Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Na scenie trzeba błyszczeć

Asp. Katarzyna Staśkowska jest rzecznikiem prasowym Komendy Powiatowej Policji w Łasku, więc doskonale wie, jak ważny jest wizerunek. I w jego budowaniu jest naprawdę dobra. W ubiegłym roku zdobyła trzy złote medale Mistrzostw Europy w kulturystyce i fitness federacji WBBF/WFF i WPF oraz brązowy medal Mistrzostw Świata (Mister&Miss Universe) Federacji IBFF. W Polsce była bezkonkurencyjna.

Podczas służby, gdy jest w mundurze, można tylko domyślać się, że kryje on wysportowane ciało. Ale „wysportowane” to za mało powiedziane. Miesięcznik „Policja 997” obserwował jej start podczas Mistrzostw Polski 2019 IBFF i WPF w kulturystyce i fitness rozegranych w Siedlcach, gdzie zdobyła trzy złote medale.

KULISY WALKI O TYTYŁY

Sala widowiskowa „Podlasie” w Siedlcach. Miejsc wolnych prawie brak. W przejściach publiczność miesza się ze skąpo ubranymi kobietami i mężczyznami. Stroje bikini nikogo tu nie dziwią, tak samo jak nikogo nie peszą ciekawe spojrzenia. W świecie wyrzeźbionych treningami ciał zainteresowanie każdym widocznym mięśniem jest wręcz pożądane.

Wszystkie pomieszczenia w pobliżu sceny zajęte są przez zawodników. Z prawej strony panowie, z lewej panie. Wykorzystany jest każdy metr podłogi, głównie na walizki pełne specjalistycznych kosmetyków, torby z posiłkami, hantle, lustra czy maty, na których można chwilę odpocząć. Między startującymi i ich sprzętem kręcą się trenerzy, rodziny, sędziowie. Jest tu trochę jak w ulu, w którym każdy wie, co ma robić, i dlatego nikt nikomu nie przeszkadza. W powietrzu drży adrenalina, bo każdy, kto tu przyjechał, chciałby wygrać.

Nad Katarzyną Staśkowską czuwa jej trener Mateusz Szlęk, zawodowy żołnierz 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. To on „ustawił” jej dietę i treningi, a teraz z zegarkiem w ręku pilnuje, by piła, jadła, ćwiczyła. Rozciąganie gumy terapeutycznej pompuje jej mięśnie.

Staśkowska zakłada biżuterię, poprawia makijaż, brązerem wyrównuje odcień skóry.

– Bo na scenie trzeba błyszczeć – wyjaśnia.

Zawodniczki, choć za chwilę będą rywalizowały, teraz pomagają sobie. Gdy jedna ma niesforny strój, druga pożycza jej klej, by dół bikini nie zamienił się w stringi, albo podsuwają pomysł, co zrobić, aby zwiewna sukienka lepiej podkreślała sportowe walory.

Katarzyna Staśkowska startuje w dwóch kategoriach: Miss Figure Athletic i Miss Figure +35. Każda prezentacja dla każdej grupy zawodniczek to kilka minut stałego napięcia wszystkich mięśni, tylko z krótkimi przerwami na przejście z jednej pozy do drugiej. To wcale nie jest takie proste, jakby mogło się wydawać, bo nawet ułożenie dłoni czy palca decyduje o tym, że pewne mięśnie prezentują się lepiej lub ich prawie nie widać. Wszystko musi być ozdobione pięknym uśmiechem, bez drżenia napiętego ciała.

Sędziowie nie mają tego dnia wątpliwości, która z pań w tych dwóch kategoriach jest najlepsza. Dwa tytuły mistrzowskie, z medalami i figurkami atletów trafiają do Staśkowskiej. Ale to jeszcze nie wszystko. Dla zwyciężczyń wszystkich konkurencji jest dodatkowa, w kategorii Open. Jeszcze jedna prezentacja i… kolejny tytuł mistrzowski dla policjantki!

– Ten jest najważniejszy! – nie kryje radości rzeczniczka łaskiej policji.

CAŁE ŻYCIE W RUCHU

Dla asp. Katarzyny Staśkowskiej to nie pierwsze sukcesy i zapewne nie ostatnie. W dorobku ma medale z mistrzostw świata i Europy, choć kulturystykę trenuje dopiero od 2016 r. Przedtem jednak były siatkówka, lekkoatletyka, pływanie, snowboard, weakboard… czyli całe życie w ruchu.

Jednak, bez względu na odnoszone sukcesy sportowe, dla asp. Katarzyny Staśkowskiej służba w Policji jest na pierwszym miejscu. Trenuje w czasie wolnym, a to oznacza, że jak trzeba, to wstaje o 3.40 i idzie na pierwszy trening, np. 45 minut biegu. Kolejny trening jest po służbie. Bywa, że do domu wraca o godz. 22.

Znajomi zwracają się do niej per „Stasiek”. To od nazwiska. „Stasiek” przyjął się do tego stopnia, że Katarzyna swoje konto na Instagramie ma pod adresem @stasiek_w_swiecie_fitness.

– Nie ukrywam, że ubiegły sezon był dla mnie wyjątkowo intensywny, ale też dotychczas najlepszy pod względem osiągnięć. Obecnie przygotowuję się do startów wiosennych – mówi asp. Katarzyna Staśkowska. – W tym roku planuję starty w mistrzostwach Polski kilku federacji, m.in. w Federacji WPF (9 kwietnia 2020 r.) i Federacji NABBA (16 kwietnia 2020 r.). Jeśli zajmę miejsce na podium, to będę miała możliwość reprezentowania Polski na mistrzostwach Europy i świata w tych federacjach. Póki co intensywnie trenuję i trzymam dietę.

ANDRZEJ CHYLIŃSKI

zdj. autor