Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Nawiązka - kiedy, na rzecz kogo i dlaczego

W polskim systemie prawa karnego występują grupy przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego. Ich istotą jest żądanie ochrony prawnej przed negatywnymi skutkami czynów zabronionych, których ścigania z urzędu nie uwzględnia interes publiczny.

Zakłada się więc, że interes publiczny nie doznał uszczerbku i nie wymaga zaangażowania organów ścigania z wykorzystaniem szeroko pojętego imperium. Przedmiotem ochrony przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego jest interes indywidualny pokrzywdzonego.

Interes ów sprowadza się do żądania reakcji prawnokarnej organów ścigania na wszelkiego rodzaju naruszenia dóbr osobistych w przypadkach, kiedy system prawa karnego nie widzi naruszenia interesu publicznego. Częstokroć dochodzi do zdublowania zakresu ochrony prawnej w rozumieniu prawa karnego i cywilnego. Niektóre instytucje prawa karnego, tj. obowiązek naprawienia szkody, zapłata zadośćuczynienia, znajdują swoje odpowiedniki w prawie cywilnym deliktowym. Często też może wystąpić przeszkoda w postaci stanu powagi rzeczy osądzonej lub zawisłości sprawy, bowiem poszkodowany uzyskał całkowitą lub częściową satysfakcję finansową w związku z naruszeniem jego dobra osobistego np. na drodze cywilnej lub karnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2009 r. V KK 149/09 Legalis nr 247050).

JEŚLI DOJDZIE DO SKAZANIA

Przechodząc do meritum problemu, przypomnieć należy, że tzw. akctio, skarga, która w prawie karnym procesowym przybiera formę prywatnego aktu oskarżania, podlega pewnym regułom. Sposób sporządzenia, wniesienia oraz popierania prywatnego aktu oskarżenia został szczegółowo opisany w 3-częściowej publikacji radcy prawnego Magdaleny Będziejewskiej-Michalskiej zatytułowanej „Być jak prokurator” zamieszczonej w poprzednich numerach „Policji 997”.

Niniejszy artykuł w głównej mierze będzie dotyczyć rozwiązań, które zostały przewidziane na wypadek skazania przez sąd sprawcy przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego. Policjant może stać się adresatem zachowań wyczerpujących znamiona czynów zabronionych, jednakże niekwalifikujących się jako przestępstwa wymienione w art. 222 kk, 223 kk, 226 kk i 231a kk. Nie zawsze przestępne działanie sprawcy będzie związane bezpośrednio z wykonywaniem przez policjanta czynności nakazanych prawem lub w związku z nimi. W pewnych okolicznościach prawo karne materialne nie będzie traktowało policjanta jako funkcjonariusza publicznego. Tego typu sytuacje będą głównie polegały na agresji słownej w środkach masowego przekazu oraz w ogólnie pojętej przestrzeni internetowej. Tak zwany „hejt” stał się zjawiskiem powszechnym, który dotyka wiele grup zawodowych, czyniąc wymierne szkody. Przybrało ono na sile po wprowadzeniu ograniczeń w związku z pandemią COVID-19. Policjanci zobligowani do wymuszenia na obywatelach respektowania nakazów i zakazów, wprowadzonych na podstawie przepisów wydanych przez uprawnione do tego organy, stali się głównym celem ataków ze strony niezadowolonych oraz kontestujących zasadność polityki prewencyjnej państwa. Na tym tle doszło do wielu czynów, które mogły wypełniać lub wypełniały znamiona poszczególnych przestępstw stypizowanych w części szczególnej kodeksu karnego. Policjant, który nie doznał agresji w momencie podejmowania czynności służbowej, tylko post factum pozbawiony został ochrony prawnokarnej ze strony państwa, rozumianej jako niezwłoczna reakcja organów ścigania podejmowana ex officio. Czyny karalne polegające na znieważeniu, zniesławieniu, naruszeniu nietykalności cielesnej lub w najdrastyczniejszej formie – uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia poniżej 7 dni, albo w postaci nieumyślnej również powyżej 7 dni, dokonane bez związku z wykonywaniem sensu stricte czynności służbowych doprowadzały do uszczerbku. Uszczerbek ten mógł mieć wymiar fizyczny oraz psychiczny. W prawie karnym materialnym przewidziano instytucje, które wyposażyły sąd orzekający w sprawie do zrekompensowania pokrzywdzonemu strat materialnych i niematerialnych doznanych w związku ze stwierdzeniem popełnienia przestępstwa oraz sprawstwem konkretnej osoby.

