Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Patrz na PaT

VI Przystanek PaT za nami. Od 5 do 10 lipca w Ostrołęce i Kadzidle (woj. mazowieckie) bawiło się i edukowało prawie dwa tysiące młodych ludzi, wśród nich adepci dziennikarstwa. Ogłosiliśmy dla nich konkurs, a nawet dwa: na tekst i na fotoreportaż. Oba pod hasłem Patrz na PaT.

Jury w składzie: kolegium redakcyjne miesięcznika „Policja 997” oraz pani Elżbieta Golińska – prowadząca warsztaty dziennikarskie – miało trudne zadanie, bo wśród nadesłanych prac były i czysto informacyjne, i refleksyjne, i nawet poetyckie. Drogą sporów i kompromisu uzgodniliśmy dzieła zwycięskie, które – zgodnie z obietnicą złożoną w Ostrołęce – publikujemy na łamach: impresję Pauliny Brzozowskiej Nasz PaT (poniżej) oraz fotoreportaż Edyty Steć Droga do szczęścia (na str. 51). A na www.gazeta.policja.pl znajdziecie wszystkie nadesłane relacje, impresje i zdjęcia.


Materiał zwycięski, opublikowany w papierowym wydaniu

Nasz PaT

Wyobraźcie sobie tańczenie tysiąca ludzi do ludowych piosenek, spanie dwie godziny dziennie, pantomimę na chodniku, wspaniałych policjantów, dwie tony jedzenia, przemarsz dwóch tysięcy ludzi po ulicy, niezwykłe warsztaty, miłość i wolność, a przede wszystkim PRAWDZIWĄ ZABAWĘ i to bez używek (no, chyba że liczymy kawę i słodycze). I co widzicie? Ja PaT.

A jak to wygląda? Organizatorem całej akcji jest Grzegorz Jach – niesamowity człowiek, pełen charyzmy, który pokazuje nam, że jesteśmy dla niego ważni. Wystarczy mieć dobre chęci, zapisać się na dowolne warsztaty (a wszystkie są jedyne w swoim rodzaju), wieczorem wybrać się na teatr letni, pokaz zdjęć, rozmowy filozoficzne lub koncert, a reszta historii pisze się sama. Dzień mamy zaplanowany do trzeciej rano! Oczywiście wtedy jeszcze nie idziemy spać!

PaT udowodnił mi, że można bawić się bez alkoholu czy innych używek, bo po co nam one? Z nimi nie jesteśmy sobą, a jedynie kiedy jesteśmy prawdziwi, możemy stworzyć coś niesamowitego, zaskoczyć samych siebie i uwierzyć, że możemy wszystko. Wiem jedno: tu dzieje się magia, leżysz sam, a za chwilę leży obok ciebie 10 osób. Tu potrafi podejść do ciebie obcy, by cię po prostu przytulić, dać buziaka czy uścisnąć dłoń. Tylko tu widzimy reklamy ,,Przytulanie za darmo”! A bratnie dusze poznasz nawet w kolejce do prysznica! To tu wszyscy jesteśmy równi (już teraz jednoczymy się nie tylko z Polakami, ale i całym światem, w tym roku są to przyjaciele z Belgii, Brazylii, Kuby, Litwy, Niemiec, USA, Słowacji, Włoch i Węgier). Niezwykły klimat, niezwykli ludzie – PaT-owicze.

Paulina Brzozowska (17 l.)

Materiały konkursowe uczestników warsztatów dziennikarskich

Dziękujemy

VI Przystanek PaT był dla nas wszystkich niesamowitym przeżyciem, bo byliśmy z Wami po raz pierwszy. My, czyli ekipa z Mławy, nadal nie możemy zrozumieć jak to możliwe, że tylu fantastycznych ludzi o tak niesamowitym poczuciu humoru, wierze we własne możliwości i w drugiego człowieka, mogło spotkać się w jednym miejscu. Dziękujemy za magiczne spotkanie z cudownym człowiekiem, Panem Grzegorzem Jachem, i za radość, jaką nam podarował. A to prezent od Mławy, dla Pana Grzegorza i całego VI Przystanku PaT, piosenka „Wspomnienie”, na razie tylko z akordami, ale cały czas pracujemy nad wersją do posłuchania

