Jak wskazuje dotychczasowa praktyka terenowych organów Policji i innych służb państwowych posiadających uprawnienia do stosowania podsłuchu, termin tzw. zgód następczych sprawia wiele problemów i wątpliwości interpretacyjnych. Problematyka ta została omówiona na szkoleniu organizowanym przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury1.
Warto zatem przypomnieć, przede wszystkim środowisku policyjnemu, czego dotyczy zgoda następcza w podsłuchu procesowym i operacyjnym i jakie konsekwencje formalnoprawne mogą wyniknąć w związku z przekroczeniem terminów składanych wniosków następczych. To właśnie Policja w toku stosowania kontroli operacyjnej, czyli tzw. podsłuchu operacyjnego, jest tylko i wyłącznie właściwa do inicjowania postępowania w zakresie zgód następczych. Fakt ten wynika z zapisu określonego w artykule 19 ust. 3 ustawy o Policji (ustawa z 6 kwietnia 1990 r. o Policji, Dz.U. z 2007 r. nr 43, poz. 277 ze zm.). Natomiast zupełnie inaczej przebiega procedura zarządzania i procedowania w zakresie zgody następczej w tzw. podsłuchu procesowym. W podsłuchu procesowym inicjatywa wnioskowania o zgodę następczą należy do prokuratora, jako gospodarza postępowania przygotowawczego w trybie art. 237 par. 2 kodeksu postępowania karnego.
Należy więc odpowiedzieć na kluczowe pytania: czy dopuszczalne jest przekroczenie terminu zarządzania zgody następczej w trybie procesowym i operacyjnym? Jeśli tak, to w jakim podsłuchu i na jakiej podstawie?
ZGODA NASTĘPCZA W PODSŁUCHU OPERACYJNYM
Jeszcze raz należy przypomnieć niezwykle istotne postanowienie w zakresie wykorzystania materiałów uzyskanych w toku kontroli operacyjnej, które wydał Sąd Najwyższy 26 kwietnia 2007 roku2. Stosujący kontrolę operacyjną policjanci zadają często pytanie: jak postępować z uzyskanymi w toku kontroli operacyjnej dowodami popełnienia przestępstwa, jeżeli dotyczą one osoby innej niż objęta postanowieniem sądu okręgowego lub przestępstwa katalogowego nieobjętego tym postanowieniem albo zostały popełnione przez tę osobę, ale nie występują w katalogu przestępstw art. 19 ust. 1 ustawy o Policji?
Sąd Najwyższy określił jednoznacznie, że uzyskane dowody pozwalające na wszczęcie postępowania karnego lub mające znaczenie dla toczącego się postępowania karnego (art. 19 ust. 15 ustawy o Policji) to dowody tylko i wyłącznie uzyskane na popełnienie przestępstw określonych w art. 19 ust. 1 tej ustawy (ściśle z zakresem przedmiotowym). W sytuacji, kiedy zostaną zgromadzone w czasie kontroli operacyjnej dowody popełnienia przestępstw określonych w art. 19 ust. 1 ustawy o Policji przez osobę inną, nieobjętą postanowieniem wydanym w trybie art. 19 ust. 2 ustawy o Policji, albo zostaną popełnione przez osobę objętą tym postanowieniem, ale z kolei będą dotyczyć przestępstw innych, niż wskazane w tym postanowieniu, mogą być wykorzystane w postępowaniu przed sądem (w trybie art. 393 par. 1 zd. 1 k.p.k.), pod warunkiem że w tym zakresie zostanie wyrażona tzw. następcza zgoda sądu na przeprowadzenie kontroli operacyjnej w trybie niecierpiącym zwłoki (art. 19 ust. 3 ustawy o Policji).
