestępstwa albo przestępstwa skarbowego. Przez zgodność konkretnego zachowania policjanta z elementami przepisu karnego opisującymi istotę danego przestępstwa oznaczać to będzie zrealizowanie jego zarówno podmiotowej, jak i przedmiotowej strony. Jeśli zgodnie z art. 1 kodeksu karnego przyjąć, że przestępstwem jest czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia, bezprawny, zawiniony i społecznie szkodliwy w stopniu wyższym niż znikomy, oznacza to, że czyn, w którego opisie zabraknie któregoś z tych ustawowych elementów, przestępstwem nie będzie.

Z takiego zestawienia pojęć nasuwa się więc wniosek, że skoro w przepisie mowa jest o popełnieniu czynu o znamionach przestępstwa, to nie powinno budzić wątpliwości, że aby mówić o popełnieniu tego rodzaju czynu, muszą zachodzić wszystkie elementy składające się na konstrukcję danego przestępstwa.

O ile istotą postępowania karnego jest wykrycie sprawcy, udowodnienie mu winy i pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, to cele postępowania administracyjnego prowadzonego na podstawie omawianego przepisu ustawy są odmienne. Tu bowiem rolą organu Policji jest ustalenie:

– czy policjant popełnił czyn o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego;
– czy popełnienie owego czynu jest oczywiste;
– czy ten czyn uniemożliwia pozostanie policjanta w służbie.

Oznacza to, że tak zakreślona sfera badania okoliczności danej sprawy wyklucza ustalanie przez organ Policji zarówno stopnia i rodzaju winy policjanta, jak i stopnia szkodliwości społecznej popełnionego przez niego czynu, gdyż te elementy powinny już mieścić się w sferze „oczywistości” popełnienia czynu.

Autonomia i odrębność postępowania administracyjnego w stosunku do karnego postępowania przygotowawczego powoduje, że organ Policji nie tylko może samodzielnie dokonywać ustaleń niezbędnych do wyjaśnienia sprawy, ale jest w swoich ustaleniach i wnioskach niezależny od wyniku toczącego się postępowania karnego. Nie ma też obowiązku oczekiwać na prawomocne zakończenie postępowania karnego. W każdym razie oczywistość czynu o znamionach przestępstwa w rozumieniu omawianego przepisu ma polegać na bezsporności zaistnienia czynu kwalifikowanego przez prawo karne jako przestępstwo i to bez względu, czy to przestępstwo będzie następnie ścigane.

Oznacza to też, że organ Policji może skorzystać z dowodów zebranych na potrzeby postępowania karnego. W takiej sytuacji procesowej organ Policji prowadzący postępowanie administracyjne może oprzeć swoje rozstrzygnięcie na dowodzie z zeznań świadka czy wyjaśnień oskarżonego utrwalonych przez inny organ procesowy w innym postępowaniu – karnym lub karnoskarbowym6.

DECYDUJE OCZYWISTOŚĆ CZYNU

Przyjęta formuła redakcyjna omawianego przepisu oznacza, że zwolnienie policjanta ze służby w takim trybie może nastąpić w przypadku kumulatywnego spełnienia dwóch przesłanek:

– oczywistego popełnienia przez niego czynu o znamionach przestępstwa/przestępstwa skarbowego;
– popełniony czyn uniemożliwia pozostanie w służbie.

O ile jednak pierwsza z nich stanowi warunek sine qua non, to druga ma charakter typowo uznaniowy i w stosunku do pierwszej następczy – sprowadza się w ramach dyskrecjonalności organu do oceny wpływu popełnionego czynu na możliwość dalszego pełnienia służby.

Na gruncie tegoż przepisu popełnienie przez policjanta czynu mieszczącego się w dyspozycji normy prawnokarnej musi być oczywiste, co należy rozumieć jako dające się ustalić w sposób niewątpliwy, bezsporny, pewny, niebudzący jakichkolwiek wątpliwości. Oczywistość ta musi znajdować potwierdzenie w okolicznościach faktycznych, zatem można mówić o niej jedynie wówczas, gdy taki a nie inny przebieg zdarzeń wynika z ustalonych okoliczności w sposób tak ewidentny, że wykluczone jest rozważanie innych wariantów7.

Oczywistość popełnienia czynu o znamionach przestępstwa nie może być tym samym wynikiem wyłącznie oceny materiału dowodowego przez organ i jego przekonania. W każdym przypadku istnienia dowodów nasuwających wątpliwości co do popełnienia czynu przez policjanta wykluczone jest przyjmowanie „oczywistości” jego popełnienia.

W orzecznictwie przyjmuje się, że oczywistość zachodzi w sytuacji, gdy np. funkcjonariusz przyzna się do popełnienia określonego czynu, bądź zostanie złapany na gorącym uczynku, albo gdy w okolicznościach nienasuwających żadnych wątpliwości co do popełnienia czynu zebrane zostaną takie dowody, które bezpośrednio potwierdzają dokonanie go przez funkcjonariusza – np. wyniki badania krwi na zawartość alkoholu w kontekście występku prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Równocześnie jednak możliwości przyjęcia oczywistości popełnienia czynu o znamionach przestępstwa nie można uzależniać od konieczności przeprowadzenia przed organem quasi-postępowania przygotowawczego8.

Przyjmuje się, że przesłankę dotyczącą braku możliwości pozostawania w służbie po dokonaniu czynu o znamionach przestępstwa należy ustalać w kontekście dbałości o autorytet Policji oraz wymogu posiadania przez funkcjonariusza nieposzlakowanej opinii, niezbędnej do pełnienia służby. Chodzi zatem o usunięcie z Policji takich osób, których zachowanie wskazuje na oczywiste popełnienie czynu z motywów zasługujących w oczach opinii publicznej na dezaprobatę bądź potępienie.

Nie do zaakceptowania byłaby bowiem sytuacja, w której czynności polegające na strzeżeniu porządku i bezpieczeństwa publicznego będą wykonywać osoby dopuszczające się czynów lekceważących te wartości. Ochronie interesu publicznego służy zatem uznanie za niemożliwe pozostawienie w służbie policjanta, który stracił warunki kwalifikowane do pełnienia służby w Policji w związku z popełnieniem czynu zabronionego9.

BOGDAN PADUCH
były sędzia SO, obecnie radca prawny w KWP w Gorzowie Wlkp.

1 Zarządzenie nr 805 Komendanta Głównego Policji z  31.12.2003 r. – Dz.Urz. KGP z 7 stycznia 2004 r.
2 II SA/Wa 1536/12 – LEX nr 1249115
3 Sygn. K 24/97 – OTK ZU nr 2/1998, poz. 13
4 patrz wyrok TK z 2 września 2008 r. Sygn. akt K 35/06
5 W. Lang. Struktura odpowiedzialności prawnej – Zeszyty Naukowe UMK – Prawo VIII, 1968 z. 31 str. 12
6 Wyrok WSA w Warszawie z 18 lipca 2014 r. II SA/Wa 441/14 LEX nr 1493229
7 wyrok WSA w Opolu sygn. akt II SA/Op 284/13
8 Wyrok NSA – I OSK 735/12
9 Patrz wyrok w przypisie 7