Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Dobry obyczaj w Policji (45) DLA NAS

Wielkanoc to z punktu widzenia religii chrześcijańskich najważniejsze święto w roku. Ważniejsze niż Boże Narodzenie, dlatego że zmartwychwstanie Chrystusa jest kluczowym wydarzeniem dla ludzi wierzących.


Wielkanoc jest świętem ruchomym, przypadającym w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Najwcześniej święto to może być obchodzone 22 marca (tak zdarzy się w 2285 roku), najpóźniejszy możliwy termin to 25 kwietnia (tak zdarzy się w 2038 roku).

WIELKI TYDZIEŃ

Czas świętowania poprzedza okres Wielkiego Postu. Wiele osób zarówno tych wierzących, jak i niewierzących w tym czasie podejmuje różne zobowiązania i ćwiczenia charakteru. Często jest to odstawienie słodyczy, alkoholu czy papierosów, ograniczenie ilości spożywanego jedzenia czy zmniejszenie ilości czasu spędzanego przed telewizorem. Żelazna zasada mówi, że Wielki Tydzień, czyli czas między Niedzielą Palmową a Wielkanocą, nie jest dobrym czasem na zabawę czy świętowanie. Doskonale zdają sobie z tego sprawę organizatorzy imprez kulturalnych czy rozrywkowych. Jeśli w tym czasie odbywają się imprezy czy przedstawienia, to raczej o charakterze refleksyjnym, nawiązującym do klimatu oczekiwania na święta. W dobrym zwyczaju jest uszanowanie powagi Wielkiego Tygodnia, nawet gdy sami w sposób szczególny go nie przeżywamy.

ŚNIADANIE WIELKANOCNE

Oprócz warstwy religijnej święta wiążą się z suto zastawionym stołem. To tradycja. Zachęcałbym jednak do bardziej umiarkowanej konsumpcji. Podczas wielkanocnego śniadania ważnym elementem są potrawy znajdujące się w koszyku, który został poświęcony w sobotę przed Wielkanocą. Zgodnie z tradycją każdy z uczestników śniadania wielkanocnego powinien posmakować każdej potrawy z koszyka.

Zajączek to tradycja adresowana głównie do dzieci, bo one są przede wszystkim obdarowywane i w święta powinny uzyskać dodatkowy pozytywny impuls. W wielu domach także dorośli obdarowują się drobnymi prezentami. Są to zwykle słodycze lub przedmioty użytkowe.

LANY PONIEDZIAŁEK

Innym zwyczajem związanym z Wielkanocą jest lany poniedziałek. Kilka lat temu Policja i inne służby porządkowe miały z tym zwyczajem nie lada kłopot. Coś, co było miłym i sympatycznym przejawem tradycji, miało postać regularnego zdziczenia. Na szczęście od kilku lat sytuacja się uspokoiła. Wracając do samego śmigusa-dyngusa. W kręgu najbliższych kultywowanie obyczaju delikatnego polania pań wodą lub, najlepiej, wodą kolońską jest traktowane jako miły obyczaj. Powinniśmy do niego wracać raczej w gronie najbliższej rodziny.

SKŁADANIE ŻYCZEŃ

W niektórych środowiskach rozpowszechnił się zwyczaj spotkań przedświątecznych, nazywanych potocznie „jajeczkiem”. Przebieg takiego spotkania jest podobny do uroczystości odbywających się w okresie Bożego Narodzenia. Jest to doskonała okazja, żeby złożyć życzenia świąteczne. Jak wiadomo, życzenia składane bezpośrednio mają największą wartość. Oczywiście nie zawsze i nie wszystkim mamy możliwość złożenia życzeń osobiście. Kiedy nie możemy tego zrobić, warto wysłać tradycyjną pocztą kartkę świąteczną lub zatelefonować. Obydwa sposoby są dobre, bo wymagają od nadawcy zaangażowania czy to we wcześniejsze kupienie i wysłanie kartki, czy to w sympatyczną rozmowę podczas składania życzeń. Dużo bardziej skomplikowane zagadnienie stanowią życzenia wysyłane poprzez SMS-y czy e-maile. Wiele zależy od relacji, jaka jest między nadawcą i odbiorcą życzeń. Na pewno jednak nie należy do dobrego obyczaju wysyłanie takich samych życzeń do wszystkich. Nawet SMS-y czy e-maile powinny mieś charakter osobisty, skierowany do konkretnej osoby.

Życzenia składane osobiście należą do najbardziej znaczących. Trzeba zatem pamiętać, żeby były dostosowane zarówno do osoby jak i do okazji. Wszelka sztampa jest źle widziana. Warto zastosować zasadę, że oprócz życzeń natury ogólnej: dotyczących zdrowia, sukcesów i pomyślności, powinno pojawić się życzenie dotyczące bardzo konkretnej sprawy czy okoliczności, która dla odbierającego życzenia jest szczególnie ważna. To może być życzenie awansu, dokończenia istotnego projektu, pokonania trudności, które spędzają sen z powiek, czy jeszcze bardziej osobiste, jak życzenia sukcesu dla dzieci, które właśnie w tym roku będą zdawały ważne egzaminy.

Podczas osobistego składania życzeń w sytuacjach służbowych na zakończenie ściskamy rękę, w przypadku bliższych relacji możemy sobie pozwolić na symboliczny pocałunek w policzek. Piszę symboliczny, dlatego że chodzi tu bardziej o dotknięcie się policzkami. Symbolicznych pocałunków powinno być najczęściej dwa. Tak przyjmuje się w całej Europie, ale w Polsce i Rosji nie będzie błędem, gdy pocałunki będą trzy.

Życzenia skierowane do wielu osób są najczęściej składane przez osoby piastujące ważne stanowiska publiczne, przez przełożonych różnego szczebla, a także przez przedstawicieli pracowników. Przy okazji składania takich życzeń równie ważna jak treść, jest forma wystąpienia. Po pierwsze należy przekonać do siebie słuchających. Niektórzy robią to przyrzekając na początku wystąpienia, że będą mówili krótko, inni posługują się dowcipem, jeszcze inni odnoszą się do sytuacji, w której przychodzi im składać życzenia. Po drugie, warto mieć przygotowane wcześniej życzenia odnoszące się do tej grupy ludzi, która uczestniczy w uroczystości, czyli pracowników danej komórki organizacyjnej. Po trzecie, składając życzenia trzeba pamiętać, że grupa, która nas słucha, składa się z wielu jednostek, dla których ważne są życzenia merytoryczne, ale równie ważne, a może i ważniejsze, są emocje. Ludzie doskonale wyczuwają, że przemawiający jest zaangażowany i wypowiadane życzenia płyną nie tylko z głowy, ale też z serca. Często zdarza się, że życzenia zebranym składa ktoś wydelegowany przez swojego przełożonego. Osoby takie zwykle odczytują przygotowany i podpisany okolicznościowy adres. Jest to przyjęty zwyczaj. Co do treści szkół jest wiele, ale najważniejsze założenie, by życzenia były optymistyczne i nawiązywały do okazji.

Wszystkim Czytelniczkom, Czytelnikom i całej Redakcji życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych!

prof. dr hab. MICHAŁ IWASZKIEWICZ, znawca i wykładowca protokołu dyplomatycznego i dobrego obyczaju. Autor jest rektorem Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych w Poznaniu i członkiem honorowym Rady Naukowej Czasopism Policyjnych