Pozdrawiamy i bardzo za Wami tęsknimy :*

Pani Małgorzata Retkowska
Pan Oskar Szmidt
Urszula Skowrońska
Dominika Obrębska
Eliza Baluk
Małgorzata Skrzyniarz
Patrycja Nowakowska
Martyna Zaborowska
Milena Dłubisz
Paulina Cendrowska
Krzysztof Wiśniewski

P.S. W piosence zaplątała się pewna tajemnica

Słowa i melodia: Dominika Obrębska
Akordy i aranżacja: Urszula Skowrońska
Wsparcie duchowe i mentalne: reszta grupy i instruktorzy

Wspomnienie

C                                   G                            C
Pieczęć na sercu zaciskam pierwszy raz.
C                                   G                        C
Rysuję na szkle ich nazwiska i setki miast.
a                                                                 G
Opowiedz mi, proszę, co czujesz tej nocy.
a                                                                 G
Filmuję przez taflę więź magicznej mocy.


C               F                      C                              F
I jeśli siła pozwoli nam spotkać się znów kolejny raz
C                             F                          C                                   F
Lawą mych słów opowiem Wam, jak bardzo chcę być obok Was.
C                 F                     C                          F
A kiedy już odejdzie łza, zwalczę jak Bóg zapory zła.
C                                    F                         C
Krok zróbmy w przód w aleję gwiazd bo to nasz czas!

C                                   G                           C
To, co najpiękniejsze w Tobie, to wiary żar.
C                                   G                          C
mY jak królowie koronę wkładamy w dar.
a                                                   G
Kałuże łez duże wytrzemy palcami
a                                                                 G
A Ty prowadź z nami prostymi ścieżkami.
C                      F                                C                        F
A usta tak jak w słodkich snach stoją jak stróż, chroniąc od zła.
C                             F                         C                               F
Ty nie jak tchórz, dumny jak paw odnajdziesz sens, choć gęsta mgła.
C                           F                         C                           F
mY z pracy serc tłoczymy smar, od dziś jak krew on służy nam.
C                      F                           C             F                            C
VI przystanek zakończyć czas, dziękuję Wam, pora już spać...

Dominika Obrębska, Mława, 18 lat
***

Magia profilaktyki

Blisko dwa tysiące młodych ludzi, teatr, zabawa i radość. Co jednak naprawdę wyróżnia tę akcję od wielu innych odbywających się w ciągu roku? Zakaz picia alkoholu? Bezpośrednie zaangażowanie policji? Wbrew pozorom, nie tylko to.

Gdy Grzegorz Jach, policjant z Komendy Głównej Policji, doszedł do wniosku, że dotychczasowa polityka profilaktyczna przeciw uzależnieniom nie wystarcza, stworzył Scenę 07– teatr środowiska policyjnego. Wokół tej inicjatywy z upływem czasu pojawiało się coraz więcej młodych ludzi, aż w końcu jedna grupa teatralna przestała wystarczać. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie w kolejnych miastach tworzyły się nowe obsady grające sztandarowy spektakl – Blackout. Wszystkie te dynamicznie rozwijające się elementy akcji zostały wkrótce włączone do jednego ogólnopolskiego programu Komendy Głównej Policji pod nazwą Profilaktyka a Teatr.

Obecnie skrót programu PaT rozwija się już inaczej – jako Profilaktyka a Ty, ze względu na obszar działania, który obecnie nie jest już tylko miejscem dla osób ze świata teatru, ale także dla młodych dziennikarzy, tancerzy czy sportowców. Każdego roku w okresie wakacji letnich odbywa się ich spotkanie pod nazwą Przystanek PaT.

W tym roku w Ostrołęce/Kadzidle miał miejsce już szósty taki zjazd. To okazja dla młodzieży do integracji, której przyświecają szczytne cele. W trakcie tych kilku dni każda grupa ma okazję zaprezentować swoje dokonania, a każda osoba dodatkowo uczestniczy w warsztatach artystycznych (wybranych spośród 34 różnych opcji).

