Z Jackiem Bartmińskim, zastępcą komendanta głównego Policji, rozmawia Paweł Chojecki

Policjanci służby wspomagającej boją się ucywilnienia. Na czym właściwie ma ono polegać? Jakie ma przynieść korzyści?
- Wolę określenie: ucywilizowanie. Trzeba wprowadzić jak najbardziej racjonalny styl zarządzania państwowym majątkiem. Po pierwsze, policja jest od ścigania złodziei. Po drugie, czas wreszcie zacząć myśleć o państwie jako całości. Uwolnione etaty mundurowe trzeba wykorzystać do walki z przestępczością.

(...)

Policjanci używają samochodów chyba wszystkich istniejących marek. Po co taki chaos? Nie lepiej wybrać jednego dostawcę na kilka lat?
- Trudno będzie określić aż tak szczegółowo warunki przetargu, żeby doprowadzić do wyłonienia jednej marki, która spełni wszelkie oczekiwania. Biuro logistyki opracowuje specyfikacje do centralnego zamówienia na pojazdy. Chcemy też wziąć pod uwagę doświadczenia dotychczasowych użytkowników, czyli policjantów. Kupiony samochód ma być przede wszystkim dla nich. Ważne, żeby nie marnować pieniędzy. Z moich informacji wynika na przykład, że pewien typ pojazdu, który zakupiono jakiś czas temu, jest w 90 proc. awaryjny. Takie auta nie mają szans.

(...)

A usługi? W wielu jednostkach nadal działają własne zakłady remontowo-budowlane, warsztaty samochodowe... Zamówienia zewnętrzne nie byłyby tańsze?
- Do tego katalogu usług dorzucę własną linię do produkcji mebli biurowych, którą dysponuje podobno pewien garnizon. Chętnie ją zobaczę i razem z kierownictwem tej jednostki zastanowię się, czy zadaniem Policji jest produkcja mebli. A jeśli chodzi o naprawy aut, ostatnio to badaliśmy. Taniej robić je u siebie, jeśli są poważne. Do ceny takiej naprawy trzeba jednak doliczyć koszty wyłączenia z ruchu samochodu, który jest podstawowym narzędziem służby. Dlatego analizy trwają. Z zespołem ministra Jarosława Brysiewicza zastanawiamy się nad centralizacją zakładów naprawczych wszystkich służb MSWiA. Ale na pewno drobniejsze naprawy mogą być wykonywane w prywatnych warsztatach.

(...)

Jaką policyjną logistykę Pan buduje?
- Nie wprowadzam niesprawdzonych pomysłów. Nie przyszedłem też na spaloną ziemię. Dziwi mnie, że mimo dobrze prowadzonych analiz z lat ubiegłych nie zrealizowano wielu wniosków. Na przykład racjonalizację wydatków KGP opracowano 2 lata temu, a większość postulatów pozostała na papierze. Wiem, że we wszystkich garnizonach są ludzie, którzy potrafią zmieniać Policję. Myślę, że dotychczasowym szefom formacji brakowało konsekwencji w realizacji planów. Ja zamierzam po prostu bardziej efektywnie wydawać wspólne pieniądze. W większym stopniu, niż to robiono do tej pory, chcę reagować na potrzeby tych, którzy na pierwszej linii zwalczają przestępczość. Logistyka jest dla wygody pozostałych pionów, nie odwrotnie.

Dziękuję za rozmowę.

zdj. Wojciech Basiński

Czekamy na listy, artykuły, wypowiedzi (gazeta.listy@policja.gov.pl). Najciekawsze z nich zamieścimy na naszych łamach.

Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.