St. sierż. Andrzej Rosół z Torunia, bohater artykułu „Niezwykłe skutki zwykłej interwencji” (Policja 997 4/10) 1 lipca br. wrócił do służby.
Sprawa ciągnęła się od 18 lutego br., kiedy to Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód na podstawie zeznania kierującej pojazdem kobiety (matki toruńskiej prokurator), postawiła policjantowi zarzut przyjęcia korzyści majątkowej. St. sierż. Andrzej Rosół został zatrzymany, a następnie zawieszony w czynnościach służbowych. Sąd uznał zatrzymanie policjanta za niezasadne i polecił natychmiast go zwolnić. Natomiast zawieszenie w czynnościach służbowych trwało ponad 4 miesiące. W tym czasie, po interwencji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, sprawa zmieniała prowadzących. Policjant na własny wniosek poddał się badaniu wariograficznemu.
Wreszcie 29 czerwca postanowieniem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Elblągu postępowanie przeciwko st. sierż. Andrzejowi Rosołowi zostało umorzone „wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa (art. 17 par. 1 pkt 1 k.p.k.)”. Został również przywrócony do służby.
O sprawie poinformujemy obszerniej w sierpniowym numerze „Policji 997”.
Elżbieta Sitek