Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Pierwszy taki bal (Nr 107 / 02.2014)

18 stycznia 2014 roku przejdzie do historii. Tego wieczoru odbył się pierwszy Charytatywny Bal Oficerski Policji. W powojennej historii formacji takiego wydarzenia nie było.

Dochód z balu, który odbył się w Auli Kryształowej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, przeznaczony był na wsparcie Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.

Ideą balu, nawiązując do tradycji przedwojennych policyjnych i wojskowych balów oficerskich, było wsparcie działalności policyjnej fundacji, która ma pod opieką ponad 230 rodzin osieroconych przez poległych funkcjonariuszy. Jego celem było również zintegrowanie środowiska oficerskiego Policji.

Organizacją balu zajmowali się Fundacja Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach oraz komitet wspierający pod przewodnictwem małżonki komendanta głównego Policji Haliny Działoszyńskiej. Honorowy patronat objęła Pierwsza Dama Anna Komorowska.

– Wielki człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym potrafi dzielić się z innymi – witając przybyłych, nadinsp. Marek Działoszyński zacytował słowa Jana Pawła II. Honorowych gości powitał nadinsp. Władysław Padło – przewodniczący Rady FPWiSpPP.

Wśród gości balu byli: Jacek Michałowski – szef Kancelarii Prezydenta RP, prof. dr hab. Alojzy Szymański – rektor SGGW, Paweł Wojtunik – szef CBA, płk Dariusz Łuczak – szef ABW, profesor Brunon Hołyst – przewodniczący Rady Konsultacyjnej Komendanta Głównego Policji.

Bal rozpoczął się mazurem, później zatańczono poloneza. W pierwszej parze komendant główny z małżonką, dalej generałowie i oficerowie wraz z małżonkami. Kolejnym tańcem był walc wiedeński.

Najważniejszym punktem wieczoru była zbiórka pieniędzy na cele statutowe policyjnej fundacji. Poprzedził ją występ Katarzyny Budy, jednej z podopiecznych fundacji, która zaśpiewała piosenkę „Kocham cię życie”. Zbiórkę poprowadzili Tomasz Stockinger i nadinsp. Władysław Padło.

Gwiazdami wieczoru byli artyści z Warszawskiej Opery Kameralnej i Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Soliści Dorota Szczepańska i Piotr Rafałko wykonali m.in. arie z „Wesołej wdówki” i „My Fair Lady”. Marcin Hakiel zaprezentował pokaz tańca towarzyskiego, a Halina Frąckowiak wykonała swoje największe przeboje. Szlagiery Elvisa Presleya zaśpiewał Michał Milowicz.

Goście tańczyli przy dźwiękach walców i muzyki rozrywkowej granej przez Orkiestrę Reprezentacyjną Komendy Stołecznej Policji pod dyrekcją podinsp. Janusza Trzepizura. W repertuarze znalazły się utwory m.in. Stanisława Moniuszki, Wojciecha Kilara, Johanna Straussa, Glenna Millera i Irvinga Berlina.

Bal zakończył się o godzinie trzeciej nad ranem odtańczeniem Marsza Radetzkiego i pożegnaniem gości przez komendanta głównego Policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego wraz z małżonką.

Kolejny bal już za rok!

podinsp. JAROSŁAW BARSKI
Gabinet Komendanta Głównego Policji

– Bal był zorganizowany perfekcyjnie i chylę czoła przed wszystkimi, którzy go przygotowali – powiedział „Policji 997” przewodniczący Rady Fundacji nadinsp. Władysław Padło przed powrotem do Hagi, gdzie pełni funkcję oficera łącznikowego polskiej Policji w Królestwie Niderlandów. – Był balem policyjnej elity w najlepszym tego słowa znaczeniu. I był naprawdę charytatywny, za co wszystkim uczestnikom dziękuję.

– Przekazuję wyrazy uznania kierownictwu polskiej Policji i komitetowi organizacyjnemu Pierwszego Charytatywnego Balu Oficerskiego Policji, czyli inicjatywy, która nawiązuje do przedwojennej tradycji – mówi Hieronim Pakulski, prezes Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna”. – Przedsięwzięcie to jest mi bliskie, ponieważ bale oficerskie od 1929 r. organizowane były przez Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna”. Korzystając z okazji, serdecznie dziękuję redakcji miesięcznika „Policja 997” za artykuł, jaki ukazał się w styczniowym numerze – „Bale, reduty, rauty”.