To jedna z najbardziej zaciętych i najkrwawszych bitew II wojny światowej. Wymieniana przez historyków w jednym szeregu z: powstaniem warszawskim, lądowaniem aliantów w Normandii, walkami o Stalingrad i bitwą na Łuku Kurskim. Po kapitulacji Włoch zmagania o przełamanie niemieckiej obrony na linii Gustawa trwały kilka miesięcy.
Przez cztery miesiące próby zajęcia Monte Cassino podejmowały różne oddziały sprzymierzonych. Ostatecznie udało się to 18 maja 1944 r. żołnierzom z 2. Korpusu Polskiego, którzy w ogromnej większości pochodzili z łagrów ZSRR. W bitwie zginęło prawie 1000 Polaków, około 3000 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych.
W 80. rocznicę tych wydarzeń odbyły się na Monte Cassino centralne uroczystości jubileuszowe przygotowane wspólnie przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Ambasadę Rzeczpospolitej Polskiej w Rzymie, w tym oficer łącznikową polskiej Policji podinsp. Magdalenę Sochacką. Po Eucharystii odbyła się uroczystość z udziałem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy i Prezydenta Republiki Włoskiej Sergio Mattarelli, ambasador RP we Włoszech Anny Marii Anders, córki gen. Władysława Andersa oraz szefa UdsKiOR Lecha Parella. Wojsko reprezentował szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła, natomiast Policję – komendant główny insp. Marek Boroń, któremu towarzyszył dyrektor Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP insp. Ireneusz Sieńko. Należy pamiętać, że wśród żołnierzy 2. Korpusu Polskiego byli także przedwojenni policjanci, którym udało się uniknąć Zbrodni Katyńskiej i opuścić Związek Radziecki z Polskimi Siłami Zbrojnymi w ZSRR, czyli potocznie z armią Andersa.
Paweł Ostaszewski
zdj. BMWP KGP