KOMPENSACJA

Zasadniczo gałęzią prawa, która zajmuje się kwestiami rekompensacyjnymi, jest prawo prywatne – cywilne. Prawo karne na mocy woli ustawodawcy wyposażyło wymiar sprawiedliwości w instrumenty, które skracają drogę do dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych, ale także zezwalających na uczynienie adresatem przysporzeń majątkowych innych podmiotów niż pokrzywdzony. Można zadać pytanie, w jakim celu? Odpowiedź jest oczywista. Pokrzywdzony przestępstwem oczekuje szybkiej i zdecydowanej reakcji odpowiednich organów. Konstrukcja modelu postępowania karnego oraz rozwiązania przyjęte w kodeksie karnym umożliwiają i uzasadniają tego typu oczekiwania. System kar oraz środków karnych o charakterze kompensacyjnym wychodzi naprzeciw zasadzie szybkości postępowania oraz niedublowania spraw o tożsamym przedmiocie.

ŚRODKI KOMPENSACYJNE

W ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny stypizowano następujące przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, m.in: naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia poniżej 7 dni – art. 157 § 2 kk, zniesławienie i pomówienie – art. 212 § 1 i 2 kk, zniewagę – art. 216 § 1 i 2 kk, naruszenie nietykalności cielesnej – art. 217 § 1 kk. Przez pojęcie „sankcji karnej” należy rozumieć „część przepisu karnego określającą ustawowy wymiar kary za dane przestępstwo”. Sankcja wyznacza zatem sądowi orzekającemu w sprawie granice wymiaru kary poprzez określenie jej rodzajów, dolnej i górnej granicy oraz środków karnych. Kary wymienione w art. 32 kk stanowią katalog zamknięty. Także art. 39 kk enumeratywnie wymieniający środki karne również stanowi numerus clausus. Oprócz kar i środków karnych kodeks karny przewiduje również tzw. środki kompensacyjne. Wśród nich wymienia się np. naprawienie szkody, zadośćuczynienie oraz nawiązkę. Z punktu widzenia przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego najistotniejsze znaczenie będzie miała nawiązka.

ZASADY ORZEKANIA

W art. 47 kk ustanowiono zasady orzekania nawiązki bez żądania pokrzywdzonego i tylko w przypadku skazania za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu albo innego przestępstwa umyślnego, którego skutkiem jest śmierć człowieka, ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, przestępstwa przeciwko środowisku lub popełnionego przeciwko zasadom bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez sprawcę, który był w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, lub zbiegł z miejsca zdarzenia. Nawiązka pełni funkcję represyjno-kompensacyjną (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 czerwca 2014 r. sygn. akt II AKa 99/14 Legalis nr 1024086). Można też spotkać pogląd odmienny, który nadaje nawiązce wyłącznie cechę represyjną (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 października 2013 r. I ACa 573/13 Legalis nr 747136). Konstrukcja przepisu art. 47 kk sugeruje, że możliwość lub obowiązek orzeczenia przez sąd nawiązki dotyczy przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego. Jednakże powyższy przepis nie wyłącza wprost możliwości orzeczenia nawiązki także w przypadku, gdy na skutek popełnionego przestępstwa dochodzi do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia w warunkach uzasadniających ściganie z oskarżenia prywatnego.

Kodeks karny z 1997 r. w art. 47 określa też podmioty, na rzecz których sąd może orzec nawiązkę. Beneficjentem nawiązki może być Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i w razie skazania sprawcy za przestępstwo określone w art. 173 kk, art. 174 kk, art. 177 kk lub w art. 355 kk, jeżeli sprawca był w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, a w razie jego śmierci w wyniku popełnionego przez skazanego przestępstwa – nawiązkę na rzecz osoby najbliższej, której sytuacja życiowa wskutek śmierci pokrzywdzonego uległa znacznemu pogorszeniu.

Do wejścia w życie ustawy z dnia 12 lutego 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Prawo ochrony środowiska sąd miał możliwość zasądzenia od oskarżonego nawiązki m.in. na rzecz instytucji, stowarzyszenia, fundacji lub organizacji społecznej, wpisanej do wykazu prowadzonego przez Ministra Sprawiedliwości, której podstawowym zadaniem lub celem statutowym jest spełnianie świadczeń na cele bezpośrednio związane z ochroną zdrowia, z przeznaczeniem na ten cel. Jak więc przenieść zasadność orzekania środka karnego represyjno-kompensacyjnego na grunt spraw wszczętych na skutek skargi prywatnej? Treść art. 47 kk poprzez bezpośrednie wskazanie przypadków, kiedy nawiązka może być lub musi być orzeczona, oraz ograniczenie podmiotów, na których rzecz zapłata nawiązki ma nastąpić, wyklucza możliwość żądania przez pokrzywdzonego przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego zasądzenia nawiązki na rzecz podmiotu wskazanego. Wydawałoby się, że oskarżyciel prywatny pozbawiony jest możliwości żądania kompensaty w postaci nawiązki mimo skazania sprawcy. Analiza poszczególnych typów przestępstw ściganych w trybie prywatnoskargowym prowadzi do odmiennych wniosków.