Fenomen przystanku nie jest wynikiem samych wystąpień teatralnych czy zaproszonych gwiazd, które, bez wątpienia, zawsze są dużą atrakcją. Atmosferę tworzą tam przede wszystkim młodzi ludzie, którzy swoją odpowiedzialną postawą udowadniają, że można bawić się bez środków odurzających. Dla tych osób to szansa na poznanie swoich rówieśników, uświadomienie sobie, że wystarczy jedynie trochę dobrych chęci, żeby wystrzec się zagrożeń ich środowisk, w których przychodzi im na co dzień funkcjonować.

Justyna Szczęsna, 19 lat

***

VI Przystanek PaT za nami!

Od 5 do 10 lipca w Ostrołęce gościł VI Przystanek PaT. Miasto to pokonało pięciu konkurentów ubiegających się o miano gospodarza tej niesamowitej akcji profilaktycznej.

Uroczyste otwarcie VI Przystanku PaT miało miejsce w Hali Sportowej im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce, gdzie znajdowała się główna estrada, na której działy się najważniejsze wydarzenia całego Przystanku.

Spośród 36 warsztatów każdy z uczestników mógł znaleźć coś dla siebie. Po bloku warsztatów artystycznych wszyscy udawali się na obiad, by zaraz po nim znaleźć się przy estradzie i wziąć udział w dwugodzinnym bloku warsztatów profilaktycznych.. Był to czas, kiedy każdy mógł zobaczyć, jak profilaktyką można zaciekawić, że można uciec od ulotek i wykładów, że nie trzeba popadać w schematy.

O godzinie 20.00 rozpoczynał się Teatr Letni. W tym roku spektakle odbywały się na czterech różnych scenach jednocześnie.

8 lipca odbyło się jedno z najbardziej widowiskowych i kolorowych wydarzeń podczas VI Przystanku PaT. Głównymi ulicami Ostrołęki przeszła parada uczestników VI Przystanku PaT. Parada zakończyła się na stadionie MOSiRu, gdzie PaT-owicze układali z siebie żywe obrazy: wyraz PaT oraz Kurpie.
Wieczorem natomiast miał miejsce koncert ikony programu, współtwórcy hymnu Przystanku PaT, Jarosława Chojnackiego. To wręcz mistyczne wydarzenie zakończyło się odśpiewaniem piosenki-hymnu „Nie wracajmy jeszcze na ziemię”.

W sobotę 9 lipca odbył się finał VI Przystanku PaT. Zaproszeni goście oraz uczestnicy Przystanku mogli oglądać efekty pracy czterodniowych warsztatów. Na koniec warsztat sztuki kulinarnej przygotował dla wszystkich słodką niespodziankę w postaci tortu z logo PaT-u.

Szef akcji, inspektor Grzegorz Jach, dziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie i przeprowadzenie tegorocznej akcji. Smutek wywołał przekazana przez niego informacja, że organizacja VII Przystanku PaT stoi pod znakiem zapytania.

Próbując jednak udowodnić, że Przystanek PaT to dla młodzieży jedno z najważniejszych wydarzeń artystycznych, na które czeka się cały rok, członkowie Klubu KONTRA zebrali blisko tysiąc podpisów sympatyków Programu. Ostatni (tysięczny) podpis należał do samego szefa akcji, inspektora Grzegorza Jacha.

Justyna Wrońska, 21 lat

***

Patrz na Pat

Akcja PaT to najlepsze, co mogło spotkać tego lata nie tylko Polskę, ale również inne kraje Europy. VI już przystanek, który odbył się w Ostrołęce i Kadzidle, miał na celu także przekazanie Polsce przez Węgry przewodnictwa w EUCPN (Europejska Sieć Prewencji Kryminalnej – przyp. red.).

Akcja ta jest organizowana przez pana Grzegorza Jacha, który za każdym razem wita nas gorąco. Na każdym z przystanków organizowane są wszelkiego rodzaju warsztaty. Przez sześć dni uczestnicy opracowują różnego rodzaju układy taneczne, teledyski, spektakle itp. Powstaje też gazetka PaTrz, którą przystankowi dziennikarze wydają każdego dnia. A podczas Finału Przystanku PaT są wystawiane efekty pracy wszystkich warsztatów.

