Jednak gdy kandydat podoła próbom, może być z siebie dumny, bo otrzymuje szansę na pracę przy ekstremalnych zadaniach.
W kwietniu br. po raz drugi odbył się dobór do służb kontrterrorystycznych Policji z cywila. Wystartowało sześciu kandydatów, w tym czterech zaliczyło próby sprawnościowe i rozmowę kwalifikacyjną.
ETAPY REKRUTACJI
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 22 marca 2023 r. w sprawie postępowania kwalifikacyjnego w stosunku do kandydatów ubiegających się o przyjęcie do służby w Policji (Dz. U. poz. 606) można prowadzić rekrutację bezpośrednio do CPKP „BOA” lub samodzielnych pododdziałów kontrterrorystycznych Policji. Kandydat musi mieć obywatelstwo polskie i nie być w konflikcie z prawem, korzystać z pełni praw publicznych i mieć przynajmniej średnie wykształcenie. Sprawność fizyczna jest jednym z podstawowych wymogów, ale potrzebna jest też zdolność psychiczna do służby w formacji uzbrojonej. Po złożeniu dokumentów aplikant przechodzi test wiedzy. Kolejny etap jest znacznie trudniejszy, gdyż służba w jednostkach kontrterrorystycznych jest bardzo wymagająca, dlatego test sprawności fizycznej również musi taki być. Składa się on z 13 prób sprawnościowych, lecz niezaliczenie co najmniej jednej z nich powoduje negatywny wynik całego testu.
Wydaje się oczywiste, że wyszkolenie fizyczne stanowi tylko jeden z elementów w działaniach bojowych prowadzonych przez kontrterrorystów, priorytetem jest wykonanie zadania, w którym nie ma miejsca na błędy. Dlatego pomimo zmęczonego ciała umysł musi działać sprawnie. Poza próbami oceniane są predyspozycje psychofizyczne ujawniające się podczas ćwiczeń ogólnorozwojowych i walki. Na koniec kandydaci są poddawani rozmowie kwalifikacyjnej, prowadzonej bezpośrednio po próbach sprawnościowych, sprawdzającej, czy rekrut nadaje się, by zostać funkcjonariuszem wydziału bojowego. Każdy, kto przejdzie pozytywnie tę część kwalifikacji, zostanie skierowany na badania lekarskie, następnie na kurs podstawowy, i wróci do pododdziału, by przejść szkolenie specjalistyczne. Proces może potrwać nawet dwa lata, zanim rekrut weźmie udział w akcji.
SPRAWNOŚĆ FIZYCZNA
Podczas kwietniowego naboru pierwszą próbą był bieg w czasie 12 minut, gdzie minimalnym dystansem do pokonania było 2800 m. Najszybszy z kandydatów w wyznaczonym czasie przebiegł 3089 m. Po ukończeniu biegu rekruci dowodzili swoich umiejętności na basenie. Przepłynęli wymagany dystans 200 m w czasie krótszym niż cztery min i 30 s, następnie pokonali 25 m pod wodą tak, by nie naruszyć jej tafli, a po chwili odpoczynku skakali z dziesięciometrowej wieży do basenu. Każdy z sześciu kandydatów zakwalifikował się do pokonania toru przeszkód. Stopień trudności wzrósł, bo tor przeszkód trzeba pokonać dwukrotnie w czasie 16 min. Aspirujących do CPKP „BOA” czekały m.in. pokonanie wieży, podwójnego muru, linowego mostu wiszącego, zasieków z drutu, wiszącej drabinki poziomej, ściany strażackiej i pochylni z liną. Wszystkie przeszkody są opisane w załączniku nr 3 do rozporządzenia MSWiA. Tor jest wymagający, ale kandydaci byli dobrze przygotowani, bo pięciu ukończyło zadanie w wymaganym czasie. Jeszcze dwukrotne wspinanie się po sześciometrowej linie z użyciem samych rąk i chwila odpoczynku przed sprawdzianami w siłowni.