ŻĄDANIE NAPRAWIENIA SZKODY

Poszkodowany ma prawo do żądania naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za wyrządzoną przestępstwem krzywdę. W sukurs przychodzi przepis art. 46 § 1 i 2 kk, który stanowi, że sąd może orzec na rzecz poszkodowanego – pokrzywdzonego od sprawcy nawiązkę tytułem odszkodowania lub zadośćuczynienia za szkody lub krzywdy wywołane przestępstwem. W przypadku tego trybu postępowania sąd, orzekając o obowiązku naprawienia szkody, zapłacie zadośćuczynienia (nawiązki) korzysta z rozwiązań kodeksu cywilnego.

Zgodnie z brzmieniem art. 49a kpk pokrzywdzony powinien złożyć stosowny wniosek o naprawienie szkody, zadośćuczynienie lub nawiązkę do zamknięcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, pod rygorem utraty tego prawa (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 22 listopada 2017 r. AKa 321/17 Legalis nr 1714737). Należy pamiętać, że uzyskanie jakiejkolwiek rekompensaty w procesie cywilnym wyklucza możliwość skorzystania z ww. instrumentów w procesie karnym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2009 r. V KK 149/09 Legalis 247050). Powyższe wskazuje, że w zasadzie to pokrzywdzony – poszkodowany jest dysponentem własnych roszczeń, które może zgłosić aż do zamknięcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, nie wyłączając tej możliwości już na etapie konstruowania i wnoszenia prywatnego aktu oskarżenia. Podkreślić również należy, że  w przypadku przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego inicjator postępowania karnego może wskazać jako beneficjenta nawiązki wybrany przez siebie cel społeczny, np. poprzez wsparcie fundacji, byleby jej statut obejmował tego rodzaju działalność.

DLA KOGO NAWIĄZKA?

Przepis art. 157 § 2 kk stanowi, że kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pokrzywdzony na mocy art. 157 § 4 kk może żądać ścigania i ukarania sprawcy w trybie prywatnoskargowym. Ten sam sposób dochodzenia sprawiedliwości przed sądem dotyczy formy nieumyślnej przestępstwa z art. 157 § 1 i 2 kk. W każdym przypadku ziszczenia się strony podmiotowej i przedmiotowej obu typów przestępstwa uszkodzenia ciała i wywołania rozstroju zdrowia sąd orzekający o winie i karze na mocy art. 47 § 1 kk może orzec nawiązkę na rzecz wskazanych tam instytucji. Skarżący, jeśli sąd nie zdecyduje o obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia, nie może wyrazić woli co do uczynienia beneficjentem nawiązki wybranej przez siebie instytucji, te zostały bowiem wskazane przez ustawodawcę. Czy policjant może się stać pokrzywdzonym przestępstwem z art. 157 § 2 lub 3 kk? Pytanie ma postać czysto retoryczną.

Częściej dojdzie do umieszczania w przestrzeni publicznej obraźliwych treści, obelg, pomówień o działanie niezgodne z prawem, niegodne, nieobyczajne. W obecnej dobie dostęp do sieci teleinformatycznych stanowi pokusę do postponowania roli Policji w zwalczaniu i wykrywaniu przestępstw oraz w dbaniu o spokój i bezpieczeństwo obywateli. Negatywne reakcje można było zaobserwować po interwencji Policji podczas niedawnych manifestacji w Warszawie. Niepochlebne wpisy na długo zagościły w przestrzeni internetowej. Kodeks karny w art. 212 § 1 i 2 przewiduje karalność zachowania polegającego na pomawianiu innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, za pomocą środków masowego komunikowania. Upublicznienie treści pomawiających w masowych środkach przekazu stanowi formę kwalifikowaną tego przestępstwa. Bez wątpienia sprawca narusza interes indywidualny pokrzywdzonego, co z kolei wyklucza działanie organów ścigania z urzędu. Nie podlega również dyskusji fakt, że przestępstwo określone w art. 212 § 1 i 2 kk ścigane jest z oskarżenia prywatnego. Tryb prywatnoskargowy przewiduje treść art. 212 § 4 kk. Jeśli założymy, że pokrzywdzonym jest policjant, pojawia się pytanie, czy poza żądaniem ukarania sprawcy istnieją również środki karne o charakterze kompensacyjnym?

WYBÓR BENEFICJENTA

Zgodnie z brzmieniem art. 212 § 3 kk w razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Analiza powyższego prowadzi do wniosku, że poza przypadkami wymienionymi w art. 47 kk pokrzywdzony ma możliwość wyrażenia woli w przedmiocie uczynienia beneficjentem nawiązki wskazanego przez siebie podmiotu, np. fundacji, stowarzyszenia lub innej instytucji realizującej cele społeczne, oraz na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża. Użycie w art. 212 § 3 kk zwrotu „wskazany” prowadzi do wniosku, że to pokrzywdzony – oskarżyciel prywatny decyduje, komu sąd ma „przekazać” prawo do żądania zapłaty i egzekwowania nawiązki.

