Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

DRAWSKO 2019

Najpierw padało, potem lało. W pewnym momencie spadło tyle deszczu, że wokół namiotów stała woda. Ale jesienią na poligonie wszystkiego można się spodziewać. Tak jak podczas służby. Dlatego blisko 400 policjantów OPP ani na chwilę nie przerwało ćwiczeń dowódczo-sztabowych pod kryptonimem DRAWSKO 2019.

Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko to największy poligon w Europie. Ma 36 111 hektarów, jest nowocześnie wyposażony i z tego powodu wykorzystywany nie tylko przez polskie siły zbrojne, ale także sojusznicze armie NATO. Czasem, tak jak w tym roku, od 29 września do 4 października przez Policję, która miała okazję ćwiczyć tzw. zieloną taktykę.

Na poligonie w Drawsku Pomorskim swoje umiejętności podnosili funkcjonariusze z oddziałów prewencji Policji z Bydgoszczy, Gdańska, Łodzi, Olsztyna, Poznania, Szczecina i z Warszawy. W czerwcu, w ramach tego samego projektu na poligonie w Wędrzynie, szkolili się policjnaci z siedmiu innych garnizonów. Ćwiczeniami w Drawsku Pomorskim kierował zastępca dyrektora Głównego Sztabu Policji KGP mł. insp. Tomasz Maluszczak. Manewry były jednym z elementów projektu pn. „Szkolenie funkcjonariuszy Policji w zakresie prowadzenia działań pościgowych” (PL/2018/PR/2259) realizowanego przez Główny Sztab Policji ze środków Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

STRZAŁY DO POLICJANTÓW

Scenariusz ćwiczeń zawierał 14 powiązanych ze sobą epizodów. Na tereny powiatu w północno--zachodniej części kraju, w strefie nadgranicznej, gdzie działa wiele zakładów pracy i gospodarstw rolnych, chętnie przyjeżdżają turyści oraz obcokrajowcy w poszukiwaniu atrakcyjnej pracy. Często dochodzi tu do zaginięć osób, a w mediach pojawiają się informacje o funkcjonowaniu „obozów pracy”. Działania miejscowych policjantów nie przynoszą rezultatów, jednak udaje się ustalić, że na obszarze powiatu działają dwie zorganizowane grupy przestępcze czerpiące korzyści z handlu żywym towarem (praca przymusowa), przemytu broni i narkotyków. W tej sytuacji na teren powiatu zostaje skierowany odwód Komendanta Głównego Policji…

Okazuje się, że przestępcy są nie tylko bezwzględni, ale także dobrze zorganizowani i uzbrojeni. Mają broń krótką i długą, granaty, do przerzutu kontrabandy wykorzystują śmigłowiec, a w obronie swoich nielegalnych interesów nie wahają się nawet zaatakować funkcjonariuszy. Zadaniem policjantów jest m.in. rozpoznanie terenu, nocne działania zaporowo-izolujące, poszukiwania, pościg za osobami uzbrojonymi, działania rozpraszające, przeszukanie terenu w celu ujawnienia i zabezpieczenia śladów przestępstwa, a także pomoc rannym kolegom i innym uczestnikom zdarzeń.

Choć przygotowane wcześniej epizody zakładały określony rozwój wydarzeń, zespoły autorskie i podgrywające dokonywały modyfikacji elementów. Dzięki temu epizod ćwiczony przez jeden z oddziałów nie wyglądał tak samo, jak ten sam zrealizowany przez poprzedni. Inaczej zachowywali się napastnicy, którzy gdzie indziej zastawiali rozmaite pułapki. Ich kreatywność wymuszała na policjantach decyzje i działania, z jakimi większość z nich nigdy podczas służby się nie spotkała.

– Każdego dnia prowadziliśmy działania pościgowe. Położyliśmy nacisk na działania nocne z wykorzystaniem sprzętu technicznego do wykrywania osób, noktowizji i kamer termowizyjnych. Dokonaliśmy wejście oddziałem zwartym do lasu czy podejście skryte z zachowaniem dyscypliny światła i dźwięku – mówi kierownik ćwiczenia, zastępca dyrektora Głównego Sztabu Policji Komendy Głównej Policji mł. insp. Tomasz Maluszczak. – Ćwiczyliśmy schematy postępowania, ale gdy ćwiczący nie do końca potrafili sobie poradzić w danej sytuacji, zespół obserwatorów zwracał uwagę na właściwe zachowania. Policjanci nie byli pozostawieni sami sobie, lecz natychmiast otrzymywali podpowiedź, jak należy postąpić w danej chwili. My, chcąc przy okazji sprawdzić funkcjonowanie zespołów medycznych, aranżowaliśmy sytuacje, w których część policjantów i innych osób biorących udział w epizodzie, odgrywała rannych bądź zabitych.

PIĄTKA Z KOLEGĄ

Policjanci na poligonie w Drawsku Pomorskim nie mieli łatwo. Każdego dnia przedzierając się przez krzaki, biegnąc przez lasy, czy czołgając się wśród mokrych traw, pokonywali w pełnym oporządzeniu wiele kilometrów. Po każdym zakończonym epizodzie na gorąco komentowali jego przebieg: kto jak się zachował, co mógł zrobić lepiej, a co wyszło dobrze. Klepali się po kevlarowych hełmach i przybijali „piątki”, jakby wracali z prawdziwej akcji zakończonej pełnym powodzeniem.

– Wszystko się udało, ale nie byłoby to możliwe bez pomocy wojska, które nie tylko udostępniło nam swój poligon, ale także zaplecze logistyczne, łącznie z kucharzami, którzy byli tu specjalnie dla nas – mówi mł. insp. Tomasz Maluszczak.

Projekt „Szkolenie funkcjonariuszy Policji w zakresie prowadzenia działań pościgowych” rozpisany jest na lata 2018–2020. W jego ramach kupiono sprzęt (kamery termowizyjne, noktowizory, busole etc.), w Szkole Policji w Słupsku prowadzone są szkolenia dla dowódców plutonów prewencji i policjantów z zespołów szkolenia, a także organizowane są zajęcia praktyczne. Pierwsze było latem w Wędrzynie, to w Drawsku Pomorskim było drugim, pozostało ostatnie wiosną 2020 r. w Nowej Dębie.

– Ćwiczenie to jest odpowiedzią na potrzeby szkoleniowe oddziałów prewencji Policji, a wnioski i doświadczenia z niego wyniesione poz-wolą na jeszcze wyż-szym poziomie zadbać o bezpieczeństwo wszystkich obywateli – mówi mł. insp. Tomasz Maluszczak.

Przedsięwzięcie przygotował Główny Sztab Policji Komendy Głównej Policji przy wsparciu Szkoły Policji w Słupsku, Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz wyspecjalizowanych policjantów oddziałów i samodzielnych pododdziałów prewencji Policji.

ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. autor