Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Liczy się koncepcja

Policjant ucieszy się z każdego nowego radiowozu, ale jeszcze bardziej z dopasowanego do pełnionej przez niego służby. Tak jak w koncepcji Praetorian.

Po raz pierwszy pisaliśmy o niej w 2019 r. („Policja 997” 2019, nr 169). Wtedy przedstawiliśmy prototyp pojazdu patrolowo-wypadowego Praetorian I przeznaczonego przede wszystkim dla nieetatowych pododdziałów prewencji (NPP). Powstał on w ramach projektu badawczo-rozwojowego konsorcjum trzech partnerów: Polskiej Platformy Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Spółki Celowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz Domu Samochodowego Germaz z Wrocławia.

– W zaproponowanych w nim rozwiązaniach można dopatrzyć się niektórych elementów w kupowanych obecnie samochodach oddziałów prewencji, ale nie zostało do tej pory wykorzystane to, co jest clou koncepcji, czyli modułowość – mówi konsultant projektu reprezentujący Policję, pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu insp. Jakub Gorczyński. – Nie poddajemy się jednak, bo chodzi nam o rozważenie zmiany myślenia co do koncepcji pojazdów modułowych w Policji. Warto, byśmy mieli to, co jest naprawdę potrzebne i podnosi pojazdy polskiej Policji na wyższy poziom nowoczesności i praktyczności. Dlatego dalszym rozwinięciem tej koncepcji jest Praetorian II.

Praetorian II jest propozycją modelowego wielofunkcyjnego pojazdu multipatrol zbudowanego na bazie forda transit connect long z homologacją na siedem osób.

– Sprawdzamy, czy jednym pojazdem można wykonywać wiele zadań Policji, czyli na przykład patrolowe, patrolowo-interwencyjne czy ruchu drogowego – mówi insp. Jakub Gorczyński. – Obecnie korzystają z niego funkcjonariusze grupy realizacyjnej KMP w Radomiu i potrzebują tzw. klatki dla osoby zatrzymanej.

Tonfy w drzwiach i termowizja

Pojazd jest naszpikowany autorskimi rozwiązaniami, porządkującymi wyposażenie policjantów w taki sposób, by nie przeszkadzało im w pojeździe, a zarazem było pod ręką. Dlatego uchwyty na tonfy są w drzwiach.

Całość zabudowy tylnej jest podzielona na dwie części. Na stałe jest umieszczonych 20 proc. To półki i sprzęt, który stale jest w radiowozie, m.in. zestaw do budowy posterunku blokadowego. Klatkę dla osoby zatrzymanej można zdemontować i wtedy samochód ma bagażnik do przewożenia np. tarana czy tarcz balistycznych.

Praetorian II ma to, czego zawsze brakowało w radiowozach policyjnych, czyli bull bar umieszczony w przedniej części pojazdu, przeznaczony do wykorzystania jako środek przymusu bezpośredniego. Może się przydać w kontakcie z innym pojazdem bądź do zepchnięcia przeszkody.

Dodatkowo auto jest wyposażone w charakterystyczną tylną owiewkę, w której zamontowano ekran ledowy do podawania komunikatów. W miejscu, gdzie była antena GPS, jest kamera termowizyjna.

– To unikatowe rozwiązanie i wiemy, że już przydała się w służbie, bo dzięki niej znaleźliśmy osobę poszukiwaną – mówią policjanci z grupy realizacyjnej KMP w Radomiu. – Teraz zamontowana jest nieruchomo, ale dzięki zbieranym od policjantów uwagom wiemy, że powinna być obrotowa. Praetorian II jest testowany od czerwca do końca roku na terenie garnizonu mazowieckiego – kolejno przez OPP w Płocku, KPP w Mławie, KMP w Ostrołęce, KMP w Radomiu. W planach są jeszcze mniejsze komendy w KPP w Lipsku i KPP w Makowie Mazowieckim.

Badania online

Badanie jego funkcjonalności podzielono na dwie części: ilościową, czyli ankietę online w smartfonie, i o charakterze jakościowym, w którym funkcjonariusze za pośrednictwem jednego z popularnych komunikatorów przesyłają nagrany przez siebie głos, materiał zdjęciowy lub wpis. Na podstawie spływających informacji w pojeździe na bieżąco dokonywane są modyfikacje, m.in. rozbudowano bull bar, poprawiono też konstrukcję klatki dla osoby zatrzymanej.

– Chcemy, by z pojazdem zapoznało się jak najwięcej policjantów służących w różnej wielkości jednostkach i wykonujących różnorodne zadania. Na podstawie zebranych od nich danych stworzymy raport ewaluacyjny z naszej jednostki naukowej, który przedstawimy Komendzie Głównej Policji – mówi prezes Zarządu Spółki Celowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu dr inż. Jakub Jasiczak, zajmujący się rozwojową stroną projektu.

W Praetorianie II konstruktorzy umieścili 35 autorskich rozwiązań. Pewnie z czasem niektóre z nich trafią do policyjnych pojazdów, ale czy koncepcja wielofunkcyjnych, modułowych samochodów doczeka się akceptacji, to dopiero się okaże. Jej zwolennicy szykują już kolejną propozycję – Praetorian III. Osoby stojące za rozwojem pojazdów Praetorian wskazują, że Praetorian I, II i III mogłyby wypełnić 70 proc. całego zapotrzebowania na pojazdy w Policji.

– Praetorian nie jest pojedynczą innowacją, a dobrze przemyślanym systemem rozwiązań – mówi Jakub Jasiczak.

Andrzej Chyliński

zdj. Jacek Herok