Zwycięstwo Polaków w trwającej kilka miesięcy bitwie otworzyło aliantom drogę na Rzym. Bitwa o Monte Cassino jest uznawana za jedną z najbardziej zaciętych podczas II wojny światowej i wymieniana obok walk o Stalingrad, bitwy na Łuku Kurskim, lądowania w Normandii i powstania warszawskiego. Zwycięstwo we Włoszech zostało okupione śmiercią 1052 polskich żołnierzy, wyprowadzonych wcześniej z sowieckich łagrów przez gen. Andersa. Do biegu dopuszczono właśnie 1052 zawodników z Polski. Każdy obok numeru startowego miał wyszczególniony stopień i nazwisko jednego z poległych. W biegu wystartowało ogółem ponad 2 tys. biegaczy z całego świata.

Bieg na 10 km na Monte Cassino to idea, na którą wpadł Bogusław Mamiński, wicemistrz świata i Europy w biegu na 3 km z przeszkodami. Lekkoatleta także wziął udział w górskich zmaganiach, podobnie jak inni znani przedstawiciele świata sportu, mediów oraz wojska i innych służb mundurowych. Polscy policjanci spisali się bardzo dobrze. Adam Thiel z KPP w Lęborku zajął trzecie miejsce w kategorii M 40. Zaraz za nim w tej samej kategorii uplasował się Maciej Wojciechowski z WSPol. w Szczytnie. Anna Wojtulewicz z KMP w Białymstoku zajęła drugie miejsce w kategorii kobiet do 35. roku życia, a Jakub Burghardt z KP w Krynicy w tej samej kategorii wiekowej mężczyzn uplasował się na czwartej pozycji.

Delegacja polskich policjantów (na zdj.) z insp. Robertem Żółkiewskim, p.o. dyrektora Gabinetu Komendanta Głównego Policji na czele oraz mł. insp. Tomaszem Kubickim, komendantem KPP w Oleśnie, kapitanem drużyny sportowej wzięła udział w uroczystościach rocznicowych na Polskim Cmentarzu Wojennym w Dolinie Śmierci na Monte Cassino. 

PAWEŁ OSTASZEWSKI

zdj. z archiwum policyjnej drużyny