Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

XVI TCCC Paramedyk 2023

W nocy 25 września br. o godz. 1.00 na stację PKP Gdynia Główna wjechał pociąg pełen walczących ze sobą pseudokibiców. W ruch poszły race i to, co pod ręką. W ciemnych przedziałach pociągu było sporo rannych. Zapanowanie nad kibicami, triage i udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanym z ewakuacją zajęły 16 zespołom kontrterrorystycznym zaledwie 20 minut.

Od takiego zgrania się drużyn zaczął się XVITCCC Paramedyk 2023”, który odbywał się od 24 do 28 września br. na terenie garnizonu pomorskiego. Nocne zadanie zostało poprzedzone całym dniem warsztatów i praktyk z ratownictwa taktycznego według najnowszych wytycznych TCCC. W ich trakcie uczestnicy zapoznali się również z najnowszymi rozwiązaniami sprzętowymi i technicznymi stosowanymi obecnie w ratownictwie.

– Nie był to czas stracony – mówili zgodnie kontrterroryści. Był czas i na nowinki medyczne, i na powtórzenie podstaw ratownictwa.

Warsztaty odbywały się w ramach szkolenia „Działania ratunkowe służb w sytuacji wystąpienia zdarzenia nagłego” (projekt PL/2020/PR/0094) pn. „Ratownik w służbie” współfinansowanego ze środków Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Przez dwa kolejne dni kontrterroryści z CPKP „BOA”, Grupy Interwencyjno-Operacyjnej Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei, Krajowej Administracji Skarbowej – Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego, SOP-u, ABW i SPKP z Białegostoku, Gdańska, Gorzowa Wlkp., Łodzi, Olsztyna, Opola, Radomia, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy i Wrocławia sprawdzali swoje umiejętności medyczne, taktyczne, sprawnościowe i strzeleckie. Organizatorzy – czyli ludzie z gdańskiego SPKP i KWP wspierani przez Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów województwa pomorskiego oraz Wydział Ochrony Pracy KGP – przygotowali bardzo realistyczne i wymagające zadania, trzymane w ścisłej tajemnicy. Scenariusze na stacjach inspirowane były prawdziwymi wydarzeniami. A dzięki pozorantom i wyszukanym lokalizacjom ze scenografią, której nie powstydziłaby się żadna hollywoodzka produkcja, funkcjonariusze mogli się sprawdzić w niecodziennych sytuacjach i wielowątkowych zadaniach. Presja czasu, tak nieodzowna w medycynie taktycznej, i niemal stały stan zagrożenia nie ułatwiały wypełnienia wszystkich procedur medycznych i taktycznych. Jedna z konkurencji rozgrywała się np. w gdyńskim schronie przeciwlotniczym z II wojny światowej. Chodząc po ciemnych tunelach, w jednym z pomieszczeń uczestnicy natknęli się na niezakończoną nielegalną operację pobrania organów. W innym pomieszczeniu czekała już następna ofiara handlu ludźmi.

W kolejnych konkurencjach czekały na uczestników pułapki minerskie, ranni zakładnicy, uzbrojeni terroryści i terrorystki oraz sytuacje nietypowe dla kontrterrorystów, bo musieli przeprowadzić np. RKO u niemowlaka chorego na koklusz, reanimować osobę porażoną prądem, czy – jak na stacji przygotowanej wspólnie z Państwową Strażą Pożarną – udzielić pomocy w sytuacji zagrożenia chemicznego.

Mówi się obiegowo już o Paramedyku jako o zawodach, bo zespoły kontrterrorystyczne rywalizują ze sobą w poszczególnych konkurencjach, zbierając punkty. Ale tak naprawdę chodzi o zdobycie nowych umiejętności, powtórzenie i przećwiczenie tego, co już się wie, i sprawdzenie się. Najważniejsze, co podkreślali kontrterroryści, to czas na poznanie się, rozmowy i zgranie się różnych służb w sytuacji zdarzeń nagłych, bo każdy ma trochę inną specyfikę. Ta wymiana doświadczeń jest bardzo cenna.

A sędziowali sprawiedliwie i surowo: funkcjonariusze ze Szkoły Policji w Słupsku, eksperci z Formozy, ABW, Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej, zespołu Mayday Medycyna oraz W.I.R. SOF Med. Center. Dużą grupę pozorantów, którzy nie mieli łatwiej pracy na Paramedyku, stanowili ratownicy z Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Gratulujemy wszystkim, bo każda drużyna po tych czterech dniach tak naprawdę wróciła z tarczą.

Izabela Pajdała

W tym roku na podium stanęli:

I miejsce: Krajowa Administracja Skarbowa – Podlaski Urząd Celno-Skarbowy,

II miejsce: SPKP w Białymstoku,

III miejsce: SPKP w Radomiu.

zdj. autor