Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Pomagamy i chronimy

Nierzadko z narażeniem własnego zdrowia i życia, czasem po służbie, ale zawsze pod presją czasu – funkcjonariusze Policji co dzień pomagają i chronią również tę najważniejszą z wartości, jaką jest ludzkie życie. Oto tylko część takich właśnie interwencji, które polscy policjanci skutecznie przeprowadzili od połowy maja do połowy czerwca 2025 r.

post. Kacper Gałwa

Interwencja na przejeździe kolejowym

17 maja – Radomsko. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w samo południe. Sześćdziesięcioczteroletnia kobieta zlekceważyła czerwone światło nadawane przez sygnalizator i wjechała na przejazd kolejowy w Radomsku. Gdy zapory zaczęły się opuszczać, została między nimi uwięziona. Była wyraźnie zdezorientowana i nie wiedziała, co robić. Podjęła próbę wyjazdu, jednak nie chciała połamać rogatek. Sytuację zauważył policjant z KPP w Radomsku post. Kacper Gałwa, który był poza służbą. Podbiegł do zapory i wraz z innym mężczyzną wypiął ją, umożliwiając kobiecie opuszczenie torowiska. Kierująca 64-latka za swoje nieodpowiedzialne zachowanie musi się teraz liczyć z konsekwencjami prawnymi. Cała sytuacja została zarejestrowana przez monitoring.

asp. Jakub Szczepaniak, asp. Krzysztof Szymański

Uratowali 76-latkę

18 maja – Radzionków. Po 22.00 do dyżurnego radzionkowskiego komisariatu wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z domów miało dojść do zagrożenia życia. Na miejsce zostali skierowani policjanci asp. Jakub Szczepaniak i asp. Krzysztof Szymański. Członkowie rodziny zaprowadzili ich do łazienki, gdzie na podłodze leżała 76-letnia kobieta. Podczas sprawdzania funkcji życiowych seniorki policjanci nie wyczuli oddechu, dlatego od razu rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy. Po kilku minutach na miejsce przyjechali ratownicy medyczni. Kobieta odzyskała funkcje życiowe, jednak jej stan był na tyle poważny, że ratownicy podjęli decyzję o zabraniu do szpitala.

kom. Jarosław Dembiński

Będąc za granicą, uratował dziecko

22 maja – San Augustin (Wyspy Kanaryjskie). Zastępca komendanta Komisariatu Policji w Radzionkowie kom. Jarosław Dembiński przebywał z rodziną na urlopie za granicą. Wieczorem w recepcji hotelu mundurowy zwrócił uwagę na mężczyznę, który krzyczał w obcym języku, aby wezwać pomoc. Zaraz za nim wbiegła kobieta z roczną córką na rękach. Dziecko było bladosine i nie oddychało. Funkcjonariusz podejrzewał, że mogło dojść do zadławienia, dlatego zabrał dziewczynkę i zaczął rytmicznie poklepywać ją między łopatkami. Po kilku sekundach dziecko wypluło treść, która blokowała drogi oddechowe, i zaczęło płakać. Policjant zaopiekował się dziewczynką i monitorował sytuację do czasu przyjazdu karetki pogotowia.

asp. Łukasz Pieprzyk

Udzielił pomocy poszkodowanym w wypadku

27 maja – Kąkolewo. Asp. Łukasz Pieprzyk ze wschowskiej komendy był w czasie wolnym od służby, gdy przejeżdżał przez jedno ze skrzyżowań w Kąkolewie. Nagle stał się świadkiem zderzenia samochodu osobowego z busem. Siła uderzenia większego pojazdu była tak duża, że przewróciła osobówkę na bok. Funkcjonariusz bez chwili zastanowienia zatrzymał się w bezpiecznym miejscu i podbiegł do wywróconego samochodu. Wspólnie z innymi świadkami wyciągnął z pojazdu 78-letnią kierującą. Potem podbiegł do drugiej kierującej sprawdzić jej stan zdrowia. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe przebadało uczestniczki tego groźnie wyglądającego zdarzenia. Na szczęście obie kobiety wyszły z niego bez uszczerbku na zdrowiu.

