Pierwszym, który dla Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu wygrał turniej dzielnicowych, był w 2007 r. mł. asp. Przemysław Budzowski z KPP w Kędzierzynie-Koźlu. Potem zawodów przez kilka lat nie organizowano. Rok po powrocie do rywalizacji, czyli w 2014 r., zwyciężył sierż. Paweł Kleszcz z KPP w Prudniku. Zwycięzca obecnej edycji st. asp. Jarosław Bartczak bliski sukcesu był już dwa lata temu. W finale 2015 r. zajął szóste miejsce.
Jubileuszowe zawody dzielnicowych, zorganizowane od 17 do 20 października br. pod honorowym patronatem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przez Szkołę Policji w Katowicach, pokazały, że o zwycięstwo jest coraz trudniej.
– Z roku na rok obserwujemy bardziej wyrównany, wyższy poziom przygotowania zawodników. W tegorocznej edycji każdy dzień przynosił zmiany klasyfikacji indywidualnych i drużynowej. W czołówce pojawiły się drużyny, których wcześniej nie było. To pokazuje, że dzielnicowi w całym kraju widzą sens uczestniczenia w tym konkursie i chce im się przygotowywać – mówi sędzia główny zawodów mł. insp. Dariusz Walczak.
SCENKA NA CZASIE
W tym roku konkurencja „symulacja – przyjęcie interesanta” miała specyficzną scenkę. Mężczyzna, który rozmawiał z policjantem, był Polakiem, ale mającym ojca obcokrajowca z Bliskiego Wschodu.
– Chcieliśmy w ten sposób sprawdzić, w jaki sposób policjanci reagują na czasami dość nietypowe sytuacje, także obcokrajowców, które są teraz na czasie. Ta scenka miała wykazać, jak policjanci przestrzegają praw człowieka, czy potrafią się etycznie zachowywać – mówi mł. insp. Dariusz Walczak. – Przygotowując tę scenkę, dokładnie analizowaliśmy, jakie elementy ująć w karcie oceny. Teraz mogę powiedzieć, że policjant, który ją wygrał, czyli asp. Grzegorz Kazuń (KWP w Kielcach) i przynajmniej trzech następnych, to bardzo wszechstronni funkcjonariusze i gratuluję kierownikom drużyn oraz przełożonym ich jednostek terenowych, że pracują u nich tacy policjanci.
ZWYCIĘZCA
St. asp. Jarosław Bartczak służy w Policji czternasty rok, a dzielnicowym w KPP w Głubczycach – dokładnie rejonu nr 7, który jest częścią gminy Baborów – jest od 9 lat. Z wykształcenia nauczyciel historii, ale jego pasją zawsze była praca w Policji. Lubi testy policyjne, bo traktuje je jako sprawdzian umiejętności i formę rozwoju. Swój pierwszy sukces w konkursach policyjnych odniósł w 2008 r., gdy wspólnie z kolegą zajął drugie miejsce w woj. opolskim w turnieju „Patrol roku”. W 2015 r. wygrał w województwie zawody „Dzielnicowy roku”, a w finale ogólnopolskim był szósty. W 2017 r. imponował już pewnością działania. Widać to było zwłaszcza podczas scenki z przyjęciem interesanta.
– Doświadczenie zawodowe wykształciło już u mnie indywidualne podejście do każdego interesanta. Zdaję sobie sprawę, że każdy człowiek, który do nas przychodzi, to jest inny przypadek i inny problem. Szablonów więc nie ma. Trzeba być wszechstronnym i gotowym na każdą sytuację. Taki jest fach dzielnicowego – powiedział st. asp. Jarosław Bartczak.
NAGRODY, GRATULACJE I APEL KOMENDANTA
W gali finałowej uczestniczyli komendant główny Policji nadinsp. dr Jarosław Szymczyk wraz z zastępcą nadinsp. Janem Lachem (jako komendant KPP w Głubczycach przyjmował Jarosława Bartczaka do służby). Najlepsi dzielnicowi otrzymali puchary i nagrody ufundowane przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, komendanta głównego Policji, wojewodę śląskiego, przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji, samorządy śląskich miast i instytucje działające na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz współorganizatora, czyli Zarząd Główny Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Szef Policji nadinsp. dr Jarosław Szymczyk pogratulował wszystkim uczestnikom wiedzy, umiejętności i przygotowania do finału, a zwracając się do przełożonych, dodał, by dostrzegali ich potencjał.
Komendant główny, mówiąc o zmieniającej się roli dzielnicowych, nawiązał do Zarządzenia nr 5 (z 20 czerwca 2016 r. w sprawie metod i form wykonywania zadań przez dzielnicowego i kierownika dzielnicowych – Dz.Urz. KGP poz. 26). Przyznał, że wymaga ono modyfikacji, ale jednocześnie zaapelował do obecnych na uroczystości naczelników prewencji:
– Wy macie stać na straży zapisów tego zarządzenia. To jest moje polecenie. Nie ma zgody na to, aby dzielnicowego wykorzystywać do innych zadań niż te, które definiuje zarządzenie. Bardzo proszę, żebyście tego pilnowali, żeby pilnowali tego wasi przełożeni: komendanci wojewódzcy i zastępcy nadzorujący pion prewencji. To bardzo ważne, byśmy doprowadzili do sytuacji, w której dzielnicowy jest jak najbliżej ludzi. Dzisiaj umożliwia to właśnie to zarządzenie, ale mamy także możliwość reagowania na to, czego oczekują od nas ludzie poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. To naprawdę jest czas na odejście od statystyk i na reagowanie na to, co wskazują nam ludzie. Stamtąd możemy czerpać wiedzę o tym, co dla nich jest dobre i w oparciu o to definiować zadania dla poszczególnych pionów polskiej Policji. Musimy doprowadzić do tego, że statystyka w polskiej Policji stanie się narzędziem, a nie celem samym w sobie. Nie ma przyzwolenia na to, żeby dzielnicowych rozliczać z efektów statystycznych. Dzielnicowego rozliczamy z tego, jak zna swój rejon, jak wspiera mieszkańców i jak im pomaga.
ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. autor i Kamila Ulas
Zwycięzcy konkurencji
• symulacja – podstawowe czynności służbowe związane ze służbą patrolową: mł. asp. Bartosz Waga – KWP w Gdańsku,
• pierwsza pomoc przedmedyczna: mł. asp. Adrian Moszczyński – KWP w Białymstoku,
• symulacja – przyjęcie interesanta: asp. Grzegorz Kazuń – KWP w Kielcach,
• strzelanie: sierż. sztab. Radosław Ciborowski – KWP w Szczecinie,
• test wiedzy: st. asp. Jarosław Bartczak – KWP w Opolu.
Klasyfikacja drużynowa
1. KWP w Olsztynie: mł. asp. Łukasz Grabczak i mł. asp. Artur Żejmo,
2. KWP w Rzeszowie: st. asp. Robert Zoła i mł. asp. Daniel Grzanka,
3. KWP w Opolu: st. asp. Jarosław Bartczak i st. sierż. Piotr Letki.
Najlepsi dzielnicowi w klasyfikacji generalnej
1. st. asp. Jarosław Bartczak z KPP w Głubczycach,
2. st. asp. Robert Zoła z KPP w Jaśle,
3. asp. Maciej Kuźma z KMP w Nowym Sączu.