uża liczba osób notorycznie przemieszcza się środkami komunikacji bez biletu, nie uiszczając opłaty, nie uważając, że robi coś złego i nie zwracając uwagi na straty, jakie z tego tytułu ponosi przewoźnik. Przepis par. 1 art. 121 kodeksu wykroczeń ma na celu ochronę interesu instytucji świadczącej usługi transportowe, w szczególności przed pasażerami, którzy notorycznie wyłudzają takie świadczenia.
TRZECI RAZ W CIĄGU ROKU
Odpowiedzialność z art. 121 par. 1 k.w. zachodzi w stosunku do osoby, która umyślnie wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji, jeżeli miało to miejsce po raz trzeci w ciągu roku, a nadto poprzedzone było dwukrotnym nieuiszczeniem nałożonej kary pieniężnej za wyłudzenie takiego przejazdu.
Par. 1 stanowi: „Kto pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej (…) po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd (…)”.
Z przepisu wynika, że zdarzenie polegające na wyłudzeniu pierwszego lub drugiego przejazdu bez biletu w ciągu roku nie jest wykroczeniem i podlega jedynie karom pieniężnym określonym w taryfie przez przewoźnika. Ustawodawca przyjął, że dopiero uporczywość działania sprawcy – objawiająca się trzecim wyłudzeniem przejazdu przy nieuiszczeniu kary za poprzednie, potwierdza umyślność działania sprawcy i wyczerpuje ustawowe znamiona omawianego wykroczenia.
CZAS
Rok liczy się od pierwszego przejazdu z zamiarem wyłudzenia do ostatniego takiego przejazdu, przy czym w tym czasie sprawca musi przynajmniej trzykrotnie wyłudzić przejazd i dwukrotnie nie uiścić nałożonych na niego kar pieniężnych. Wykroczenie popełnione zostaje w dniu ujawnienia trzeciego przejazdu bez ważnego biletu – nie ma tutaj znaczenia okres dany przez przewoźnika na wpłacenie kary pieniężnej – nie czekamy na jego upływ. Sformułowanie: „(…) po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd (…)” wyraźnie wskazuje, że wystarczające jest wyłudzenie przejazdu, a nie nieuiszczenie kary pieniężnej za trzeci przejazd dający podstawę do przypisania sprawstwa wykroczenia z art. 121 k.w.
Kontrowersje pojawiają się w sytuacji, kiedy trzeci przejazd następuje w odstępie tak krótkim od dwóch pozostałych, że nie mija termin na uiszczenie opłaty wyznaczonej przez przewoźnika za wyłudzenie poprzednich przejazdów. Pismo nr I – IV– 1850/1213/04 Wydziału Koordynacji Służby Prewencyjnej Biura Taktyki Zwalczania Przestępczości Komendy Głównej Policji wskazuje, że w takiej sytuacji nie dochodzi do popełnienia wykroczenia. Należy więc zadać pytanie: gdzie w takim razie znajduje się ochrona praw przewoźnika (celem penalizacji wykroczenia jest ochrona interesów przewoźnika przed uporczywym wyłudzaniem przejazdów). Z pisma KGP wynika zatem, że jeśli przewoźnik wyznaczył 14 dni na uiszczenie opłaty, to przez cały ten okres osoba taka mogłaby jeździć bez biletu. Nie ma znaczenia czas wyznaczony przez przewoźnika (np. 14 dni) na zapłacenie kary pieniężnej za drugi przejazd. Jeśli trzeci przejazd nastąpi np. w czwartym dniu od wyłudzenia przejazdu drugiego, należy uznać, że czasem popełnienia wykroczenia jest dzień faktycznego trzeciego przejazdu.
Przepis par. 1 wskazuje „kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie …”, a nie kto pomimo nieuiszczenia w wyznaczonym przez przewoźnika terminie, dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie. Dlatego też najbardziej trafny wydaje się pogląd, że pomimo iż termin na uiszczenie kary pieniężnej nałożonej przez przewoźnika jeszcze nie upłynął od pierwszego czy drugiego wyłudzonego przejazdu, osoba taka popełnia wykroczenie, jeśli po raz trzeci wyłudza przejazd. W sytuacji, kiedy nie ma znaczenia wyznaczony przez przewoźnika termin – osoba, która wpłaci karę pieniężną po upływie wyznaczonego terminu za któryś z dwóch pierwszych przejazdów, a przed ujawnieniem trzeciego wyłudzenia – nie popełnia wykroczenia, gdyż niedochowanie terminu wyznaczonego przez przewoźnika nie rzutuje na odpowiedzialność za wykroczenie z art. 121 par. 1 k.w.