asp. szt. Krzysztof Lakwa

Po służbie uratował życie mężczyzny

28 maja – Ligota Czamborowa. Około godziny 11.30 w Ligocie Czamborowej doszło do zdarzenia drogowego. Z ustaleń policjantów ruchu drogowego wynikało, że 51-letni kierujący, najprawdopodobniej w wyniku zasłabnięcia, zjechał z jezdni na pole, a następnie, przejeżdżając przez ogrodzenie posesji, wjechał w garaż. Właścicielem nieruchomości był dyżurny strzeleckiej komendy Policji asp. szt. Krzysztof Lakwa. Policjant zastał kierującego nieprzytomnego, bez zachowanych funkcji życiowych. Funkcjonariusz natychmiast rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową, co uratowało życie mężczyzny. Funkcjonariusz kontynuował udzielanie pierwszej pomocy do czasu przyjazdu medyków. Poszkodowany odzyskał oddech i trafił pod opiekę lekarzy.

st. post. Paweł Klepacki, st. post.Łukasz Statkiewicz

Wyciągnęli dwóch mężczyzn z jeziora

1 czerwca – Szczybały Orłowskie. Zgłoszenie wpłynęło po godzinie 2.00 w nocy od jednego z poszkodowanych, który wraz z kolegą wypłynął łodzią na jezioro. Łódź się wywróciła, a obaj mężczyźni wpadli do jeziora. Na miejsce pojechali st. post. Łukasz Statkiewicz oraz st. post. Paweł Klepacki. Będąc nad brzegiem usłyszeli wołanie o pomoc. Funkcjonariusze zauważyli zacumowaną łódź, którą wykorzystali, by ruszyć na ratunek. Około 300 metrów od brzegu odnaleźli łódź oraz dwóch mężczyzn trzymających się kadłuba. Policjanci bezpiecznie przetransportowali ich na brzeg. Tam udzielili im pierwszej pomocy. Pomogli zdjąć mokrą odzież, okryli ich folią termiczną i czekali na przyjazd zespołu ratownictwa medycznego.

mł. asp. Bartosz Matuszny

Odnalazł 84-latka

2 czerwca – Bielsko-Biała. Zgłoszenie o zaginięciu 84-latka wpłynęło do dyżurnego jednostki w nocy. Z uwagi na wiek mężczyzny oraz realne zagrożenie jego życia i zdrowia nie było chwili do stracenia. Akcję prowadzono w trudnych warunkach: w nocy, z ograniczoną widocznością oraz w zarośniętym terenie. Przełom nastąpił rano, przed 10.00, dzięki przewodnikowi psa mł. asp. Bartoszowi Matusznemu oraz jego czworonożnemu partnerowi o imieniu Cezar. Pies podjął trop i skutecznie doprowadził do miejsca oddalonego o kilkaset metrów od mieszkania zaginionego. Senior znajdował się w zalesionym terenie. Był przytomny, ale wyczerpany i wyziębiony. Po udzieleniu pierwszej pomocy trafił pod opiekę ratowników medycznych.

sierż. szt. Michał Majewski, sierż. szt. Łukasz Stępień

Uratowali kobietę w kryzysie emocjonalnym

5 czerwca – Piaseczno. Tuż po godzinie 2.00 w nocy pod numer alarmowy zadzwoniła 25-latka. Jej głos był niemal niesłyszalny, ale pełen strachu. Szeptem prosiła o pomoc i podała nieprecyzyjną lokalizację, w której przebywa. Od tej chwili rozpoczął się wyścig z czasem. Dyżurny z KPP w Piasecznie natychmiast poinformował patrole o sytuacji. Sierż. szt. Michał Majewski oraz sierż. szt. Łukasz Stępień, znając doskonale topografię, szybko zorientowali się, gdzie może przebywać kobieta. Intuicja ich nie zawiodła. Odnaleźli poszkodowaną w pustostanie. Natychmiast udzielili jej pierwszej pomocy, zatamowali krwawienie i zabezpieczyli do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.

oprac. Katarzyna Chrzanowska