Była ona skierowana przede wszystkim do biegłych z daktyloskopii, osób związanych z kryminalistycznym badaniem miejsc zdarzeń, a także z naukami prawnymi.
Podczas konferencji swoimi osiągnięciami naukowymi dzielili się przedstawiciele krajowych i zagranicznych ośrodków naukowych, a także laboratoriów kryminalistycznych Policji.
Prof. dr hab. Ewa Gruza z Uniwersytetu Warszawskiego stwierdziła, że baza danych linii papilarnych (AFIS) i baza DNA stworzyły nową jakość w kryminalistyce. Podkreśliła, że warunkiem skutecznego ich wykorzystania jest systematyczne uzupełnianie nowymi danymi.
Niestety przyjęte w 2006 r. zmiany w ustawie o Policji znacznie ograniczyły proces rejestracji w bazach danych (DNA, AFIS) osób, które dopuściły się przestępstw. Świadczą o tym statystyki dotyczące liczby rejestracji w tych bazach.
– Należałoby wprowadzić prawny obowiązek rejestracji w bazie AFIS każdego wykorzystanego w postępowaniu procesowym śladu daktyloskopijnego – powiedziała prof. dr hab. Ewa Gruza. – Należy także znacznie rozszerzyć obowiązek rejestracji w bazach osób podejrzanych – dodała.
Prof. nadzw. dr hab. Jarosław Moszczyński z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie mówił o daktyloskopijnej i genetycznej identyfikacji osób. Stwierdził, że nie muszą one walczyć o prymat, bo jedna i druga metoda odgrywa ważną rolę w identyfikacji człowieka.
Prof. dr hab. Jerzy Kasprzak z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie zaprezentował niecodzienny przypadek identyfikacji zwłok na podstawie zachowanych linii papilarnych na 4 palcach lewej ręki po 15 latach przebywania denata w ziemi, pod warstwą wapna.
– Szczątki ludzkie uległy zeszkieletowaniu i ze względu na degradację DNA identyfikacja w tym zakresie była niemożliwa. Przeprowadzona ekspertyza daktyloskopijna przypadkowo zachowanych palców pozwoliła na identyfikację zwłok – opowiadał o ciekawym przypadku wykładowca.
Inny interesujący przykład identyfikacji zwłok został omówiony przez przedstawiciela CLKP. Sprawa dotyczyła odnalezionego ciała mężczyzny, które zostało zakopane przed czterema laty. W celu zidentyfikowania denata do Zakładu Daktyloskopii CLKP dostarczono odcięte obie dłonie. Podczas badań stwierdzono, że na jednej znajdowała się lateksowa rękawiczka. Po jej zdjęciu i przeprowadzeniu badań daktyloskopijnych udało się zidentyfikować zwłoki.
Przedstawiciele Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie mówili o wpływie płomieni, wysokich temperatur i zadymienia na ślady daktyloskopijne podczas pożarów wewnętrznych. Funkcjonariusze z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji wygłosili także referat na temat elektronicznej rejestracji obrazów linii papilarnych na potrzeby AFIS w latach 2011–2014.
Sesjom plenarnym towarzyszyły specjalistyczne warsztaty kryminalistyczne, które poświęcone były wykorzystaniu najnowszych metod wykrywania i obrazowania śladów linii papilarnych oraz możliwości wdrożenia ich w polskich badaniach daktyloskopijnych.
Organizatorami konferencji byli: Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie i ENIGMA Systemy Ochrony Informacji Sp. z o.o. Patronem medialnym była m.in. redakcja czasopisma „Policja 997”.
ARTUR KOWALCZYK
zdj. Andrzej Mitura
Zobacz także:
I teoria, i praktyka (nr 118/01.2015)
Nie ma zbrodni doskonałej... (nr 118/01.2015)
Szkiełko i oko w prasie policyjnej (nr 118/01.2015)
Nauka kontra zbrodnia (nr 118/01.2015)
Narkotyki pod lupą (nr 116/11.2014)
Baza danych DNA i dopasowanie profili (nr 113/08.2014)
Zapisane w genach (nr 112/07.2014)
Biegła od śladów krwawych (nr 111/06.2014)