Zatem policjanci stosujący kontrolę operacyjną, którzy w toku jej trwania zastaną opisywaną sytuację, muszą w trybie natychmiastowym każdorazowo występować do komendanta wojewódzkiego (głównego) Policji, który za zgodą prokuratora okręgowego (generalnego) zarządza czynność w trybie niecierpiącym zwłoki, zawiadamiając o czynności sąd okręgowy (podkreślam: termin 5-dniowy jest dla sądu, nie dla Policji). Muszą czynić to zawsze, gdy pojawi się w materiałach osoba, która nie występuje w postanowieniu sądu zarządzającym czynność lub kiedy osoba nim objęta popełni przestępstwo inne, niż wskazane w postanowieniu sądu
Nie mówi się tutaj o przestępstwie spoza katalogu 19 ust. 1, tylko o przestępstwie z tego katalogu niewymienionym w postanowieniu. Dlatego nadal, mimo postanowienia Sądu Najwyższego, pozostaje problem wykorzystania materiałów, które faktycznie mogą się pojawić podczas stosowania czynności, a nie będą dotyczyły przestępstw określonych w art. 19 ust. 1 ustawy o Policji. Co wtedy należy zrobić, jak policjant powinien postąpić? Na pewno bezpośrednio nie można tych materiałów wykorzystać do wszczęcia postępowania karnego, biorąc pod uwagę orzeczenie Sądu Najwyższego w części dotyczącej katalogu przestępstw. Nie do obrony zatem pozostaje fakt nieobjęcia osoby lub przestępstwa katalogowego postanowieniem sądu okręgowego, taki materiał nie może w żadnym razie stanowić dowodu w postępowaniu sądowym
W takich przypadkach policjanci są zobligowani do podjęcia działań zapobiegających przestępstwu, bez względu na jego kwalifikację prawną. Natomiast w sprawach, w których doszło do popełnienia przestępstwa, wykorzystanie posiadanej wiedzy uzyskanej z kontroli operacyjnej powinno się odbywać w ramach prowadzonej sprawy operacyjnej i służyć wszystkim pozostałym celom pracy operacyjnej, z wyłączeniem możliwości wykorzystania efektów kontroli operacyjnej jako materiału dowodowego5. Problem ten rozwiązuje stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który w uzasadnieniu wyroku określającego przepisy art. 19 ust. 4 oraz ust. 18 i 19 ustawy o Policji, jako niezgodne z Konstytucją RP, podkreślał zachowanie proporcjonalności między interesami organów stosujących kontrolę operacyjną a gwarancjami zawartymi w konstytucji, w szczególności w art. 51 ust. 4 i 49 Konstytucji RP. Konflikt między koniecznością istnienia legalnej, prawnie umocowanej działalności operacyjnej i zagrożeniem dla konstytucyjnych wolności i praw człowieka wymaga więc przede wszystkim wyważenia właściwej proporcji w prawnej ochronie obu sfer pozostających w konflikcie.
Należy wyraźnie podkreślić, że zgoda następcza w oparciu o najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego w zakresie kontroli operacyjnej powinna być zarządzona odpowiednio w trybie art. 19 ust. 3 ustawy o Policji. Termin wymieniony w tym przepisie wynosi 5 dni. Ustawodawca zatem nakłada obowiązek na komendanta głównego Policji lub komendanta wojewódzkiego Policji zarządzających kontrolę operacyjną, aby po uzyskaniu zgody prokuratora generalnego lub prokuratora okręgowego zwrócił się jednocześnie do właściwego miejscowo sądu okręgowego z wnioskiem o wydanie postanowienia w tej sprawie. Należy tutaj wyraźnie podkreślić, że termin 5-dniowy jest terminem, w którym sąd powinien wydać postanowienie co do legalności stosowanej kontroli operacyjnej. Niezwykle istotny jest tutaj użyty przez ustawodawcę zwrot „jednocześnie”, który obliguje Policję i inne służby państwowe posiadające uprawnienia do stosowania podsłuchu do natychmiastowego przekazania wniosku po zarządzeniu kontroli operacyjnej do właściwego miejscowo sądu okręgowego.
