"(...) Mam pretensje do prawników z Komendy Głównej Policji, którzy nie przygotowali projektu. Nowa ustawa mogła powstać w tej kadencji parlamentu. Ale nie powstanie. A szkoda".
Andrzej Brachmański
("Policja 997" nr 1)
Prace nad nową ustawą o Policji trwają już 12 lat. W 1993 r. ówczesny komendant główny Policji nadinsp. Zenon Smolarek powołał zespół legislacyjny, składający się z przedstawicieli komendy głównej oraz komend wojewódzkich. Po kilku miesiącach pracy szef zespołu insp. Adam Pałafij przekazał komendantowi głównemu gotowy projekt ustawy. Co było dalej? Nic.
Drugi projekt zainicjował w 1998 r. ówczesny szef Policji nadinsp. Jan Michna. Dwa zespoły, po szerokich konsultacjach w jednostkach terenowych, przedstawiły komendantowi głównemu projekt ustawy. I znów nie wyszedł on poza Policję.
Czwarty zespół legislacyjny do opracowania kolejnego projektu powołał w maju 2002 r. komendant główny nadinsp. Antoni Kowalczyk. Opracowane przez ekspertów założenia zaakceptował minister spraw wewnętrznych i administracji. Po czterech miesiącach pracy zespół przedstawił projekt ustawy. Komendant główny polecił jednak opracować na nowo artykuły dotyczące relacji funkcjonariusza z pracodawcą. Kiedy w 2004 r. sekretarzem stanu w MSWiA został Andrzej Brachmański, podjęto decyzję o rozdzieleniu dopiero co przygotowanej ustawy na dwie części: tzw. zadaniową (o zapobieganiu i wykrywaniu przestępczości) i tzw. pragmatyczną (o zatrudnieniu, zwolnieniu, płacach, urlopach, emeryturach itp.). Miała to być próba zrealizowania postanowień rządowego programu "Bezpieczna Polska" o uregulowaniu jednym aktem prawnym pragmatyki służbowej wszystkich formacji mundurowych resortu spraw wewnętrznych. Dlatego komendant główny Policji gen. insp. Leszek Szreder powołał kolejne dwa zespoły: do opracowania projektu ustawy o Policji oraz do opracowania projektu ustawy o służbie w Policji. Po przygotowaniu obu aktów prawnych minister Andrzej Brachmański podjął decyzję o ich połączeniu. Dzielenie, a następnie łączenie projektów było zabiegiem tylko z pozoru łatwym. W praktyce spowodowało to znaczne opóźnienie. Ale w grudniu 2004 r. ustawa była znów gotowa. W marcu 2005 r. komendant główny Policji zdecydował o jej przekazaniu do uzgodnień wewnątrz resortu MSWiA, z terminem zgłaszania uwag do 22 kwietnia 2005 r.
Ustawa, z powodu opóźnień, nie zostanie uchwalona w parlamencie obecnej kadencji. W najbliższych numerach miesięcznika "Policja 997" przedstawimy najciekawsze zapisy zawarte w projekcie. Dyskusja o nowej ustawie jest wiąż otwarta.
Maciej Sławiński
(Biuro Prawne KGP)
Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.