Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Mamy jeszcze rok

Na rok przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej Euro 2012 mamy gotowe dwie koncepcje bezpieczeństwa oraz projekt specustawy o zapewnieniu bezpieczeństwa podczas imprezy i zmianie w związku z tym 11 innych ustaw. Ponadto dobre chęci i wciąż wiele do zrobienia. Przede wszystkim z tzw. przestępczością stadionową i chuliganami, którzy zachwaszczają środowisko kibiców, i dzięki którym zyskujemy złą prasę za granicą.

W zeszłym roku MSWiA przedstawiło zintegrowaną koncepcję bezpieczeństwa podczas turnieju, obejmującą 15 obszarów działania. W maju br. swoją Prywatną Koncepcję Bezpieczeństwa i Zabezpieczenia Stadionów i Miejsc Oficjalnych (22 obszary działania) zaprezentowała spółka Euro 2012. Oba projekty nie są konkurencyjne – przeciwnie, uzupełniają się, a miejscami wręcz się pokrywają.
– Widać, że choć działamy w dwóch sektorach, prywatnym i państwowym, gramy w jednej drużynie – stwierdził podczas prezentacji Adam Olkowicz z Euro 2012 Polska sp. z o.o., dyrektor turnieju.

STEWARDZI I STREFY OCHRONY

Bezpośredniej ochronie podlegać będzie 8 stadionów, 16 hoteli i boisk transferowych (zakwaterowanie i możliwość treningu w trakcie przemieszczania się drużyn), 20 hoteli, mających stanowić kwatery główne UEFA, oraz jedno Międzynarodowe Centrum Nadawcze w Warszawie (dla przewidywanych 1000 dziennikarzy z 200 krajów).

Zwyczajowo, podczas imprez o tej randze, na stadionie i wokół niego rozplanowanych jest 10 stref bezpieczeństwa. Mimo że nie wszystkie obiekty są już ukończone, każdy z ośmiu stadionów ma już zaplanowany system, obejmujący m.in.: strefy dla kibiców i VIP ów, miejsca dla niepełnosprawnych, sposób ochrony, stewarding, ciągi komunikacyjne dla pieszych i samochodów, strefy parkowania itd. Plany są opracowane na tyle dokładnie, że wiadomo już, gdzie na przykład zostaną rozmieszczeni poszczególni stewardzi. To nowość na polskich stadionach; są to osoby zatrudnione przez organizatora, mające służyć kibicom pomocą i informacją (o stewardach pisaliśmy w kwietniu – red.).

– Będą to osoby wyszkolone na najwyższym poziomie, know how dostaliśmy bezpłatnie od UEFA, która przeszkoliła 98 supertrenerów – mówi Olkowicz. – Ci zajmują się szkoleniami w kraju. Dotychczas mamy około 1000 przeszkolonych osób, 15 proc. liczby stewardów przewidywanych do pracy podczas mistrzostw.

Na stadionach będą też policjanci spottersi – w specjalnych kamizelkach i strojach w kolorze błękitnym – nie tyle jako stróże prawa i porządku, ile bardziej jako wspomagający kibiców w razie potrzeby. Ogółem w działania związane bezpośrednio z Euro 2012 ma być zaangażowanych około 12 tys. policjantów różnych specjalności.

Z kolei zabezpieczenie medyczne obejmować będzie trzy sfery: stadiony, inne miejsca oficjalne (np. hotele, centrum nadawcze) oraz ogólne działania krajowe. Ma być dostępne 24 godziny na dobę; organizator podpisał już umowy z wybranymi szpitalami w miastach gospodarzach turnieju (obejmujące także pomoc dla kibiców). Powszechną służbę zdrowia wspomagać będą firmy prywatne. Do przeprowadzenia pozostaje jeszcze zmiana w ustawie o wykonywaniu zawodu lekarza w Polsce, która – w przypadku poważniejszych kontuzji – umożliwiłaby lekarzom drużynowym asystowanie przy zabiegach/operacjach prowadzonych przez polskich lekarzy.