Co jest dla mnie najważniejsze? Że można spotkać w jednym miejscu tylu tak wspaniałych ludzi, którzy nie patrzą na ciebie (jak się ubierasz czy jakiej muzyki słuchasz); patrzą, jaki jesteś i co ci w duszy gra.

My, przystankowi dziennikarze, ciężko pracujemy nad gazetką PaTrz, którą prowadzi Elżbieta Golińska. Dzięki niej, po tygodniu spędzonym w redakcji, po kawie wypijanej litrami, wracamy z niesamowitą wiedzą, którą można wykorzystać w przyszłości.

Serdecznie zachęcam do przyjazdów na Przystanki PaT. Zapewniam, że każda osoba znajdzie coś dla siebie i nie będzie żałowała czasu spędzonego z nami. Bo być może się spotkamy na warsztatach dziennikarskich, na które również serdecznie zapraszam.

Rafał Wypych, 19 lat

***

VI Przystanek PaT lekarstwem na samotność

Odkąd dwa lata temu zakończyłam swoją przygodę z harcerstwem, zaczęłam szukać instytucji lub organizacji, która dałaby mi chociaż namiastkę tych wspaniałych chwil, jakie spędziłam w drużynie. Niespodziewanie otrzymałam możliwość uczestniczenia w VI Przystanku PaT i po zapoznaniu się z jego ideą od razu wiedziałam, że to jest właśnie to, czego od tak dawna szukałam.

Szczęśliwa, ale także i pełna obaw, ponieważ nikogo tam nie znałam, spakowałam plecak i 5 lipca udałam się do Ostrołęki.

Już na dworcu w Warszawie spotkałam się z życzliwością pozostałych uczestników i poznałam kilka przemiłych osób, dzięki którym dalsza podróż autobusem była bardzo przyjemna.

Na miejscu pod halą im. Arkadiusza Gołasia przeżyłam szok. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam tylu ludzi. Jedni dopiero przyjeżdżali, drudzy udawali się już do szkół, w których mieli spać przez najbliższe kilka dni, a trzeci witali się ze znajomymi. W tamtej chwili doszłam do wniosku, że na pewno nie będę się nudzić.

Najtrudniejszym momentem na Przystanku okazał się wybór warsztatów. Było ich tak dużo i każdy zachęcał swoją ofertą. Na szczęście co dwie głowy, to nie jedna i wspólnymi siłami razem z nowymi znajomymi dokonaliśmy wyboru. Przez następne dni intensywnie trenowaliśmy na warsztatach, a wieczory spędzaliśmy na spektaklach, koncertach i warsztatach profilaktycznych.

Sobotni finał minął bardzo szybko i ledwo się spostrzegłam, a był już niedzielny poranek i pora powrotu do domu.

Podsumowując VI przystanek PaT mogę powiedzieć, że przez te pięć dni zobaczyłam więcej sztuk teatralnych niż przez ostatnich parę lat. Uczestniczyłam w pięknych koncertach, zwłaszcza pana Jarosława Chojnackiego, który urzekł mnie swoją muzyką, zatańczyłam salsę i przespałam niecałe dwadzieścia godzin. Jednak najlepszą sprawą było poznanie tylu wspaniałych osób, tak różniących się od siebie, ale popierających jeden cel.

I za to z całego serca dziękuję, Panie Grzegorzu.

Aleksandra Rybicka, lat 19

Materiały nadesłane przez pozostałych uczestników VI Przystanku PaT

Już po VI Przystanku PaT. Co będzie dalej…?

150 osób ze Śląska, głównie młodzież, uczestniczyło w VI Przystanku PaT (Profilaktyka a Ty), który w tym roku odbył się w dniach 5–10 lipca 2011 r. w Ostrołęce i Kadzidle. Akcja zakończyła się w niedzielę koncertem finałowym. Po raz pierwszy w historii trwała sześć dni. Młodzieży towarzyszyli także śląscy policjanci.

