Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Cel jest jeden

Gdy w 1992 r. Rosja przekazała stronie polskiej uwierzytelnione kopie dokumentów sowieckiej zbrodni, działało już sądownie zarejestrowane nie tylko Stowarzyszenie „Rodzina Katyńska” w Warszawie, ale także zawiązane w Katowicach Ogólnopolskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.” Rodziny Katyńskie i Rodziny Policyjne zaczęły tworzyć się w całej Polsce, wszędzie, gdzie byli i chcieli działać krewni ofiar. Pod koniec 1992 r. powołano Federację Rodzin Katyńskich.

Mord katyński był „jedną z ciężkich zbrodni stalinizmu” – orzekło w kwietniu 1990 r. Biuro Polityczne KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, rządzące sowieckim imperium. Był to ogromny przełom, gdyż ZSRR po pięćdziesięciu latach zaprzeczeń i zrzucania winy na Niemcy oficjalnie przyznał się do zbrodni. W tym czasie, już od końca lat 80. XX w., choć ze zrozumiałych względów wtedy jeszcze nie do końca formalnie, działała w stolicy warszawska rodzina katyńska.

ZBRODNIA

Mord popełniony w ZSRR na obywatelach polskich, wziętych do niewoli po napaści tego kraju na Rzeczpospolitą we wrześniu 1939 r., wyszedł na jaw jeszcze podczas II wojny światowej. Gdy Smoleńszczyzna była pod okupacją niemiecką, na groby w Lesie Katyńskim, dzięki wskazówkom okolicznej ludności, trafili polscy robotnicy przymusowi. Radio Berlin informację o odkryciu zwłok oficerów Wojska Polskiego przekazało 13 kwietnia 1943 r. Okazało się, że są to jeńcy obozu w Kozielsku, o których bezskutecznie dopominał się premier Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie, wódz naczelny gen. Władysław Sikorski. Stalin, odpowiadając na pytania strony polskiej, kłamał, że już dawno polecił wszystkich zwolnić, a oni albo rozpierzchli się, albo… uciekli do Mandżurii. W rzeczywistości 5 marca 1940 r. własnoręcznie zaakceptował tajną decyzję Politbiura Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) – poprzedniczki KPZR, o wymordowaniu wszystkich Polaków przebywających w obozach i więzieniach NKWD.

Obozy specjale NKWD: Kozielsk, Ostaszków i Starobielsk opustoszały do połowy maja 1940 r., a ich dotychczasowi mieszkańcy znaleźli się w zbiorowych mogiłach ukrytych przed światem. Jako że pierwszy odkryty został los jeńców Kozielska, gdzie przetrzymywano głównie oficerów WP, w powszechnej opinii utarło się, że w Zbrodni Katyńskiej zgładzono właśnie kadrę oficerską, która dostała się do sowieckiej niewoli. Prawda jest o wiele bardziej ponura. Tak jak określenie „Zbrodnia Katyńska” dało nazwę całemu mordowi dokonanemu przez funkcjonariuszy NKWD wiosną 1940 r. na polskich jeńcach, a nie tylko ofiarom, które zakopano w Lesie Katyńskim, tak oficerowie WP stanowili tylko część zamordowanych. Szeregowych żołnierzy zwalniano, natomiast w przypadku policjantów w obozach trzymano wszystkich od posterunkowego wzwyż. I wszystkich zamordowano.

RODZINY

Prócz oficerów WP, funkcjonariuszy Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego w obozach byli także przedstawiciele innych służb II RP, jak choćby Straży Więziennej, Straży Granicznej, Korpusu Ochrony Pogranicza, wywiadu i kontrwywiadu oraz kapelani formacji. O ile rodziny jeńców Kozielska znały los swych najbliższych już od 1943 r., o tyle krewni policjantów z Ostaszkowa przez pół wieku żyli w niepewności. Ci, którym udało się po wojnie wrócić z zesłania, znali sowiecką rzeczywistość, ale nadzieja na cudowne ocalenie najbliższych często tliła się w nich do końca. Ci, którzy podczas wojny mieszkali w części okupowanej przez III Rzeszę, przechowali pamiątki po ojcach, synach, braciach – dokumenty, zdjęcia z czasów II RP i kartki z Ostaszkowa, które nagle, w 1940 r. przestały przychodzić, a listy wracały z adnotacją „adresat nieznany”.

STOWARZYSZENIE

Ogólnopolskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.” powstało w 1990 r. W wielu miastach zaczęły się tworzyć jego oddziały. W 2000 r. wyemancypowało się Warszawskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.”, które od kilku lat funkcjonowało jako oddział OSRP 1939 r. W 2015 r. usamodzielniło się Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Łodzi, a w roku ubiegłym powstało Świętokrzyskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Kielcach.

Choć nazwa nawiązuje do istniejącej przez wojną „Rodziny Policyjnej”, która w dużej mierze zajmowała się działalnością charytatywną i samopomocą, to podstawowym celem współczesnych stowarzyszeń „Rodzin Policyjnych 1939 r.” jest kultywowanie pamięci o przedwojennych funkcjonariuszach oraz krzewienie wiedzy o ich służbie i martyrologii.