Kolejne pięć prób w sali ćwiczeń były nie mniej wymagające od poprzednich, a kandydaci coraz bardziej zmęczeni. Najpierw 15 podciągnięć na drążku, potem 25 ugięć ramion na poręczach i wyciskanie sztangi w leżeniu na ławeczce. Sześć razy należy podnieść ciężar własnej wagi ciała. Wydawałoby się, że zrobienie 80 brzuszków w czasie dwóch minut nie będzie najtrudniejsze, jednak po tej próbie kandydatów zostało czterech. Ostatnim ćwiczeniem było wejście na podest o wysokości 50 cm z 20-kilogramowym obciążeniem. W czasie dwóch minut wykonuje się minimum 35 powtórzeń. Po siłowni nastąpiła chwila odpoczynku w oczekiwaniu na próbę wysokościową.
SPRAWNOŚĆ PSYCHOFIZYCZNA
Przebiegnięcie czy przepłynięcie wyznaczonego dystansu lub pokonanie toru przeszkód czy sprawdzianów w siłowni jest proste do zmierzenia. Dystans, czas i liczba powtórzeń – to można wypracować. Jednak nie wystarczy być sportowcem, by przejść kolejne próby. Wspinanie się na 10-metrową wieżę wysokościową po drabince speleo, a potem zjazd kolejką tyrolską wykazują, czy rekrut obawia się przebywania na dużej wysokości i czy ma lęk przed spadnięciem.
Żaden z kandydatów nie miał akrofobii, więc przyszedł czas na trzyczęściowy sprawdzian na macie. Przez godzinę prowadzący zadawał kandydatom ćwiczenia ogólnorozwojowe do wykonania. Gdy każdy mięsień uczestnika rekrutacji był już zmęczony, nastąpiła druga część, w której przez 30 minut przeprowadza się walkę w pozycji stojącej. Instruktor symulował w ten sposób sytuację stresową. Umysł ma zmusić zmęczone ciało do wysiłku, przełamać opory w starciu z drugim człowiekiem. Kolejne 30 minut to walka w parterze. Od początku próby predyspozycji psychofizycznych egzaminator obserwował zachowanie w stresie, starał się sprawdzić charakter rekruta, to jak odnajduje się w grupie, czy współpracuje zespołowo. Ćwiczenie jest dużym obciążeniem psychicznym, podobnie jak w realnych sytuacjach, gdy sekundy decydują o wykonaniu zadania. Każdy błąd może drogo kosztować, dlatego otwarta głowa musi być nieodłącznym atrybutem kontrterrorysty.
Żaden z czterech kandydatów nie zrezygnował w trakcie próby sprawnościowej na macie, i tym samym przeszedł do ostatniego elementu, czyli rozmowy kwalifikacyjnej. Ekstremalnie zmęczeni, byli pytani o powody, dla których chcą wstąpić do Policji, dlaczego właśnie do komórki prowadzącej działania bojowe. Racjonalne odpowiedzi pozwoliły ochotnikom przejść do kolejnego etapu rekrutacji.
– U kandydatów ubiegających się o służbę w pododdziale kontrterrorystycznym najbardziej cenię motywację ukierunkowaną na realizację obranego celu. Jeśli kandydat wytrwale realizuje plan ułożony w głowie, to nie będzie miał wątpliwości, by wysiłkiem i pracą odnaleźć się w tej ciężkiej służbie – mówi zastępca naczelnika wydziału szkoleniowo-bojowego CPKP „BOA”.
Być może, za około dwa lata, spotkamy dzisiejszych rekrutów w CPKP „BOA” i opowiedzą o drodze, jaką przeszli, by pełnić służbę wśród doskonale przygotowanych funkcjonariuszy do zadań bojowych.
KRZYSZTOF CHRZANOWSKI
zdj. autor