W zawodach zorganizowanych przez Szkołę Policji w Katowicach i przeprowadzonych od 18 do 21 października na jej terenie uczestniczyło 34 funkcjonariuszy, po dwóch najlepszych wyłonionych w eliminacjach w garnizonach.
TURNIEJ WAŻNY, RODZINA WAŻNIEJSZA
W finale rozegrano pięć konkurencji, a każda z nich miała innego zwycięzcę. W pierwszej (symulacja – podstawowe czynności służbowe związane ze służbą patrolową) najlepsza okazała się sierż. sztab. Anna Mazurkiewicz z KWP w Katowicach. Drugą konkurencję (pierwsza pomoc przedmedyczna) wygrał sierż. sztab. Martin Meryk z KWP w Opolu, ale tuż za nim sędziowie sklasyfikowali Annę Mazurkiewicz i to ona prowadziła po pierwszym dniu rywalizacji.
Kolejny dzień i dwie następne konkurencje wywróciły jednak klasyfikacje. Symulację – przyjęcie interesanta, wygrał st. asp. Tomasz Mroczek z KWP w Rzeszowie, a strzelanie mł. asp. Krzysztof Błachut z KWP w Krakowie, który nie tylko odrobił 22 pkt straty do Mazurkiewicz, ale jeszcze objął prowadzenie z przewagą 9 pkt.
Przed ostatnią konkurencją (test wiedzy policyjnej) nadal cztery osoby liczyły się w walce o ostateczne zwycięstwo. Wśród nich był st. asp. Tomasz Mroczek, który pokazał, że w życiu są sprawy ważne i ważniejsze. Okazało się, że jego żona zaczęła rodzić, więc nie czekając na zakończenie zawodów, wyjechał, by być przy narodzinach dziecka. A test najlepiej i najszybciej rozwiązał asp. sztab. Grzegorz Pawęska (KWP w Gorzowie Wlkp.), co pomogło jemu i asp. sztab. Adamowi Tomaśko (KWP w Gorzowie Wlkp.) zająć drugie miejsce w generalnej klasyfikacji drużynowej.
DZIELNICOWY Z NAJWIĘKSZEJ WSI
Mł. asp. Krzysztof Błachut urodził się w 1982 r. w Makowie Podhalańskim. Całe życie mieszka w Stryszawie. Do Policji wstąpił w 2007 r. Ponad cztery lata służył w Zespole Patrolowo-Interwencyjnym KPP w Zakopanem. Wtedy, m.in. podczas nocnego patrolu, uratował ludzi uwięzionych w samochodzie, który wpadł do potoku. Krzysztof Błachut jest żonaty, ma dwoje dzieci. Po uzyskaniu licencjatu w Staropolskiej Szkole Wyższej w Kielcach (oddział Myślenice), kontynuuje na tej uczelni pedagogiczne studia magisterskie.
– Z czasów pracy w Zakopanem mam bardzo miłe wspomnienia, a zdobyte doświadczenie nadal mi się przydaje. Jednak ze względu na dojazdy, 85 km w jedną stronę, przeniosłem się do KPP w Suchej Beskidzkiej. Wyszło mi to na dobre, bo nie tylko mam teraz bliżej do domu, ale już po sześciu miesiącach zostałem p.o. dzielnicowego w Komisariacie Policji w Makowie Podhalańskim, z rejonem działania Zawoja Górna, Zawoja Wałcza i Zawoja Mosorne. Zawoja, pod względem terytorialnym, jest największą wsią w Polsce i jest tam jeszcze jeden dzielnicowy – mówi mł. asp. Krzysztof Błachut.
IX Finał Ogólnopolskich Zawodów Policjantów Dzielnicowych „Dzielnicowy roku” rozegrano pod honorowym patronatem ministra spraw wewnętrznych i administracji. W gali finałowej wziął udział komendant główny Policji nadinsp. dr Jarosław Szymczyk, który wraz z komendantem Szkoły Policji w Katowicach insp. dr Rafałem Kochańczykiem, wręczał najlepszym dzielnicowym puchary i cenne nagrody.
ANDRZEJ CHYLIŃSKI
zdj. autor
Klasyfikacja drużynowa
1. miejsce – KWP w Krakowie: mł. asp. Krzysztof Błachut i sierż. sztab. Sławomir Radwan,
2. miejsce – KWP w Gorzowie Wlkp.: asp. sztab. Adam Tomaśko i asp. sztab. Grzegorz Pawęska,
3. miejsce – KWP w Białymstoku: mł. asp. Aniela Kurzyna i mł. asp. Michał Osipowicz,
Najlepsi dzielnicowi w klasyfikacji generalnej
1. miejsce – mł. asp. Krzysztof Błachut z KPP w Suchej Beskidzkiej,
2. miejsce – sierż. sztab. Sławomir Radwan z KPP w Wadowicach,
3. miejsce – sierż. sztab. Anna Mazurkiewicz z KMP w Piekarach Śląskich.
Mł. insp. Dariusz Walczak – kierownik Zakładu Prewencji i Ruchu Drogowego Szkoły Policji w Katowicach, sędzia główny zawodów:
– Tegoroczna edycji konkursu przebiegała w bardzo podobnej formule jak ubiegłoroczna. Widać, że uczestnicy turnieju dostosowują się do obecnej, dlatego zaczynamy zastanawiać się nad jej zmianą. Mam na myśli rodzaj konkurencji i sposób oceniania. Chcemy nieco zaskoczyć uczestników, a także sprawić, by konkurs stał się bardziej atrakcyjny.
Myślę, że nie jest przypadkiem, że zawody te ponownie wygrał Kraków. Źródeł sukcesu poszukiwałbym w sposobie prowadzenia doskonalenia dla policjantów, a nie w szkolenia wybranych osób. Tam, gdzie kładzie się duży nacisk na doskonalenie lokalne w jednostkach, są efekty.
W finale „Dzielnicowy roku 2016” startowały dwie kobiety. Trzecie miejsce zajęła sierż. sztab. Anna Mazurkiewicz (KWP w Katowicach), a szóste mł. asp. Aniela Kurzyna (KWP w Białymstoku). Ich wyniki budzą uznanie. Ale to pokazuje, że jeśli chodzi o służbę dzielnicowego, płeć absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Liczą się wiedza i umiejętności.
