Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

80 zamiast 100 proc. za L4?

Dziś o 14.00 rozpoczęły się w MSWiA rozmowy strony rządowej z przedstawicielami Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych dotyczące projektu obniżenia ze 100 do 80 proc. uposażenia w przypadku choroby.

Pod koniec lutego rząd przyjął założenia do projektu ustawy o racjonalizacji uposażeń służb mundurowych, które zakładają, że funkcjonariusze i żołnierze na L 4 otrzymywaliby, tyle samo co cywile, czyli 80 proc. swojego wynagrodzenia.

Z takim stanowiskiem nie mogą zgodzić się związkowcy. – Proponuje się jedno rozwiązanie kodeksowe, zapominając o innych – powiedział naszemu miesięcznikowi Antoni Duda, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, a jednocześnie szef FZZ SM. – Widzimy, że determinacja ze strony rządowej, aby te rozwiązania trafiły jak najszybciej do sejmu jest duża. Jeżeli tak się stanie będziemy to oprotestowywać jako rozwiązanie niekonstytucyjne. Przecież, gdy inni odpoczywają policjanci, strażacy czy pogranicznicy służą, mają dyżury i czuwają nad bezpieczeństwem nas wszystkich. O tym się często zapomina. Nikt także nie policzył ile będzie kosztować obsługa nowego systemu.

Obniżenie pensji wg. proponowanych rozwiązań nie dotyczyłoby mundurowych m. in. gdy niezdolność do służby nastąpiła w związku z tą służbą lub w wyniku wypadku w drodze do pracy (lub powrotu z niej) bądź w przypadku choroby w czasie ciąży. Zgodnie z założeniami reformy pieniądze zaoszczędzone na zmniejszeniu uposażenia będa przekazywane w formie nagród funkcjonariuszom zastępującym przebywających na zwolnieniach.

Według rządowej propozycji przebywanie na zwolnieniu będzie miało wpływ na wysokość nagrody rocznej - proporcjonalnie do czasu przebywania na zwolnieniu. Obniżenie uposażenia z powodu zwolnienia lekarskiego nie będzie podstawą do zmniejszenia wysokości innych świadczeń pieniężnych związanych ze służbą i naliczenia świadczeń emerytalnych.

P.Ost.