KTÓRY PRZEJAZD WYKROCZENIEM?
Kolejny problem, jaki mają jednostki Policji prowadzące czynności wyjaśniające w sprawach wyłudzenia przejazdów, to określenie, który przejazd bez ważnego biletu po trzecim stanowiącym wykroczenie – jest kolejnym wykroczeniem. Art. 121 par. 1 wyraźnie określa, że karze podlega ten, kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji. Nie ma tutaj zapisu, który błędnie stosuje część jednostek – trzeciego bądź następnego w ciągu roku. Trzeci przejazd bez ważnego biletu, po dwukrotnie nałożonej już karze pieniężnej, stanowi wykroczenie. Warunkiem jest, aby od pierwszego wyłudzenia do trzeciego nie minął rok, ponieważ wtedy pierwszy przejazd się przedawni. Kolejnym warunkiem jest, aby przewoźnik posiadał taryfę karną, w której przewidziana jest kara pieniężna. Jeśli takiej nie ma, każdy wyłudzony przejazd będzie stanowił wykroczenie z paragrafu drugiego tegoż artykułu.
Art. 121 par. 2 stanowi: „Kto bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza (…) lub inne podobne świadczenie, o którym wie, że jest płatne (…)”.
To trzecie wyłudzenie stanowi wykroczenie, a każde następne samodzielnie nie stanowi jeszcze wykroczenia. Jest to wykroczenie cykliczne, więc dopiero po kolejnym trzecim możemy skierować wniosek o ukaranie. Słuszna jest więc interpretacja, że w przypadku dużej liczby wyłudzeń to trzeci, szósty, dziewiąty itd. przejazd stanowi wykroczenie. Nie możemy tutaj zastosować zapożyczonej z kodeksu karnego instytucji czynu ciągłego, ponieważ: 1) nie można by przypisać sprawcy z góry powziętego zamiaru, 2) kontrowersje budzi sama instytucja w wykroczeniach czynu ciągłego – kodeks wykroczeń tego nie przewiduje, chociaż literatura dopuszcza stosowanie tej instytucji. Błędna jest więc interpretacja, że to ostatni przejazd stanowi wykroczenie, np. szesnasty w ciągu roku, bo jaka byłaby więc ochrona interesów przewoźnika, jeśli karany byłby tylko ostatni czyn. Przy notorycznym wyłudzaniu ten „ostatni” występowałby bez końca, a w tym czasie przedawniałyby się te początkowe.
Nie można również zgodzić się z interpretacją, że czwarty przejazd w ciągu roku stanowi wykroczenie – czwarty przejazd jest bowiem dopiero nowym pierwszym czynem po zaistnieniu wykroczenia (kto po raz trzeci), a do zaistnienia nowego wykroczenia potrzeba jeszcze dwóch wyłudzeń.
KTO PROWADZI?
W kwestii właściwości miejscowej jednostką, która powinna prowadzić czynności wyjaśniające, jest ta, na terenie działania której zaistniało wykroczenie. Jest to jednostka, na terenie działania której sprawca po raz trzeci w ciągu roku wyłudził przejazd, bez względu na to, gdzie nastąpiły poprzednie wyłudzenia. Art. 4 par. 2 k.w. stanowi: „Miejscem popełnienia wykroczenia jest miejsce, gdzie sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany, albo gdzie skutek nastąpił lub miał nastąpić”. Miejsce to najczęściej bez problemu można ustalić, ponieważ oznaczone ono zostaje przez konduktora ujawniającego jazdę bez biletu. Nieprawidłowe jest więc rozwiązanie stosowane przez niektóre jednostki, a mianowicie odsyłanie materiałów do jednostki, na terenie działania której siedzibę ma pokrzywdzona firma.
Agnieszka Sadło
Instytut Prawa WSPol. w Szczytnie