Prowadząc rozważania co do zakresu przekroczenia terminu zgody następczej stosowanej w trybie kontroli operacyjnej, czyli tzw. podsłuchu operacyjnego, należy zwrócić szczególną uwagę na zapis artykułu 19 ust. 3, zdanie drugie. Ex lege ustawy o Policji wynika, że w razie nieudzielenia przez sąd zgody w terminie 5 dni od dnia zarządzenia kontroli operacyjnej organ zarządzający, w tym przypadku Policja, wstrzymuje kontrolę operacyjną oraz dokonuje protokolarnego, komisyjnego zniszczenia materiałów zgromadzonych podczas jej stosowania. Zatem przekroczenie terminu stosowania zgody następczej w zakresie kontroli operacyjnej rodzi pewne wątpliwości natury formalnoprawnej, co potwierdza w swoim najnowszym orzeczeniu Sąd Najwyższy8.
W praktyce policjanci stosujący kontrolę operacyjną często zwracają się z wnioskami następczymi do właściwego miejscowo sądu okręgowego już po zakończeniu tzw. kontroli operacyjnej właściwej (bazowej), czyli np. po trzech miesiącach. Postępowaniem tym pozostawiają decyzję dla niezawisłego sądu, który ocenia zebrany materiał w trybie art. 7 kodeksu postępowania karnego. Może to jednak już na drodze postępowania sądowego rodzić wątpliwości w ocenie materiału przez sąd. Fakt ten może stanowić przyczyny odwoławcze i prowadzić do stosowania postępowania skargowego, apelacji do poszczególnych wyroków.
ZGODA NASTĘPCZA W PODSŁUCHU PROCESOWYM
Zupełnie inaczej przedstawia się problem przekroczenia terminu zgody następczej w czasie stosowania kontroli i utrwalania rozmów w trybie artykułu 237 par. 1 k.p.k., czyli tzw. podsłuchu procesowego. Sąd Najwyższy w swoim najnowszym wyroku dotyczącym przedmiotu zgody następczej podkreśla, że zatwierdzenie przez sąd postanowienia prokuratora, o którym mowa w art. 237 par. 2 k.p.k., ale z uchybieniem terminowi wskazanemu w tym przepisie dla rozstrzygnięcia w przedmiocie takiego zatwierdzenia, nie delegalizuje samej kontroli i utrwalania rozmów po upływie tego terminu i nie wywołuje skutków określonych w art. 238 par. 3 in fine k.p.k., które odnoszą się tylko do postanowienia sądu o niezatwierdzeniu przez sąd uprzedniego postanowienia prokuratora o takiej kontroli, także bez względu na to, czy takie niezatwierdzenie nastąpiło przed upływem, czy już po upływie, tego terminu. W drugiej tezie wyroku Sąd Najwyższy wskazuje, że postanowienie o zarządzeniu kontroli rozmów telefonicznych powinno określać, w jakim postępowaniu jest ona zarządzana, a więc co do podejrzenia, jakiego przestępstwa lub jakich przestępstw z katalogu wskazanego w art. 237 par. 3 k.p.k., będącego przedmiotem tego postępowania, stosuje się ją. Powinno też określać osobę, której kontrola ta dotyczy, oraz nośnik informacji, który obejmuje; jeżeli na danym etapie postępowania nie można, w tym i ze względów technicznych, określić tej osoby imiennie, to należy wskazać ją jako dysponenta określonego urządzenia służącego do komunikacji osobistej. Gdy następnie w toku postępowania pojawi się potrzeba objęcia kontrolą rozmów także innych osób, niż wskazane w postanowieniu albo innych nośników informacji, którymi dysponują osoby objęte uprzednim postanowieniem, należy wystąpić do sądu o poszerzenie zakresu kontroli. To samo dotyczy sytuacji, gdy z uwagi na zakres prowadzonego postępowania należałoby ją zarządzić także w związku z innymi przestępstwami należącymi do katalogu określonego w art. 237 par. 3 k.p.k., objętymi tym postępowaniem, których nie dotyczy poprzednie postanowienie o kontroli i utrwalaniu rozmów. Jeżeli konieczności takie pojawią się w toku prowadzonej już kontroli, a zachodzi wypadek niecierpiący zwłoki, postanowienie o kontroli rozmów może wydać prokurator, występując w terminie 3 dni do sądu o jego zatwierdzenie. Jest to wówczas kontrola legalna, tyle że warunkowo, a więc tylko wtedy, jeżeli będzie następnie zatwierdzona przez sąd.