Przez sześć dni młodzi ludzie przekonywali siebie i innych, że można świetnie bawić się bez alkoholu, bez narkotyków, bez dopalaczy. Oprócz wspaniałej zabawy był to zarazem przekaz do ich rówieśników, że jest to możliwe. Nie da się opisać atmosfery panującej na tej imprezie. Kto na przystanku nigdy nie był, nie zrozumie, dlaczego z roku na rok przyciąga on coraz więcej młodzieży.

W tym roku na przystanek przyjechało ponad 1800 uczestników z całej Polski. Młodzi ludzie mogli rozwijać swoje talenty teatralne, wokalne, bębniarskie, taneczne, kuglarskie, dziennikarskie, kulinarne, modelingu, fotograficzne, pantomimy, wizażu, samoobrony... W sumie przygotowano dla nich 35 warsztatów, a także bogatą ofertę rozrywkowo-artystyczną. Ogromne wrażenie zrobił happening na ulicach Ostrołęki oraz latający nisko nad głowami jego uczestników policyjny helikopter. Wiele tych działań w sposób bezpośredni albo pośredni nawiązywało do bezpieczeństwa. Co jednak najważniejsze – w sposób bardzo ciekawy, przyjemny i przystępny dla młodych ludzi.

Śląska młodzież zaprezentowała uczestnikom wiele przedstawień: „Niegrzeczne dziewczynki” (teatr JaCyMy z Bytomia), „Czarodziejska Góra” (Teatr Grodzki Junior z Bielska-Białej), „Landrynki” (kawiarenka literacko-teatralna TO i OWO z Siemianowic Śląskich, „Catharsis” (PaS z Rudy Śląskiej).
Efekty swojej ciężkiej, warsztatowej pracy młodzi ludzie zaprezentowali podczas koncertu finałowego, który odbył się w sobotę i trwał do białego rana. Było tłumnie, głośno, kolorowo, niekiedy wręcz bajecznie i co najważniejsze – bezpiecznie.

Tegoroczna akcja Profilaktyczno-Artystyczna VI Przystanek PaT Ostrołęka/Kadzidło 2011 została oficjalnie wpisana do programu Europejskiej Sieci Zapobiegania Przestępczości EUCPN i otworzyła w tym obszarze Prezydencję Polski w Unii Europejskiej.

Z niedowierzaniem i ogromnym smutkiem uczestnicy przystanku wysłuchali informacji szefa akcji insp. Grzegorza Jacha, że z powodu EURO 2012 VII Przystanek PaT może się nie odbyć.

Dla dobra profilaktyki przez duże „P”, dla dobra młodzieży, dla dobra nas wszystkich – oby tak się nie stało.

Na Facebooku rozpoczęta została akcja poparcia dla VII Przystanku PaT.

Więcej zdjęć oraz informacji z VI Przystanku PaT na stronie internetowej PaT oraz na Facebook-u.

Dariusz Panas, 40 lat

***

Przeżycia duchowe

Wiem, że Dobry Bóg działa przez drugiego człowieka, na mnie pozytywny wpływ ma Pan Grzegorz Jach, twórca tego programu.

Gdy zacząłem zachęcać młodzież do brania czynnego udziału w VI Przystanku PaT, mówiłem, że Pan Jach trzymał pióro, a Bóg kierował jego ręką, ponieważ ten program powstał z miłości do drugiego człowieka. W tym przypadku do młodego człowieka, który szuka właściwych ścieżek dla swojego bytu na ziemi. Z głębi serca polecam ten szlachetny program profilaktyczny młodzieży – i dorosłym też.

Dzisiaj wiem, dlaczego tak licznie młodzież wyjeżdża na Przystanek PaT.

Wiem też, że kto nie był na całym Przystanku PaT, nie ma prawa go oceniać po kilku godzinach pobytu, bo nie da rady poczuć tego ciepła, jakie na Przystanku PaT panuje. Tego ciepła i pozytywnej energii, którą otrzymałem, wystarczy mi na rok, do VII Przystanku PaT.

Jestem dumny, że mogłem uczestniczyć w pierwszej mszy świętej, która była odprawiona w intencji uczestników Przystanku PaT. Pozostanie w pamięci, jak pod koniec mszy Gabrysia zaczęła śpiewać Hymn PaT i my do niej dołączyliśmy. Poczułem, że jestem we właściwym miejscu z dobrymi ludźmi. Popłynęły łzy szczęścia.