Tożsame rozwiązania ukonstytuowano w przypadku przestępstw z art. 216 § 1 i 2 kk. Pomówienia i zniewaga „blisko siebie leżą”, lecz istnieją pewne różnice. Zniesławienie to pomówienie o pewne właściwości, cechy, przyzwyczajenia, a zniewaga to wyartykułowanie odrazy, wstrętu, odmówienie cech człowieczeństwa, porównanie ze światem zwierząt, owadów, chorób zakaźnych lub grupą społeczną odbieraną pejoratywnie. Hejt internetowy temu sprzyja. Mowa pogardy, uprzedzeń, nienawiści nie mieści się w pojęciu wolności do wyrażania własnych przekonań politycznych, religijnych i światopoglądowych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28 grudnia 2018 r. II AKa 218/18 Legalis 2237223). Relatywizacja reakcji nienawistnych, obraźliwych, kontestujących postawy zgodne z prawem nie może prowadzić do wniosków aprobujących legalizację postaw sprzecznych z szeroko pojętym dobrem publicznym, mającym w swej istocie ochronę dobra indywidualnego, składowej dobrobytu państwa. Policjant wykonujący w sposób rzetelny swoje obowiązki powinien oczekiwać, że system prawny obowiązujący w państwie, któremu służy, zapewni mu niezbędne środki ochrony również w sytuacji, gdy dotknie go „hejt” w jakiejkolwiek formie.

Jeżeli do znieważenia dojdzie bez związku z bezpośrednio wykonywaną czynnością służbową, wówczas policjant na podstawie art. 216 § 5 kk, jeżeli chce uzyskać ochronę sądową, musi wnieść prywatny akt oskarżenia. Oprócz sankcji karnej w postaci orzeczenia kary grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności sąd może nakazać zapłatę nawiązki na Polski Czerwony Krzyż lub inny podmiot wskazany przez pokrzywdzonego, ale tylko w przypadku skazania za kwalifikowaną postać zniewagi polegającą na znieważaniu za pośrednictwem masowego komunikowania.

Podobny mechanizm funkcjonuje w przypadku przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej – art. 217 kk, lecz tym razem ustawodawca odstąpił od sankcji kompensacyjnej w postaci nawiązki, obowiązku naprawienia szkody i zadośćuczynienia. Można przyjąć za pewną tezę, iż z premedytacją wspomniane kwestie pozostawiono prawu cywilnemu w obszarze ochrony dóbr osobistych. Mimo prywatnoskargowego trybu wachlarz sankcji kompensacyjnych nie istnieje.

Na marginesie dodać wypada, że kodeks karny przewiduje również inne przypadki, kiedy sąd może orzec nawiązkę. Tego typu sytuacje z reguły dotyczą stosowania tzw. środków poddających sprawcę próbie. Są to m.in. warunkowe umorzenie postępowania i warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności.

Podsumowanie powinno zmierzać do poczynienia wniosków wskazujących na racjonalność ustawodawcy oraz przejrzystość trybów dochodzenia praw naruszonych na skutek działań lub zaniechań wypełniających znamiona przestępstw. Poza ogólną tezą, że obo-wiązujące przepisy prawa przewidują instrumenty prawne przybierające cechy rekompensaty za wyrządzone zło, zaznaczyć należy, że brakuje odpowiednich rozwiązań dotyczących czynów karalnych popełnionych na szkodę funkcjonariuszy publicznych – policjantów podczas wykonywania czynności służbowych i w związku z nimi. Częstotliwość i dolegliwość przestępstw wymienionych w szczególności w art. 222 kk i 226 kk uzasadniają tezę o konieczności dodania do ich treści obowiązku orzeczenia przez sąd środków kompensujących naruszenie dobra prawnie chronionego, które przyjmuje postać powagi pełnionej funkcji oraz respektowania prawa. Nawiązka z obowiązkiem jej orzeczenia na wskazany przez pokrzywdzonego cel społeczny poza dolegliwością dotykającą sfery ekonomicznej sprawcy powinna również odnieść skutek prewencyjny. Policjanci pokrzywdzeni przestępstwami ściganymi z oskarżenia prywatnego powinni korzystać z możliwości uzyskania dodatkowego oddziaływania na sprawcę poprzez żądanie zasądzenia nawiązki na wskazany cel społeczny.

ADAM PARDA radca prawny w Wydziale Pomocy Prawnej BKSiOP KGP

zdjęcie pixabay