Ma 25 lat - szczupły, drobny, uśmiechnięty. Widząc go w mundurze, trudno odgadnąć, że jest dwukrotnym mistrzem Polski w boksie. Podczas rozmowy sprawia wrażenie człowieka, który wie, czego chce i zna własną wartość.
- Plany na najbliższą przyszłość? - posterunkowy Michał Starbała nie zastanawia się długo. - Pod koniec czerwca pomyślnie zaliczyć kurs podstawowy i dobrze przygotować się do mistrzostw świata, które odbędą się na początku jesieni w USA.
Michał Starbała jest w zwrotnym punkcie swojej kariery. To jedn z sześciu policjantów-sportowców, przed którymi stoi szansa udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 r. (...)
Michała przygoda z boksem trwa już 13 lat. Znaczące sukcesy to pierwsze miejsce i tytuł najlepszego zawodnika w Turnieju Stamma w 2005 r. oraz złoty medal na Mistrzostwach Polski w tym samym roku. W 2006 r. zdobył Puchar Polski.
Utalentowany pięściarz w służbie jest od 4 grudnia 2006 r. Już jako policjant zdobył swój drugi złoty medal na Mistrzostwach Polski - w Białymstoku, w marcu br. (...)
- Teraz skupiam się na startach kadry - tłumaczy post. Starbała. - Przyszłorocznym wyzwaniem są na pewno igrzyska w Pekinie. Olimpijski medal to marzenie każdego sportowca. Teraz ćwiczę mniej. Po zajęciach w CSP jadę do Ośrodka Przygotowań Olimpijskich przy ul. Rozbrat lub na Gwardię i tam trenuję. Nie jestem zwolennikiem biegania, ale kilka razy w tygodniu te 12-15 km muszę pokonać. Wcześniej trenowałem dwa razy dziennie, teraz doszło szkolenie, kurs, wkrótce praca. (...)
Wcześniej policyjny pięściarz pracował 2,5 roku w stołecznej Straży Miejskiej, teraz, wzorem starszych kolegów z sekcji bokserskiej Gwardii, trafił do Policji.
- Mój cioteczny brat pracuje w jednej z warszawskich komend, więc wiem, jak wygląda życie policjanta - tłumaczy mistrz Polski. - Zawsze jednak pociągała mnie służba w Policji. Nie interesuje mnie praca biurowa. Moje życie sportowe to życie aktywne. Myślę, że przełożeni będą zadowoleni z mojej sprawności oraz umiejętności i wiedzy nabytej na kursie.
Posterunkowy Michał Starbała ma przydział do sekcji dochodzeniowo-śledczej w jednym ze stołecznych komisariatów.
Paweł Ostaszewski
zdj. autor
Czy w Policji jest miejsce na sport? - Jest nawet miejsce na wyczyn, ale na pewno nie na koszt podatnika - mówi zastępca dyrektora Biura Kadr i Szkolenia KGP podinsp. Jacek Gil. - Nie należy wracać do przeszłości, kiedy mieliśmy wyczynowców z legitymacjami milicyjnymi czy policyjnymi, którzy ze służbą nie mieli nic wspólnego. Był to zakamuflowany sposób utrzymywania sportowców w Polsce. Paweł Ostaszewski |
Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.