Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Dron – zwykłe narzędzie pracy

rozmowa z nadkom. Adrianem Słowikowskim z Głównego Sztabu Policji KGP, koordynatorem krajowym do spraw bezzałogowych statków powietrznych w Policji

Panie Komisarzu, kiedy w polskiej Policji pojawiły się pierwsze bezzałogowe statki powietrzne i do jakich zadań są wykorzystywane?

– Pierwszy znany mi przypadek zakupu drona na potrzeby Policji miał miejsce w 2012 roku. Kupiono go dla ówczesnego Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Służby Kryminalnej KGP, jako narzędzie do wsparcia działań terenowych. Drony najczęściej realizują zadania związane właśnie z poszukiwaniem osób zaginionych, ujawnianiem oraz dokumentowaniem przestępstw i wykroczeń czy monitorowaniem imprez masowych. Ale jest to katalog otwarty, gdyż przepisy nie określają dokładnie przypadków ich użycia. Dążymy do tego, aby drony były zwykłym narzędziem pracy policjanta, aby można było ich użyć zawsze, gdy będzie to potrzebne. 

Najnowsze zarządzenie Komendanta Głównego Policji sankcjonuje niejako utworzenie nowej gałęzi lotnictwa policyjnego. Jaka była geneza jego powstania?

– Powstanie nowej gałęzi lotnictwa policyjnego to określenie trochę na wyrost. Skłaniałbym się bardziej do określenia, że zarządzenie opisuje zasady użycia nowego narzędzia w rękach Policji. Proszę zauważyć, że używamy dronów od kilku lat, ale dotychczas były raczej kupowane jako odpowiedź na indywidualne potrzeby poszczególnych komórek organizacyjnych. Każdy operator musiał więc sam zdobyć odpowiedzi na najtrudniejsze pytania: co muszę zrobić, żeby móc latać? gdzie mogę latać? jakie przepisy mnie obowiązują?

Nowe zarządzenie umożliwi nam systemowe ujęcie tematyki dronów. Liczymy na to, że podniesie efektywność ich wykorzystania i pozwoli na doposażenie we właściwy sprzęt. Docelowo umożliwi także szkolenie operatorów dostosowane do wymagań służby i usprawni komunikację z instytucjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w ruchu lotniczym, jak Urząd Lotnictwa Cywilnego  czy Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

Jeśli już poruszyliśmy temat bezpieczeństwa – czy zwalczanie przestępstw i wykroczeń popełnianych przez operatorów dronów także należy do kompetencji Policji?

– Przepisy Prawa lotniczego nie wyłączają obowiązków Policji w tym zakresie. Jedyną czynnością zarezerwowaną przez ustawę dla pracowników Urzędu Lotnictwa Cywilnego jest kontrola uprawnień operatorów dronów, tak samo jak i pilotów statków powietrznych. Jest to kwestia o tyle istotna, że od tego, czy operator ma stosowne uprawnienia, może zależeć kwalifikacja prawna popełnionego czynu lub nawet fakt jego zaistnienia. Problem braku możliwości kontrolowania uprawnień operatora drona przez Policję został już jednak rozwiązany – Urząd Lotnictwa Cywilnego dokonuje takiego sprawdzenia w ramach swoich kompetencji po uzyskaniu zapytania ze strony Policji. Dyżurni jednostek otrzymali odpowiednie instrukcje i wiedzą, gdzie i jak takie zapytanie kierować.

Należy też pamiętać, że naruszenia prawa przez operatorów dronów mogą dotyczyć nie tylko ustawy Prawo Lotnicze, ale również innych przepisów, w których dron stanowi jedynie narzędzie do popełnienia czynu. Zainteresowani tym policjanci znajdą szczegółowe informacje w zaleceniach dyrektora Głównego Sztabu Policji z listopada 2018 roku, dotyczących postępowania w przypadku wystąpienia zdarzenia z udziałem bezzałogowego statku powietrznego (BSP). Zalecenia podają „w pigułce” wiedzę potrzebną policjantowi podejmującemu czynności względem operatora drona.

Trzeba też dodać, że prowadzimy już zorganizowane działania mające na celu ujawnianie przestępstw popełnianych przez operatorów, na przykład przy okazji ważnych uroczystości oraz dużych imprez masowych, na czas których wprowadzane zostają strefy ograniczeń lotów. Dobrym przykładem może być tegoroczny Pol’and’rock Festival w Kostrzynie nad Odrą, podczas którego zatrzymano czterech operatorów. Wszystkim przedstawiono zarzut z art. 212 Prawa Lotniczego, który dotyczy właśnie naruszenia przepisów dotyczących ruchu lotniczego obowiązujących w obszarze, w którym lot się odbywa. A odpowiedzialność karna nie jest wcale niska – za umyślne naruszenie przestrzeni powietrznej grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

Jak widzi Pan rozwój BSPP w naszej formacji w kolejnych latach?

– Dużo zależy od przepisów, które powinny wejść w życie w połowie przyszłego roku. Zgodnie z bieżącą wiedzą, powinny one wprowadzić między innymi obowiązek certyfikacji i rejestracji dronów, a także rejestracji operatorów. Ze względu na zastosowanie drony zostaną podzielone na kategorie: otwartą, specjalistyczną oraz certyfikowaną. Koncepcja U-Space, wdrażana przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej, zakłada, że każdy lot bezzałogowy będzie musiał zostać zgłoszony „kontroli ruchu”. Warto nadmienić, że zmiany dotkną wszystkich operatorów dronów (również cywilnych), a Policja będzie odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa publicznego w dynamicznie zmieniającej się, bezzałogowej rzeczywistości.

rozmawiał PIOTR MACIEJCZAK
zdj. autor