Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Z lądu, wody i powietrza (nr 114/09.2014)

1218 policjantów zabezpieczało XX Przystanek Woodstock, który odbywał się od 31 lipca do 2 sierpnia br. w Kostrzynie nad Odrą. W festiwalu wzięło udział około 750 tys. osób. To jedna z największych imprez w Europie.

Operacja policyjna pod kryptonimem „Woodstock 2014” rozpoczęła się już 29 lipca o godz. 10. Dowodził nią insp. Sebastian Banaszak, który na co dzień pełni obowiązki I zastępcy komendanta wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp. Składała się ona z pięciu podoperacji: „Koncert”, „Miasto”, „Droga”, „Kolej” i „Antyterror”.

Sztab Dowódcy Operacji znajdował się w miejscowym komisariacie, gdzie policjanci mieli do dyspozycji nowoczesne systemy kierowania, łączności i monitoringu. Ten ostatni pozwalał na obserwowanie tego, co dzieje się na festiwalu. Do sztabu spływały informacje ze wszystkich podoperacji.

Na brak pracy nie narzekali też policjanci z ruchu drogowego, którzy kierowali ruchem na skrzyżowaniach, zapobiegali korkom, a także sprawdzali trzeźwość kierowców. Radiowozami i motocyklami patrolowali też drogi dojazdowe do Kostrzyna. Robili wszystko, aby uczestnicy imprezy dotarli na nią sprawnie i bezpiecznie. Monitorowanie ruchu drogowego odbywało się również z powietrza. Kilka razy na dobę nad miastem krążył policyjny śmigłowiec.

– Zajmowaliśmy się obserwacją m.in. dróg dojazdowych do miasta, miejsca festiwalu i parkingów. Przekazywaliśmy policjantom z ruchu drogowego informacje o utrudnieniach na drogach, bo z powietrza mieliśmy lepszy ogląd sytuacji – powiedział pilot asp. sztab. Tadeusz Paruszkiewicz z Komendy Głównej Policji.

Na każdej ulicy Kostrzyna było widać policjantów z oddziałów prewencji Policji, którzy pełnili służbę w wyznaczonych rejonach miasta.

– Wykonywali zadania z zakresu służby patrolowej, czyli legitymowali osoby, kontrolowali pojazdy, reagowali na popełnione wykroczenia i zatrzymywali sprawców przestępstw – mówi nadkom. Jarosław Żółtowski z KWP w Gorzowie Wlkp.

Podczas Przystanku Woodstock organizowane były wspólne patrole policjantów z Polski i Niemiec. Funkcjonariusze z Brandenburgii pełnili służbę z polskimi kolegami w patrolach zmotoryzowanych, rowerowych, a także na policyjnych łodziach, na Warcie. Głównym zadaniem patroli polsko-niemieckich była pomoc uczestnikom imprezy, którzy przybyli zza zachodniej granicy.

Na terenie festiwalu działała „Wioska Policyjna” przygotowana przez Komendę Wojewódzką Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

– Zajmowaliśmy się profilaktyką. Rozdawaliśmy materiały informacyjne, a przede wszystkim rozmawialiśmy z ludźmi o ich problemach – stwierdził mł. insp. Zbigniew Pytka, naczelnik Wydziału Prewencji KWP w Gorzowie Wlkp.

Przygotowane były dwa sektory: „Informacyjny” i „Profilaktyka a Ty”. W pierwszym udzielane były informacje na temat zapobiegania zjawiskom patologicznym, np. przemocy, uzależnień i demoralizacji nieletnich. W drugim odbywały się warsztaty i debaty o tolerancji i zapobieganiu dyskryminacji.

W zabezpieczeniu tegorocznego Przystanku Woodstock wzięli udział policjanci głównie z województwa lubuskiego, a także z Łodzi, Wrocławia, Poznania i Warszawy. Wśród nich byli funkcjonariusze prewencji, ruchu drogowego, antyterroryści, pirotechnicy i negocjatorzy. Nad bezpieczeństwem uczestników imprezy czuwali też policjanci służby kryminalnej.

Od początku imprezy do jej zakończenia odnotowano 147 przestępstw. Większość z nich stanowiły drobne kradzieże i przypadki posiadania narkotyków, których dzięki skuteczności służb ujawniono więcej niż przed rokiem. Liczba ujawnionych wykroczeń wyniosła 160. Głównie były to wykroczenia w ruchu drogowym, które polegały na przekraczaniu prędkości, tamowaniu ruchu i niewłaściwym parkowaniu.