Natomiast w tezie trzeciej swojego wyroku Sąd Najwyższy stanowi, że występowanie w trakcie prowadzonej, a zarządzonej uprzednio lub zatwierdzonej przez sąd, kontroli i utrwalania rozmów o poszerzenie tej kontroli lub sięganie w tym celu po konstrukcję zawartą w art. 237 par. 2 k.p.k. nie jest konieczne, jeżeli ujawniają się w jej toku inne przestępstwa, przynależne także do katalogu przestępstw wskazanych w par. 3 art. 237 k.p.k., ale ściśle łączące się z tym lub tymi przestępstwami, co do których zastosowano kontrolę rozmów, np. gdy w ramach kontroli co do przestępstwa zorganizowanej grupy przestępczej (art. 237 par. 3 pkt 14 k.p.k.) trudniącej się kradzieżami samochodów i handlem nimi lub ich częściami ujawnia się jedynie, że te kradzieże i obrót tworzą w swym rozmiarze przestępstwa przeciwko mieniu znacznej wartości (art. 237 par. 3 pkt 15 k.p.k.), a nie zachodzi potrzeba podmiotowego poszerzenia kontroli.
WNIOSKI CO DO PRZEKROCZENIA TERMINU ZGODY NASTĘPCZEJ
Podsumowując, należy zachęcić policjantów do stosowania wzorcowej procedury występowania przez nich o zgodę następczą poprzez odpowiednie stosowanie art. 19 ust. 3 ustawy o Policji, czyli w terminie 5 dniu (natychmiast) podczas trwania bazowej kontroli operacyjnej. Niestety, rzeczywistość terenowa, praktyka, często nie pozwalają na zastosowanie procedury tak szybko. Wtedy wydaje się, że należy spróbować wystąpić do sądu o objęcie wnioskami następczymi nowych osób i przestępstw katalogowych tuż po zakończeniu kontroli operacyjnej czy też później. Jednakże takie postępowanie nie będzie stanowiło pełnych gwarancji wykorzystania zgromadzonego w ten sposób materiału o walorach dowodowych w postępowaniu karnym. Będzie ono w pełni uzależnione od swobodnej oceny takiego materiału przez właściwy miejscowo sąd okręgowy.
Natomiast na podstawie najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego z 3 grudnia 2008 roku przekroczenie terminu zgody następczej podczas podsłuchu procesowego jest w pełni dopuszczalne i prawnie uzasadnione, gdyż w procedurze art. 237 par. 2 k.p.k. nie ma nakazu wstrzymania kontroli i utrwalania rozmów oraz zniszczenia materiałów. Wydaje się jednak, że w tej sytuacji nie można stosować żadnej analogii do kontroli operacyjnej, gdzie taki obowiązek istnieje. W podsłuchu procesowym bowiem termin 5 dni nie ma charakteru prekluzyjnego ani zawitego, zatem późniejsze zatwierdzenie decyzji prokuratora przez sąd nie delegalizuje samej kontroli i utrwalania rozmów (3 dni dla prokuratora, 5 dni dla sądu w podsłuchu procesowym). Jeszcze raz warto przypomnieć wszystkim służbom stosującym podsłuch operacyjny i procesowy, że stosując go, należy wyraźnie określać przestępstwo oraz osobę, której kontrola ma dotyczyć, oraz nośnik informacji, który obejmuje. Jeżeli na danym etapie nie można określić osoby imiennie, to należy ją wskazać jako dysponenta określonego urządzenia służącego do komunikacji osobistej. Jeżeli natomiast w podsłuchu operacyjnym czy procesowym wystąpią nowe przestępstwa, ale ściśle wiążące się, łączące się, z tym lub z tymi przestępstwami, a nie zachodzi potrzeba przedmiotowego poszerzenia podsłuchu – nie trzeba wtedy wnioskować w trybie tzw. zgody następczej, czyli art. 19 ust. 3 w kontroli operacyjnej i art. 237 par. 2 kontroli i utrwalania rozmów.
cdn.