Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Szczerość za szczerość

W Policji służy od 2011 roku. Od początku jest związany z KMP w Płocku. Najpierw był w wydziale patrolowo-interwencyjnym, później wywiadowczym. Dzielnicowym został w 2019 roku. W lipcu 2022 roku mł. asp. Jakub Tomaszewski znalazł się w gronie laureatów ogólnopolskiego konkursu „Policjant, który mi pomógł”.

Konkurs organizowany przez Biuro Prewencji KGP promuje postawy i umiejętności policjantów zaangażowanych w pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem i dotkniętym przemocą w rodzinie. Jak trudno pomóc w tak złożonych sytuacjach, gdy przemocy doznaje się od najbliższych, wiedzą najlepiej policjanci, którzy muszą wykazać się nie tylko szeroką wiedzą, lecz także wyjątkowymi cechami charakteru.

Jakub Tomaszewski bardzo chciał zostać dzielnicowym. I w tej roli sprawdza się znakomicie. Potwierdza to zastępca komendanta miejskiego Policji w Płocku nadkom. Robert Nolbert. – Jest bardzo dobrym policjantem. Właściwie jest moim wychowankiem, bo zaczynał w wydziale patrolowo-interwencyjnym, w którym byłem naczelnikiem. Wierzę w niego i bardzo mu kibicuję. Chciałbym, żeby inni policjanci brali z niego przykład. Jakub bardzo angażuje się w służbę. Zawsze robi tak, żeby doprowadzić sprawy do końca, i jego działania zawsze przynoszą wymierne efekty. Co ważne, jest bardzo koleżeński i lubiany. Jestem dumny, że mam takiego policjanta. Mało tego, to już trzeci funkcjonariusz z naszej komendy, który jest laureatem tego konkursu. Poza tym jest bardzo skromnym człowiekiem. I ta skromność procentuje. O wszystkim można z nim porozmawiać, zawsze miło spotkać go na terenie jednostki i zamienić z nim choćby słowo.

Płocki komendant pamiętający pierwszą służbę Jakuba Tomaszewskiego zdradził jeszcze parę szczegółów, które trudno było wyciągnąć od samego laureata. Na przykład że interesuje się historią i szczególnie dobrze zna historię Płocka. – Myślę też, że jest inspiracją dla innych policjantów, wielu kolegów i koleżanek chce mieć z nim służbę. Poza tym cały czas ma nowe pomysły. Cieszę się, że dotrwałem takich czasów, że policjant szuka różnych nowych rozwiązań, proponuje je sam i one są często innowacyjne i trafione – podkreśla z dumą nadkom. Robert Nolbert.

Ale też i sami mieszkańcy Płocka doceniają wyróżnionego policjanta. Na stronie internetowej petronews.pl można znaleźć taki komentarz pod artykułem o laureatach: Ksenia pisze: „Należy się temu policjantowi nagroda, bo człowiek jest bardzo zaangażowany, pomocny i empatyczny, rzeczywiście człowiek odpowiedni na problemy mieszkańców. Gratulacje”.

SPOKÓJ I BEZPIECZEŃSTWO

„(…) Jest spokojnie, a dzięki wsparciu Pana Kuby – bezpieczniej. (…) Gdyby nie pomoc Pana Jakuba, nie byłabym w tym miejscu co teraz, nie czułabym tego spokoju i bezpieczeństwa (…)” – napisała mieszkanka Płocka zgłaszająca . asp. Jakuba Tomaszewskiego do ogólnopolskiego konkursu „Policjant, który mi pomógł”.

– Cały czas mamy kontakt ze sobą. Staram się tę panią motywować, żeby realizowała cele, które sobie założyła. Wiele osób doznających przemocy nie jest pewna, czy dobrze robi. Trzeba wtedy wesprzeć ich w tych pozytywnych zmianach – mówi laureat z Płocka. Jakub Tomaszewski został zgłoszony do konkursu przez osobę indywidualną i ośrodek interwencji kryzysowej współpracujący z Policją.

Jako dzielnicowy w KMP w Płocku obsługuje rejon obejmujący ulice: Asnyka, Dąbrowskiej, Kredytowej, Miodowej, Mościckiego, Łukasiewicza, Norwida, Słowackiego. W mieście ten obszar nie cieszy się dobrą sławą.

– Większość interwencji w mieście ma miejsce właśnie tam. To takie typowe miejskie blokowisko. Osiedle jest podzielone na trzy policyjne dzielnice i razem staramy się poprawić bezpieczeństwo w tym rejonie. Jest dużo pracy, ale też duże pole do działania – mówi mł. asp. Jakub Tomaszewski.

SZCZEROŚĆ TO ZAUFANIE

Wszystkich laureatów konkursu „Policjant, który mi pomógł”, z którymi rozmawiam, zawsze pytam o cechy dobrego policjanta i dzielnicowego. Zawsze odpowiadają, bardzo skromnie, że pomaganie jest po prostu naturalne i nie ma o czym mówić. Podobnie mówi płocki laureat, choć zwraca uwagę na jedną cechę.

– Policjant, ale przede wszystkim dzielnicowy powinien być szczery. Dzielnicowego wszyscy znają, więc gdy raz skłamie, coś obieca i nie dotrzyma słowa, ta opinia szybko się rozpowszechni i nikt nie będzie chciał z nim współpracować. Zawsze mówię ludziom szczerze – chociaż niektórym się to nie podoba – jakie będą konsekwencje podejmowanych czynności. Empatia, odwaga, szacunek do ludzi, oczywiście, ale szczerość jest kluczem do zaufania. Obustronnego, bo ludzie, którzy potrzebują pomocy, też będą wówczas uczciwie podchodzili do sprawy – mówi z przekonaniem Jakub Tomaszewski.

Wolne chwile laureat najchętniej spędza aktywnie i na sportowo wspólnie z rodziną. Morsują, jeżdżą na rowerach, biegają. Starają się też jak najwięcej podróżować.

Izabela Pajdała

zdj. Krzysztof Chrzanowski