– Woodstock 2014 to jedna z najbezpieczniejszych imprez masowych tej skali – powiedział wojewoda Jerzy Ostrouch, który odebrał po festiwalu meldunki końcowe od przedstawicieli wszystkich służb.

ARTUR KOWALCZYK

zdj. Klaudiusz Kryczka


1218 policjantów zabezpieczało XX Przystanek Woodstock, który odbywał się od 31 lipca do 2 sierpnia br. w Kostrzynie nad Odrą. W festiwalu wzięło udział około 750 tys. osób. To jedna z największych imprez w Europie.

Przestępstwa odnotowane przez Policję podczas Przystanku Woodstock:
86 – przypadków posiadania narkotyków
45 – kradzieży mienia i dokumentów
5 – włamań
4 – nietrzeźwych kierujących
2 – uszkodzenia ciała
2 – uszkodzenia mienia
2 – rozboje
1 – kradzież pojazdu

Insp. Sebastian Banaszak, dowódca operacji ,,Woodstock 2014”, p.o. I zastępcy komendanta wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp.: Po festiwalu odbyło się spotkanie w urzędzie wojewódzkim z udziałem wszystkich służb, które brały udział w operacji. Jerzy Ostrouch, wojewoda lubuski, powiedział, że było widać zaangażowanie i aktywną postawę funkcjonariuszy. Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą, stwierdził, że tegoroczna impreza była najbezpieczniejsza i najbardziej kulturalna ze wszystkich dotychczasowych edycji festiwalu organizowanych w tym mieście. Cieszę się, że nasza praca została oceniona pozytywnie. Naszym założeniem było zapewnienie uczestnikom bezpiecznego dojazdu, pobytu i powrotu. Podczas imprezy nie doszło do zbiorowego naruszenia porządku publicznego. Nie było poważnych zdarzeń drogowych. Dobrze układała się nam współpraca z wszystkimi podmiotami, które uczestniczyły w zabez-pieczeniu tej imprezy, a także z organizatorem Przystanku Woodstock, czyli Fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Insp. Krzysztof Lis, dyrektor Głównego Sztabu Policji KGP: Przystanek Woodstock to największa impreza w Polsce gromadząca wielotysięczne rzesze uczestników z Polski i zagranicy. Przesądza o tym, poza charyzmą Jurka Owsiaka, również fakt, że uczestnictwo jest niebiletowane i odbywa się w wakacje. Uczestnicy, których jest tam corocznie kilkaset tysięcy, mają okazję zaznać szczególnej swobody i zakosztować warunków życia zapewne odmiennych od tego, z czym się stykają na co dzień. Oczywiście przy takiej liczbie osób zdarzają się przypadki łamania prawa, ale pamiętając o liczbie uczestników i obszarze, na jaki oddziałuje Przystanek, nie są to dane zatrważające. Generalnie na imprezie jest bardzo przyjazna atmosfera i dotyczy to również pozytywnego nastawienia do policjantów dbających o bezpieczeństwo. Podkreślić należy, że zabezpieczenie jest wyzwaniem nie tylko dla nas, ale także dla wielu innych służb. Policja na czas Przystanku Woodstock nie tylko angażuje zasoby z terenu całego województwa, ale przemieszcza także siły i środki z innych garnizonów. Jest to duża operacja policyjna, wymagająca szczególnego potraktowania pod względem logistycznym i organizacyjnym, na czas trwania której konieczne jest zbudowanie między innymi centrum dowodzenia z całą infrastrukturą telefoniczno-informatyczną oraz zapewnienie policjantom odpowiednich warunków zakwaterowania i wyżywienia.

Jerzy Owsiak, organizator Przystanku Woodstock: Od strony organizacyjnej było wszystko świetnie przygotowane. Wiedząc, że będzie tłok na drogach, byliśmy w pogotowiu, aby konwojować samochody z artystami. Bywało, że przyjeżdżały na bombach, a więc wielkie, ogromne podziękowania dla Policji, która tutaj cudownie z nami współpracowała. Co roku współpracuje bardzo dobrze, ale w tym roku była dla nas bardzo życzliwa. Dziękuję wszystkim służbom, które z nami współpracowały. źródło: wypowiedź Jerzego Owsiaka z wideoblogu na kręciołatv