Ich celem były podnoszenie poziomu wyszkolenia przewodników i psów służbowych oraz wymiana doświadczeń w obszarze funkcjonowania kynologii służbowej, a także wzmocnienie współpracy międzyresortowej. Oprócz Policji zostali zaproszeni przedstawiciele Żandarmerii Wojskowej, Krajowej Administracji Skarbowej, Straży Granicznej, Straży Ochrony Kolei oraz jednostek ratownictwa specjalistycznego OSP.
Przez dwa dni kilkadziesiąt psów różnych ras biegało i skakało, gryzło i szarpało, atakowało i przewracało pozorantów, tropiło i węszyło zarówno po terenie tutejszego zakładu, jak i na przyległym poligonie. Przeszukiwało budynek w całkowitych ciemnościach, by po chwili być wyniesionym w górę za pomocą strażackiego podnośnika i kontynuować pościg po dachu. Kilka minut później czworonogi wyskakiwały z poruszającego się pojazdu opancerzonego, aby w biegu wskoczyć do jadącego samochodu i tam dopaść uciekającego przestępcę. W ramach odpoczynku przeszukiwały zatrzymanych i na specjalnej równoważni węszyły za narkotykami i innymi niedozwolonymi środkami. Na sam koniec pokonywały tor przeszkód z kurtyną wodną, a następnie wskakiwały na samochód ciężarowy, gdzie neutralizowały dwóch pozorantów. Po tak intensywnych ćwiczeniach ludzie byli wykończeni, a zwierzaki padały na pysk. Garść smakołyków zaraz robiła swoje i po chwili psy wracały do życia, zadowolone machały ogonem, gotowe na kolejne wyzwanie.
Jacek Herok
zdj. autor