Policyjny „Czar par”, organizowany od początku w Szkole Policji w Słupsku, obchodził w tym roku piękny jubileusz 25 lat rozgrywania turnieju. Choć wielkiej pompy nie było, filmowe wspomnienie ubiegłych edycji w zupełności wystarczyło. Wszyscy zobaczyli, jak bardzo zmieniał się turniej, Policja i wyszkolenie funkcjonariuszy.

HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ

W kontekście zawodów rozgrywanych od 12 do 14 września br. odniesienie do historii jest ważne, bo pokazuje, że faworytów trzeba szukać wśród trzech reprezentacji: KWP w Białymstoku, której patrol wygrał 10 razy, oraz KWP w Krakowie i KWP w Katowicach, mających po trzy zwycięstwa i zawsze zajmujących wysokie miejsca. Nie inaczej było i tym razem. Po raz 11. wygrał patrol KWP w Białymstoku.

Mistrzostwa par patrolowych składały się z sześciu konkurencji (bieg pościgowy z elementami właściwymi dla służby patrolowej, strzelanie sytuacyjne, udzielanie pierwszej pomocy, stosowanie technik obezwładniania osób, przeprowadzanie interwencji policyjnych i test wiedzy zawodowej), a o ostatecznym zwycięstwie decydowała suma zebranych punktów. Jednak nawet jeden słabszy występ nie znaczył, że wszystko jest już stracone i nie warto starać się dalej. Bo zawsze można było wygrać choć jedną konkurencję i też dostać za to cenną nagrodę. Takim właśnie sercem do walki wykazali się sierż. sztab. Jarosław Bator i sierż. Łukasz Starba z KPP w Staszowie, reprezentujący KWP w Kielcach, którzy wygrali dwie ostatnie konkurencje i z odległej pozycji po pierwszym dniu rywalizacji awansowali na czwarte miejsce w klasyfikacji końcowej.

CORAZ TRUDNIEJ WYGRAĆ

Walka o zwycięstwo indywidualne, jak i drużynowe, rozegrała się między patrolami z KWP w Białymstoku i Krakowie. Sierż. sztab. Emil Kalinowski i st. sierż. Wojciech Marcinkiewicz z Białegostoku wygrali pierwszą konkurencję – bieg pościgowy, a jeszcze tego samego dnia także techniki obezwładniania osób. Rywalom nie udało się ich już dogonić. Zaprezentowany przez nich poziom we wszystkich konkurencjach był imponujący. Dla porównania, ubiegłorocznym zwycięzcom z KWP w Katowicach do zajęcia pierwszego miejsca wystarczyło 169 pkt. Oni zdobyli 187 pkt, co przy zachowaniu takich samych zasad punktacji i tej samej liczby konkurencji można uznać za rekord. Również wspaniałym przygotowaniem wykazał się patrol z KPP w Nowym Targu – sierż. Jerzy Monterian i sierż. Patryk Adamowski, którzy zdobyli 178 pkt.

Patrole reprezentujące KWP w Krakowie zajęły indywidualnie drugie i trzecie miejsce, ale za zwycięstwo drużynowe otrzymały Puchar Komendanta Głównego Policji. Za triumf w klasyfikacji generalnej finału XXV Ogólnopolskich Zawodów Policjantów Prewencji – Turniej Par Patrolowych „Patrol Roku” główną nagrodą dla sierż. sztab. Emila Kalinowskiego i st. sierż. Wojciecha Marcinkiewicza był Puchar Prezydenta RP, który do tej pory był nagrodą przechodnią, a teraz decyzją prezydenta trafił do zwycięzców na stałe.

STRZELAJ, BY OBEZWŁADNIĆ

Organizatorzy turnieju w Słupsku każdego roku dostosowują prowadzone interwencje policyjne do bieżących wydarzeń w kraju i potrzeb szkoleniowych. W tym roku najwyraźniej było to widać podczas strzelania sytuacyjnego, w którym zmieniono najwyżej punktowane pola trafienia.

– W tej konkurencji o punktacji decydowała liczba trafień w pole punktowe tarczy, a dopiero przy takiej samej ich liczbie o miejscu decydowały zdobyte punkty – wyjaśnia kierownik Zakładu Wyszkolenia Strzeleckiego Szkoły Policji w Słupsku mł. insp. Przemysław Rybicki. – Zmieniona została jednak punktacja na tarczy. Zrobiliśmy to zgodnie z zasadami etyki zawodowej policjanta i prawami człowieka w taki sposób, by premiowane były miejsca trzymania broni, a nie środek tarczy. Za trafienie w sam środek tarczy przyjęliśmy najmniej punktów, czyli nie 7 a tylko 2, za to najwięcej punktów za trafienie w ramię, rękę, dłoń, w której była trzymana broń. Także obok tarczy, które stanowiły cele, umieściliśmy tarcze neutralne, a ich trafienie decydowało o przyznaniu 0 punktów za konkurencję. To ma odzwierciedlić rzeczywistość, bo policjant ma obezwładnić napastnika, natomiast nieskuteczny strzał może stanowić zagrożenie dla osób postronnych.

ZWYCIĘZCY

St. sierż. Wojciech Marcinkiewicz z KMP w Białymstoku, 35 lat.

– Całe życie grałem zawodowo w piłkę nożną, jestem wychowankiem Jagiellonii Białystok, potem, jeżdżąc za chlebem, grałem w innych klubach. Pięć lat temu, po zakończeniu kariery sportowej wstąpiłem do Policji, z czego teraz bardzo się cieszę. Trzy lata temu w finale turnieju patrolowego zająłem trzecie miejsce. Był pewien niedosyt, ale doświadczenie zdobyte w służbie na ulicy i podczas poprzedniego startu teraz pomogło. O sporcie nie zapomniałem, grałem w Turnieju Służb Mundurowych w piłce halowej im. podkom. Andrzeja Struja i nie ukrywam, że chciałbym kiedyś zagrać w Reprezentacji Komendanta Głównego Policji.

Sierż. sztab. Emil Kalinowski z KMP w Białymstoku, 30 lat.

– Studiowałem na AWF w Białymstoku, siedem lat temu dostałem się do Policji. Zawsze dużo biegałem, pływałem. Bardzo lubię zwierzęta, mam dwa psy i w przyszłości chciałbym zostać przewodnikiem psa służbowego.

ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. autor

PS. Sierż. sztab. Emil Kalinowski tuż po rywalizacji w Słupsku dowiedział się, że jego marzenie się spełni i już niedługo dostanie psa służbowego. Gratulujemy!

Najlepsze patrole w klasyfikacji drużynowej

1. KWP w Krakowie

2. KWP w Białymstoku

3. KWP w Katowicach

Najlepsze patrole w klasyfikacji generalnej

1. Sierż. sztab. Emil Kalinowski, st. sierż. Wojciech Marcinkiewicz – KMP w Białymstoku

2. Sierż. Jerzy Monterian, sierż. Patryk Adamowski – KPP w Nowym Targu

3. Sierż. sztab. Damian Florek, st. sierż. Sebastian Michalski – KPP w Gorlicach

KONKURENCJE

Bieg pościgowy

Techniki obezwładniania

Pierwsza pomoc

Interwencje policyjne

Test wiedzy zawodowej