Następny dzień i znowu ten sam kościół, tylko oprawa nieco inna. Wszystkie miejsca zajęte – łącznie z chórem, znaczna część uczestników VI Przystanku PaT, dojechał również zagorzały sympatyk tego szlachetnego programu ks. bp Stanisław Stefanek. Na zewnątrz burza, a w kościele zaczyna się spektakl teatralny „Oskar i Pani Róża”. Pierwszy raz ma zaszczyt oglądać to przedstawienie, jestem pod wrażeniem tekstu i ekspresji aktorów. Widzę i słyszę reakcje podobne do mojej – szlochanie i wycieranie łez. Nie skłamię jeśli stwierdzę, że ponad 90 proc. uczestników tak samo ten spektakl przeżywało.

Dla takich doznań warto żyć i angażować się w program PaT.

Dziękuję Panu Bogu, że dał mi poznać pana Jacha w ubiegłym roku i mogłem zacząć promować program PaT w naszym powiecie. Nasi uczestnicy VI Przystanku PaT są bardzo pozytywnie naładowani i mają wiele pomysłów na promowanie programu PaT w ciągu roku szkolnego. Wierzę, że pozytywne myślenie ich nie opuści.

Zenon Krawczyk, koordynator PaT Wyszków

***

PaT-owe reminiscencje

Ewo, czy pamiętasz nasze pierwsze spotkanie z PaT?

Tak, Nidzica – miało być coś innego, ale trafiliśmy do zamku nidzickiego i od razu porwała nas atmosfera. To było coś niezwykłego – młodzi ludzie w komnatach zamkowych prowadzili rozmowy, był teatr, muzyka i wiele innych wydarzeń, których jeszcze nie rozumieliśmy. Wyciągnęłam wtedy mikrofon i po prostu zaczęłam nagrywać.

A spotkanie z Grzegorzem Jachem?

To już wtedy był cud, że udało mi się go złapać i porozmawiać. Natomiast w pamięci utkwił mi Robert Osam, który na podwórcu zamkowym przygotowywał się do występów i trenował z grupą młodzieży. Efektem tego pierwszego spotkania z PaT-em był reportaż radiowy „Niebo do wynajęcia” .

Wiesław, a Twoje pierwsze wrażenie?

Też niesamowite. Ale, jak pamiętasz, miałem ze sobą swoją stację krótkofalarską i zacząłem nadawać pod murami zamkowymi. Wtedy już przyszło mi na myśl, że można się aktywnie włączyć do warsztatów poprzez propagowanie PaT-u w eterze. Po konsultacji z Grzegorzem powstał program Profilaktyka a Krótkofalarstwo, no i już w Płocku na trzecich warsztatach w eterze na pasmach krótkofalarskich pojawił się znak SN3PAT.

I tak się zaczęła nasza przygoda z PaT-em. Po Płocku – Miętne i kolejne warsztaty krótkofalarskie oraz stacja SN4PAT. Ewa z przyczyn służbowych tym razem nie uczestniczyła, ale była obecna sercem i duchem. Potem Karolin – już jako instruktorzy z grupą młodych krótkofalowców i znak okolicznościowy SN5PAT oraz audycja w Polskim Radiu z udziałem Grzegorza „PaT ma pięć lat” .

Teraz Ostrołęka. Znowu byliśmy słyszalni w eterze jako SN6PAT, a zebrany materiał na pewno posłuży Ewie na reportaż. Nie wyobrażamy sobie aby w przyszłym roku nie było PaT-u i jesteśmy pewni, że za rok zabrzmi w eterze: „Tu Stefan Natalia Siedem Paweł Adam Tomasz… Stacja nadaje z siódmego Przystanku… Tylko skąd?

Vy 73!

Ewa Michałowska SP5HEN
Wiesław Paszta SQ5ABG

PS. VY 73 to pozdrowienie krótkofalarskie

zdjęcia: Kinga Reda, Edyta Steć, Darek Panas