Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Za co my płacimy?

Sądząc z napływających do redakcji opinii, nowe mundury nie zyskały sympatii użytkowników. Mimo że początkowo testujący je policjanci wyrażali się o nich dość pochlebnie. Pytania zatem: czy do testów dano mundury inne gatunkowo od tych, które teraz otrzymują funkcjonariusze? A może powodem niezadowolenia jest fakt, że wersja wiosenno‑jesienna trafiła do policjantów w lipcu, w największy skwar? I kolejne: czy naprawdę muszą być one droższe niż garnitury od Armaniego?

(...)

W POCIE (NIE TYLKO) CZOŁA

Nowe mundury testowano jesienią 2007 roku. Generalnie nie były złe, choć nie każdemu wszystko pasowało.

(...)

– W mundurze, który testowałem, chodziło mi się znacznie wygodniej niż w nowym umundurowaniu, które dostałem niedawno – mówi sierż. Paweł Mroczek (na zdjęciu obok) z Ogniwa Patrolowo‑Interwencyjnego KPP w Mińsku Mazowieckim. – To głównie kwestia niedopasowania rodzaju munduru do pory roku, bo otrzymaliśmy umundurowanie wiosenno‑jesienne w środku lata, ale nie tylko. Spodnie są źle wykonane, niewygodne w kroku. Koszulka jest nieprzewiewna. Buty są za ciepłe, ponadto toporne, twarde. Prowadzenie w nich radiowozu dostarcza ekstremalnych przeżyć, dlatego chyba nikt w nich nie chodzi. Ogółem nowe umundurowanie może nadawać się dla kogoś, kto pracuje w klimatyzowanym pomieszczeniu, ale nie dla policjantów na ulicy.

Grzegorz z małopolskiej drogówki, który testował nowe wzory i teraz też chodzi w nowym umundurowaniu, ma nieco odmienne zdanie.

– Stare koszule są lepsze materiałowo i bardziej przewiewne – mówi. – Fajnie, że nowe spodnie nie mają tych fatalnych kancików jak stare, ale niestety są za gorące. Człowiek się po prostu w nich poci. Nieporozumieniem są też te buty na tę porę roku, zwłaszcza dla drogówki. No, może jeszcze patrolówka, gdzieś w trudnym terenie może mieć z nich pożytek, ale generalnie są za ciepłe na upalne lato. Dobrze mogą się sprawdzać dopiero jesienią. Podobnie wygląda kwestia pasa. Musimy się wyróżniać, być widoczni na drodze, dlatego też w dalszym ciągu używamy starego, białego, pasa.

W opinii Grzegorza za ciepła na obecną porę roku jest także kurtka, choć dla niego to nie największa jej wada; gorzej, że jest za długa i utrudnia dostęp do broni i śpb.

(...)

KGP REAGUJE

„Po analizie doniesień medialnych o rzekomych wadach umundurowania nowego wzoru proszę Pana Komendanta o przekazanie informacji mających na celu weryfikację podnoszonych zarzutów, w szczególności:

– Czy zgłoszono wypadki odparzeń w czasie służby pełnionej w nowym umundurowaniu i czy w związku z tym prowadzone były postępowania powypadkowe. W przypadku zaistnienia takich sytuacji, proszę o podanie informacji o prowadzonych postępowaniach. Jeżeli nie – proszę o wdrożenie takich postępowań.
– Czy istnieje problem polegający na odpadaniu liter z napisu „Policja”, umieszczonego na elementach umundurowania. W przypadku potwierdzenia ww. faktu, proszę o zabezpieczenie wadliwych egzemplarzy umundurowania i przekazanie informacji do Biura Logistyki Policji KGP o liczbie i rodzaju tego asortymentu. Wnioskowane informacje są niezbędne do oceny zasadności wdrożenia procedury gwarancyjnej (...)” – fragment pisma zastępcy komendanta głównego Policji insp. Andrzeja Treli rozesłanego do komendantów wojewódzkich.

(...)

CENOWY SZOK

Niezależnie od różnych opinii o wyglądzie, jakości i funkcjonalności nowych mundurów większość policjantów, którzy je użytkują, zgadza się co do jednego –są one zaskakująco drogie. Oto garść opinii z listów, które przyszły do redakcji.

Szanowna Redakcjo – w Was nadzieja – proszę poruszcie ten temat na łamach Waszego miesięcznika. Kochani –mundury, jakie „zafundowało” nam MSW wraz z KGP to jeszcze gorsza porażka od tego, co mamy w chwili obecnej. (...) za takie pieniądze, jakie wydano na umundurowanie, można kupić odzież takich firm, jak: Campus, Alpinus, Magnum i wiele innych renomowanych i sprawdzonych producentów, a nie ISTNE BADZIEWIE, jakie obecnie wydaje się policjantkom i policjantom w całej Polsce o fikcyjnej i zawyżonej cenie (buty – 340 złotych, spodnie ponad 400 złotych, kurtka prawie 700 złotych – to tylko niektóre z sortów budzące największe kontrowersje).

I fragment kolejnego listu: Proponuję kącik w gazecie – dla policjantów. Jeżeli ktoś wie, gdzie można uszyć, bądź zdobyć taniej części umundurowania, niech podaje namiary. Spodnie za 450 złotych – NIESAMOWITE.

(...)

Choć z drugiej strony, mój dziadek mawiał, że jesteśmy za biedni, by kupować tanie rzeczy. Czy to się sprawdziło w przypadku nowych mundurów?

Przemysław Kacak
zdj. Andrzej Mitura

Jest to fragment artykułu. Całość w tradycyjnej, drukowanej wersji miesięcznika „Policja 997”.