Skierowana do szerokiego grona odbiorców ma kształtować właściwe postawy i zachowania, promować dbanie o własne bezpieczeństwo, a także wzmacniać poczucie współodpowiedzialności za bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.
TAKICH AKCJI JEST WIELE,
ale ta skierowana jest głównie do grupy niechronionych uczestników ruchu drogowego. Niechronionych oznacza, że w razie wypadku czy kolizji nie mogą się skryć za warstwą blachy, czy liczyć na kontrolowane strefy zgniotu. Kierowcy jednośladów muszą pamiętać o konsekwencjach niestosowania się do przepisów ruchu drogowego. Przy czym ewentualne kary za wykroczenia nie są tak groźne, jak skutki nieprzestrzegania pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie, niedostosowanie prędkości czy niezachowanie bezpiecznej odległości. To właśnie najczęstsze przyczyny wypadków, których sprawcami są użytkownicy jednośladów. W ramach akcji skierowanej do motocyklistów, motorowerzystów, rowerzystów i kierowców samochodów będą pojawiać się cykliczne przedsięwzięcia edukacyjno-informacyjne organizowane przez jednostki Policji w Polsce. Komendanci, analizując problemy w bezpieczeństwie ruchu drogowego na swoim terenie, ukierunkują działania edukacyjne do tej grupy, która jest najbardziej zagrożona.
PARADA KILKUSET MOTOCYKLI
ulicami Warszawy była symbolicznym rozpoczęciem sezonu motocyklowego i jednocześnie akcji „Jednośladem bezpiecznie do celu”. Patronat honorowy nad wydarzeniem, które odbyło się 21 kwietnia 2018 r. objęli komendant główny Policji nadinsp. dr Jarosław Szymczyk i biskup polowy Wojska Polskiego gen. bryg. Józef Guzdek. Impreza została zorganizowana przez Biuro Ruchu Drogowego KGP wraz z Żandarmerią Wojskową, Wojskową Akademią Techniczną, Służbą Ochrony Państwa i Strażą Graniczną. Udział w paradzie wzięli motocykliści z tych formacji, członkowie stowarzyszeń i klubów motocyklowych. Wszyscy, przez swój udział w imprezie, promują bezpieczne zachowania, apelują o rozwagę i empatię. Na co dzień pełnią służbę, a poza nią oddają się pasji motocyklowej.
Paradę poprzedził briefing prasowy z udziałem przedstawicieli służb podległych MSWiA, który przybliżył założenia akcji.
– Mówimy kierowcom samochodów, by częściej patrzyli w lusterka, a motocyklistów uczulamy, by dawali szansę siebie zobaczyć – mówił podczas briefingu nadkom. Radosław Kobryś z BRD KGP.
Po przejeździe motocyklistów przez Warszawę odbyła się msza w kościele pw. Matki Boskiej Ostrobramskiej, na koniec której biskup Józef Guzdek poświęcił kaski i motocykle uczestników.
Na koniec odbył się piknik rodzinny z elementami dotyczącymi bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego i obowiązkowo wojskowym poczęstunkiem.
Podobne akcje pod hasłem „Jednośladem bezpiecznie do celu” zorganizowały komendy wojewódzkie Policji. Formuła była różna, ale przesłanie to samo – Wasze życie i zdrowie są w Waszych rękach!
ROSNĄCA LICZBA JEDNOŚLADÓW
na polskich drogach powoduje, że należy zwrócić większą uwagę na zagadnienie bezpieczeństwa w rd., z uwzględnieniem właśnie tej grupy. Ze statystyk wynika, że najgroźniejsze zdarzenia z udziałem motocyklistów powodują młodzi kierowcy w wieku 18–24 lata, a najczęstszym powodem jest nadmierna prędkość. Natomiast w zdarzeniach, gdzie kierowca motocykla był poszkodowany, prym wiodą wypadki z samochodem osobowym. Prowadzenie motocykla wymaga większych umiejętności niż prowadzenie samochodu. Wielu kierowców jednośladów zdobyło uprawnienia, ale nieliczni doskonalą technikę jazdy pod okiem instruktorów.
– Najczęściej popełnianymi błędami podczas jazdy motocyklem jest niedostosowanie prędkości do warunków i umiejętności, brak zdecydowania, zły tor jazdy w zakrętach i niewłaściwe hamowanie – zauważa asp. sztab. Robert Doliński, wykładowca Zespołu Moto-cyk– lowego Zakładu Ruchu Drogowego z CSP w Legionowie. – Policyjni motocykliści jeżdżą bezpiecznie, ale dopiero po skończeniu naszego szkolenia potrafią w pełni panować nad maszyną.
Na kursie prawa jazdy na kategorię A nauczymy się podstawowych manewrów. Ale od 2014 roku motocyklami małolitrażowymi mogą poruszać się posiadacze uprawnień na kategorię B.
– Przesiadka z samochodu na motocykl bez przeszkolenia z jazdy niesie ryzyko niewłaściwych zachowań zagrażających bezpieczeństwu. A tym samym wzmaga niechęć kierowców samochodów do motocyklistów. Należałoby położyć większy nacisk na edukację przyszłych kierowców jednośladów – mówi Artur Grabarczyk, instruktor techniki jazdy na motocyklu.
Wszelkie próby poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym można podsumować zdaniem „Bezpieczny kierowca – to świadomy kierowca”.
CZĘSTO POWTARZANYM STEREOTYPEM
jest, że kierowcy motocykli często popełniają wykroczenia, że są to dawcy organów czy członkowie grupy zagrażającej społeczeństwu. W rzeczywistości motocykliści to w większości zwykli obywatele, a nie naładowani testosteronem szaleńcy. Chodzą do pracy, mają rodziny, pomagają sąsiadom. Podczas tegorocznej parady motocykli można było zaobserwować osoby oglądające i nagrywające przejazd. Motocykle się podobają. Ale mniej ludzi wie, że motocykliści angażują się w wiele akcji dla społeczeństwa. Jak choćby „motoserce” i „motokrew”, w ramach których od lat organizowane są zbiórki krwi dla potrzebujących. „MotoAmbulans”, gdzie główną ideą jest niesienie pomocy z wykorzystaniem motocykla, lub szkolenia motocyklistów ratowników w kampanii „MotoPozytywni” z KRBRD, gdzie Policja ma swojego przedstawiciela. Podobnych akcji jest wiele. Może więc zanim powielimy stereotyp o motocyklistach, rozejrzyjmy się w swoim otoczeniu, a dostrzeżemy kierowców motocykli odpowiedzialnych, dbających o bezpieczeństwo własne i innych. Mieszkających obok ludzi z pasją, którzy pomagają innym albo angażują się w czynienie życia lepszym.
KRZYSZTOF CHRZANOWSKI
zdj. autor