SPECUSTAWA

Z zestawienia dwóch projektów przygotowanych w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji powstała tzw. specustawa, czyli projekt ustawy o zapewnieniu bezpieczeństwa w związku z organizacją Turnieju Finałowego UEFA Euro 2012 oraz o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy Kodeks wykroczeń oraz niektórych innych ustaw. Projekt zmienia łącznie 11 ustaw, w tym 5 kodeksów (międzyresortowa konferencja uzgodnieniowa odbyła się 12 maja br.). Skierowany został do Sejmu.

Przewiduje m.in.:
– możliwość gromadzenia i przetwarzania przez Policję danych o osobach mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Euro 2012, a także dzielenie się nimi z zagranicznymi partnerami,
– dokonywanie na wniosek UEFA sprawdzeń przez Policję osób ubiegających się o akredytacje,
– w razie konieczności wsparcie Straży Granicznej przez służby lotniskowe przy kontroli osób i bagażu,
– czasowe zawieszenie wymogu umieszczania danych osobowych na biletach wstępu na mecze,
– czasowe zezwolenie na sprzedaż piwa o niskiej zawartości alkoholu (nie mylić z obecnym niskoalkoholowym, tzw. bezalkoholowym),
– możliwość korzystania przez Policję z pomieszczeń tymczasowych, np. w przypadku większej liczby zatrzymań,
– prawo organizatora do odmowy sprzedaży biletu, jeśli uzna on, że istnieje hipotetyczne zagrożenie porządku i bezpieczeństwa meczu ze strony osoby ubiegającej się o bilet.

Na stałe do kodeksu wykroczeń ma zostać wprowadzone karanie posiadania niebezpiecznych narzędzi (m.in. noża, maczety) w miejscu publicznym, gdy zachodzi podejrzenie, że mogą być one użyte do popełnienia przestępstwa. Specustawa przewiduje również wprowadzenie na stałe w ustawie o Policji możliwości obserwowania oraz rejestrowania i monitorowania obrazu z pomieszczeń, w których przebywają osoby zatrzymane.

ŁYŻKA DZIEGCIU

Wygląda na to, że sporo zrobiono – zwłaszcza w kwestii organizacji przestrzeni oraz bezpieczeństwa na samych stadionach i wokół nich oraz w sprawach prawnych. Wydaje się też jednak, że parę, pozornie drobnych, kwestii pozostaje zapomnianych. Nikt jakoś nie zwraca uwagi na to, że choć nawet policjanci, prokuratorzy i sędziowie posługują się określeniami: „pseudokibic” i „ustawka”, takie terminy nie istnieją w żadnym z prawnych przepisów. Wyjątkiem jest zarządzenie KGP nr 982 z 21 września 2007 r. (pisaliśmy o tym w numerze majowym).

BANDYCI I CHULIGANI

Do Euro 2012 pozostał rok; przygotowania w toku. Tymczasem mamy futbolowe wojenki. Premier wypowiedział wojnę pseudokibicom. Oni wypowiedzieli premierowi. Zamykane są stadiony, działają zespoły poszukiwań celowych, nawet PZPN zrozumiał wreszcie, że trzeba coś zrobić z bandytami i chuliganami, którzy właściwie sparaliżowali środowisko kibiców. Oby działania te przyniosły pożądany efekt. I to szybko, bo na skutek tzw. przestępczości stadionowej na razie Polska – zamiast zyskiwać opinię kraju 3T – wyrabia sobie w Europie Zachodniej złą prasę. A to stąd miałoby przyjechać najwięcej kibiców.

Przemysław Kacak

Cały projekt zmian w polskim prawie w związku z Euro 2012 dostępny jest w internecie: http://bip.mswia.gov.pl/portal/bip/218/19652/