Artur Francuz właściwie od początku swojej służby w Biurze Ochrony Rządu był w komórce transportu, gdzie jako kierowca działał w grupach ochronnych. Nic zatem dziwnego, że koledzy postanowili uczcić Jego pamięć w turnieju sprawdzającym opanowanie za kierownicą. 30 czerwca br. w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy „Moto Park Ułęż” stawili się przedstawiciele: Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej, Wyższej Szkoły Wymiaru Sprawiedliwości, Ambasady Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i oczywiście Służby Ochrony Państwa, która w 2018 r. zastąpiła BOR, a teraz zorganizowała całe przedsięwzięcie.
Memoriał obejmował cztery konkurencje: przejazd po wyznaczonej trasie z wykorzystaniem płyty poślizgowej; pokonywanie slalomu, przeszkód, z parkowaniem i ruszaniem na ograniczonej przestrzeni; jazdę samochodem z uniesioną na trolejach tylną osią oraz przejechanie trasy slalomu, także z parkowaniem i ruszaniem, ale tym razem wszystko tyłem. W każdej z tych prób sprawnościowych samochód trzeba było zatrzymać tak, aby linia mety znalazła się między osiami samochodu. Dopiero wtedy był wyłączany stoper. Przyznano miejsca w klasyfikacji indywidualnej wśród pań i panów.
W klasyfikacji drużynowej zwyciężyła Służba Ochrony Państwa, przed Żandarmerią Wojskową i Policją. Naszą formację reprezentowali: podinsp. Jarosław Gnatowski z Biura Ruchu Drogowego KGP, jako kierownik reprezentacji, st. asp. Agnieszka Cieślak, st. sierż. Katarzyna Grędecka i asp. Artur Kabat, wszyscy troje z WRD KSP, a także podkom. Paweł Kurek i mł. asp. Paweł Głębocki z BRD KGP oraz mł. asp. Kamil Biaduń z WRD KWP w Lublinie i sierż. szt. Paweł Baran z WRD KPP w Radzyniu Podlaskim.
Na uroczystość zakończenia turnieju do Ułęża przybyło wielu gości, wśród nich dyrektor Biura Ruchu Drogowego KGP insp. Piotr Owsiewski.
– Jestem pod ogromnym wrażeniem wysokiego poziomu i niezwykłych umiejętności, które tu dziś państwo zaprezentowali – powiedział podczas ceremonii zakończenia memoriału komendant Służby Ochrony Państwa ppłk SOP Paweł Olszewski. – Wierzę, że cel dzisiejszego przedsięwzięcia został osiągnięty, a pamięć o naszym koledze Arturze została w sposób najlepszy i najbliższy Jego osobie zachowana.
W przeddzień zawodów na grobie śp. ppor. Artura Francuza Jego koledzy wraz z rodziną złożyli kwiaty i zapalili znicze. Funkcjonariusz BOR-u oprócz służby jako kierowca miał także inne obowiązki. Podczas okresów przebywania na terytorium naszego kraju ostatniego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego zapewniał mu ochronę. Właśnie jako jego adiutant udał się na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Jest jedną z 96 ofiar katastrofy smoleńskiej.
Paweł Ostaszewski
zdj. Krzysztof Chrzanowski i Paweł Ostaszewski