Na uroczystość zorganizowaną 21 stycznia przybyła liczna grupa z 228 rodzin będących pod opieką policyjnej fundacji.
– Spotkaliśmy się, by pamiętać o tych, którzy poszli na służbę, ale z niej nie wrócili – powiedziała minister Teresa Piotrowska. – Dziękuję wszystkim wolontariuszom i darczyńcom za zaangażowanie, solidarność oraz otwarte serce wobec rodzin poszkodowanych i zmarłych na służbie policjantów i strażaków.
Minister Spraw Wewnętrznych towarzyszyli komendanci główni Policji – gen. insp. dr Marek Działoszyński i Państwowej Straży Pożarnej – gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz.
– Melduję pani minister, że jesteśmy gotowi pomagać wszystkim potrzebującym pomocy, a w szczególności tym, którzy do końca wypełnili rotę przysięgi i oddali na służbie życie – powiedział gen. insp. dr Marek Działoszyński.
Podopieczni fundacji otrzymali upominki.
– Po raz drugi spotykamy się w ministerstwie i mam nadzieję, że te spotkania noworoczne staną się tradycją – powiedziała Irena Zając, prezes Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach, dodając, że ma nadzieję na dalszą pomoc ze strony MSW.
Policyjna fundacja istnieje już ponad 17 lat. Skupia się m.in. na udzielaniu zapomóg, stypendiów i pomocy materialnej związanej z kształceniem i nauką dzieci poległych policjantów, a także na organizowaniu oraz dofinansowywaniu pobytu dzieci i młodzieży na koloniach i obozach. Jej pierwsi podopieczni rozpoczęli dorosłe życie. Zdobyli wykształcenie, założyli rodziny. Chłopak z Białegostoku chce zostać policjantem… tak jak jego ojciec, którego o wiele za wcześnie stracił. Pamiętają o otrzymanym wsparciu, inni nadal go potrzebują.
– Nie idziemy na łatwiznę – wyjaśnia Irena Zając, mówiąc o formach działalności. – Chcemy, by dzieci podczas wspólnego wypoczynku miały możliwość porozmawiać ze sobą. Dla nich to też jest forma terapii, dlatego te wyjazdy są konieczne. Życie bez ojca jest inne niż z ojcem. One to wiedzą, a my rozumiemy.
Tegoroczne ferie zimowe podopieczni fundacji spędzają u zaprzyjaźnionych górali w Białce Tatrzańskiej. Latem pojadą do ośrodka pod Poznaniem. Matki z dziećmi wyjadą do Międzyzdrojów. Także dwie grupy po 20 osób spędzą wakacje – w ramach wymiany – na Słowacji. Plany fundacji są ambitne, ale pełnego pokrycia finansowego jeszcze nie ma.
– Apelujemy o odprowadzenie 1 proc. podatku (szczegóły na s. 2 – red.) od dochodów osób fizycznych oraz o udział w akcji „1 złotówka”, w której funkcjonariusz lub pracownik Policji składa pisemne oświadczenie o zgodzie na potrącanie z jego poborów określonej kwoty na rzecz naszej fundacji – zachęca prezes Zając. – Prosimy tylko o jedną złotówkę miesięcznie. To niewiele, ale gdyby wszyscy policjanci przyłączyli się do tej akcji, to nam całkowicie by wystarczyło.
Spotkanie w siedzibie MSW zakończył występ iluzjonisty. Udało mu się wyczarować nie tylko króliki, ale przede wszystkim uśmiechy dzieci.
ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. Andrzej Mitura
Zobacz także:
I w kłopotach i w radościach (nr 117/12.2014)